Ministerstwo Finansów zleciło urzędom skarbowym wysyłanie listów, w których informują podatników o ewentualnych nieprawidłowościach w ich rozliczeniach – wskazał Marcin Łoboda szef Krajowej Administracji Skarbowe w odpowiedzi na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich.
Chodzi o tzw. listy behawioralne. To nieformalne pisma o charakterze informacyjnym, w których skarbówka przedstawia ewentualne zastrzeżenia co do prawidłowego rozliczeń podatkowych. Jest tam ogólna wzmianka, że urząd zauważył zdarzenie, które wywołuje skutki podatkowe. Dodatkowo może pojawić się zapis sugerujący, że reakcja obywatela na list będzie monitorowana przez organy.
W tej sprawie RPO pisał do Ministerstwa Finansów w piśmie z 26 lutego 2024 r. (nr V.511.107.2024.EG). Wskazywał, że listy te budzą dużo emocji podatników, którzy już je otrzymali.
W odpowiedzi szef KAS poinformował, że pismem z 22 lutego 2024 r. zalecono podległym urzędom skarbowym wstrzymanie wysyłki pism behawioralnych do podatników. Resort chce bowiem zweryfikować celowość i zasadności takiej formy działania organów podatkowych.
Jednocześnie wyjaśnił, że pisma miały być w założeniu formą wsparcia podatników w prawidłowym wywiązywaniu się z obowiązków, czyli działaniem, do którego również ustawowo zobligowana jest KAS. - Pisma te mają charakter niezobowiązujący, zawierają informację, że organ podatkowy zidentyfikował zdarzenie, które może rodzić określone skutki na gruncie prawa podatkowego. Dzięki temu podatnik może zweryfikować, czy przedstawione zdarzenie może dotyczyć jego sytuacji faktycznej i skonfrontować swoje działania z wyjaśnieniami przedstawionymi przez organ podatkowy – czytamy w piśmie Marcina Łobody.
Podkreślił on również, że wiele naruszeń przepisów prawa podatkowego wynika z braku świadomości podatników, że dane zdarzenie faktyczne rodzi obowiązki wynikające z regulacji prawa podatkowego.
- Istota korespondencji behawioralnej polega zatem na wsparciu i ukierunkowaniu podatników w prawidłowym wypełnianiu obowiązków podatkowych, co ogranicza konieczność podjęcia sformalizowanych procedur kontrolnych w tym zakresie – wskazał szef KAS.
Na razie jednak podatnicy nie będą otrzymywać takiej korespondencji.