Mimo ubiegłorocznych przegranych przed NSA fiskus wciąż uważa, że komenda powinna wystawiać faktury, gdy wykonuje czynności zlecone jej przez inne jednostki policji. I znów przegrywa w sądach.

Najnowszym tego przykładem są wyroki wojewódzkich sądów administracyjnych: w Kielcach z 29 lutego 2024 r. (sygn. akt I SA/Ke 42/24) i w Warszawie z 11 stycznia 2024 r. (VIII SA/Wa 699/23).

Oba są nieprawomocne, ale zgodne z wykładnią Naczelnego Sądu Administracyjnego zaprezentowaną w wyrokach z 13 stycznia 2023 r. (sygn. akt I FSK 1594/19) i 10 stycznia 2023 r. (I FSK 830/19).

Dowody, ślady i nie tylko

Każdy z tych sporów dotyczy przede wszystkim holowania i parkowania pojazdów (nie tylko samochodów) dla celów dochodzeniowo-śledczych. Chodzi więc o czynności wpisujące się w szeroki zakres działań polegających na przechowywaniu dowodów rzeczowych oraz śladów kryminalistycznych.

Ale spory z fiskusem toczą się nie tylko o to. W sprawach rozpatrzonych przez NSA sporne były także wynajem hangarów, przystani wodnych, zakwaterowanie policjantów z powodu czynności prowadzonego postępowania, powoływanie biegłych i tłumaczy przysięgłych.

Natomiast w najnowszej sprawie, rozpatrzonej przez kielecki sąd, chodziło również o zwrot kosztów za paliwo zużyte w pojazdach służbowych.

Za każdym razem sytuacja jest taka sama – komenda działa na zlecenie innych jednostek policji, a obie strony rozliczają się pomiędzy sobą, bo są odrębnymi dysponentami środków budżetowych. W ich przekonaniu należy to dokumentować notami księgowymi.

Innego zdania jest dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. W jego ocenie komenda powinna wystawiać fakturę, bo działa w tym zakresie jako podatnik VAT. Identyczne zadania mogą wykonywać podmioty prywatne – stwierdził dyrektor KIS w interpretacji z 29 listopada 2023 r. (sygn. 0113-KDIPT1-1.4012.598.2023.2.RG).

Bez faktury

Komenda się z tym nie zgodziła. Tłumaczyła, że działając na zlecenie innych jednostek, zachowuje się jak organ władzy publicznej, a nie jak przedsiębiorca. Wykonuje czynności, które należą tylko do kompetencji policji, takie jak czynności: operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe. Nie mogą być one realizowane przez podmioty gospodarcze, na podstawie umów cywilnoprawnych, tak jak dzieje się to na wolnym rynku – argumentowała.

Rację przyznał jej WSA w Kielcach. Stwierdził, że w tym zakresie komenda nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej nakierowanej na uzyskanie zarobku. Realizuje tylko pomocnicze czynności procesowe związane z ponoszeniem kosztów, które to koszty przenosi – w ramach rozliczeń wewnątrzbudżetowych – na inne jednostki policji, zlecające jej te zadania.

Owszem – przyznał – komenda jest czynnym podatnikiem VAT, ale w zakresie zawieranych umów cywilnoprawnych. Natomiast działając na zlecenie innych jednostek policji, zachowuje się ona jak organ władzy publicznej, a nie jak podmiot gospodarczy (przedsiębiorca). Zdaniem sądu przemawiają za tym następujące powody:

  • komendy policji stanowią jednostki organizacyjne Skarbu Państwa, nie są odrębnymi osobami prawnymi i działają jako odrębne jednostki budżetowe w rozumieniu ustawy o finansach publicznych,
  • czynności wykonywane w postępowaniach przygotowawczych należą tylko do kompetencji organów policji, są wykonywane m.in. na podstawie odpowiednich przepisów ustawy o policji (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 145) oraz przepisów zarządzenia komendanta głównego policji,
  • czynności te nie powodują zakłóceń konkurencji,
  • rozliczenia finansowe pomiędzy jednostkami policji są określone w przepisach wewnętrznych i następują poprzez stosowne zmiany w planach finansowych poszczególnych dysponentów.©℗

orzecznictwo