Unia Europejska chce ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, a z tym wiąże się wiele działań, których muszą podjąć się kraje członkowskie. Jednym z nich jest systemy ETS 2, w związku z którym zostaną wprowadzone opłaty za ogrzewanie domów i mieszkań. Czy podatek od ogrzewania dotknie bezpośrednio gospodarstwa domowe?

Czym jest podatek od ogrzewania?

Tak naprawdę podatek od ogrzewania nie jest do końca podatkiem, a funkcjonuje jako system handlu uprawnieniami do emisji zwanym ETS. Został on wprowadzony w 2005 roku i ma na celu zmniejszenie ilości gazów cieplarnianych, które transmitować mogą sektory przemysłu, producentów energii czy linie lotnicze. Ponadto Unia Europejska chce odejść od paliw kopalnych i stawia na odnawialne źródła energii. ETS powstało, by przedsiębiorcy szukali nowych rozwiązań, które wiązać się będzie z mniejszą emisją gazów.

System ETS ma zmienić się niedługo w ETS 2. Ma on zacząć obowiązywać najszybciej w 2027 roku i objąć takie sektory, jak żegluga, transport drogowy oraz budownictwo. W tym ostatnim zawiera się ogrzewanie domów i mieszkań.

Z jakich planów UE wynika nowy podatek?

Jak można przeczytać na stronie Komisji Europejskiej, Unia Europejska chce osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku. Do 2040 roku zalecane jest więc zredukowanie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu z emisją w 1990 roku. Ażeby to się udało, już do 2030 roku konieczne jest wdrożenie unijnych przepisów w celu otrzymania zmniejszenia emisji o minimum 55 proc.

Jednym z nich jest właśnie ETS oraz jego nowa, jeszcze niewprowadzona wersja ETS 2.

Co wiadomo o ETS 2? Czy to nowy podatek dla gospodarstw domowych?

Aktualnie wiemy, że ETS 2 ma wejść w życie najpewniej w 2027 roku, jednak nie jest to data ostateczna. Jeśli do 2026 roku ceny gazu przekroczą ustaloną granicę, to wówczas zostanie to przesunięte na 2028 rok.

Jak podaje serwis Interia Biznes, cena opłat związanych z ETS 2 może zostać zmniejszona w pierwszym roku obowiązywania nowego systemu, ponieważ wówczas ma zostać wydanych 30 proc. uprawnień do emisji.

Kto zapłaci podatek za ogrzewanie domów i mieszkań?

W ramach ETS 2, które objąć ma ogrzewanie domów i mieszkań, opłaty mają objąć domy ogrzewane paliwami kopalnymi, czyli na przykład gazem oraz węglem. To oczywiście jest niepokojące dla właścicieli mieszkań i domów – kolejny podatek nikomu nie jest na rękę, a domów ogrzewanych kotłami na paliwa kopalne wciąż jest bardzo dużo.

Jak jednak podaje portal TVN24, opłaty za emisję gazów cieplarnianych nie będą obowiązywały bezpośrednio właścicieli domów i mieszkań, ponieważ uprawnienia do handlu paliwami kopalnymi będą musiały nabywać firmy, które je dostarczają, a nie gospodarstwa domowe. Jednak nie zmienia to faktu, że należy się spodziewać podwyżek, gdyż przedsiębiorstwa najpewniej będą chciały "dzielić się" kosztami z kupującymi.

Ile wyniesie "opłata za ogrzewanie"?

Nie są jeszcze znane ceny w systemie ETS 2. Wiadomo jedynie, że nie będą one narzucane z góry. Portal TVN24 przywołał ceny ETS z początku stycznia i lutego 2024 roku, które wynosiły odpowiednio 80 euro oraz 63,60 euro za emisję tony CO2.

Wiadomo jednak, że Unia Europejska ustaliła górny pułap cenowy w wysokości 45 euro. Co to oznacza? Jeśli podczas 3 pierwszych lat działania nowego systemu cena emisji jednej tony dwutlenku węgla przekroczy 45 euro, to do sprzedaży uwolnione zostaną specjalne rezerwy, co ma sprawić, że cenę znowu będzie można obniżyć do 45 euro.