Pod koniec 2023 r. urzędy skarbowe dostały wytyczne z Ministerstwa Finansów, jak ustalić, czy podatnik podlega pod wyspecjalizowany urząd skarbowy. Resort wskazał na kurs waluty z innego dnia, niż spodziewali się podatnicy.

Fiskus uważa bowiem, że jeżeli średni kurs ogłoszony przez Narodowy Bank Polski na ostatni dzień roku podatkowego, który uwzględnia się w tym przeliczeniu, przypada w dzień wolny od pracy, to bierze się pod uwagę kurs z kolejnego dnia roboczego, a nie ostatnio ogłoszony.

To oznacza, że od 1 stycznia 2024 r. Pierwszemu Mazowieckiemu Urzędowi Skarbowemu w Warszawie podlega podatnik, którego przychody netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług w 2022 r. przekroczyły 233 935 000 zł, a nie 234 495 000 zł.

Poinformował o tym naszą redakcję czytelnik, który przypadkiem się dowiedział, że od 2024 r. podlega pod urząd dla największych podatników. Co prawda przychody jego firmy nie przekroczyły 234 495 000 zł, ale były powyżej limitu wynikającego ze wskazań MF, czyli 233 935 000 zł.

Spytaliśmy resort o te wytyczne, czekamy na odpowiedź.

Dla dużych i największych

Problem dotyczy rozporządzenia z 28 grudnia 2020 r. (Dz.U. poz. 2456). Zgodnie z nim 19 wy specjalizowanym urzędom skarbowym podlegają: jednostki samorządu terytorialnego, banki spółdzielcze, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz podatnicy o minimalnym przychodzie 3 mln euro.

Natomiast Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie obsługuje m.in. grupy kapitałowe, banki (poza spółdzielczymi), zakłady ubezpieczeń, podatników osiągających co najmniej 50 mln euro przychodów.

Zgodnie z par. 4 pkt 3 rozporządzenia podatnik podlega jednemu z 19 wyspecjalizowanych urzędów lub Pierwszemu Mazowieckiemu US w Warszawie od 1 stycznia drugiego roku następującego po zakończeniu roku podatkowego, w którym został przekroczony limit przychodów (odpowiednio w wysokości 3 mln euro i 50 mln euro).

Oznacza to, że dla 2024 r. liczyły się przychody z 2022 r.

Z rozporządzenia wynika, że limity w euro przelicza się po średnim kursie ogłaszanym przez NBP na ostatni dzień roku podatkowego (par. 2 ust. 2).

Problem z dniem wolnym

Wątpliwość pojawia się w sytuacji, gdy ostatni dzień roku przypada w dzień wolny od pracy. Tak właśnie było 31 grudnia 2022 r. – była to sobota. Z którego dnia zatem należało wziąć kurs ogłoszony przez NBP, aby ustalić, czy podatnik będzie podlegać w 2024 r. jednemu z wyspecjalizowanych urzędów lub Pierwszemu Mazowieckiemu US w Warszawie?

Wspomniany przepis rozporządzenia MF z 28 grudnia 2020 r. mówi o „średnim kursie ogłaszanym przez NBP na ostatni dzień roku podatkowego”.

Zasady ogłaszania kursów przez NBP określa uchwała nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych (t.j. Dz.Urz. NBP z 2023 r. poz. 1). Z jej par. 8 pkt 5 wynika, że jeżeli danego dnia nie można ogłosić średniego kursu, z przyczyn niezależnych od NBP, to zastosowanie ma kurs ostatnio ogłoszony.

W tym wypadku byłby to zatem kurs z 30 grudnia 2022 r. I taki właśnie przyjęli czytelnik oraz nasza redakcja w artykule „Trzeba sprawdzić, pod który urząd będzie podlegał podatnik” (DGP nr 205/2023).

MF liczy inaczej

Okazuje się jednak, że pod koniec 2023 r. do urzędów skarbowych trafiły wytyczne MF, z których wynika, że do przeliczania przychodów za 2022 r. należy wziąć kurs z 2 stycznia 2023 r. Resort powołał się na art. 12 par. 5 ordynacji podatkowej, który brzmi: „jeżeli ostatni dzień terminu przypada na sobotę lub dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się następny dzień po dniu lub dniach wolnych od pracy, chyba że ustawy podatkowe stanowią inaczej”.

Gdzie nie ma problemu

To rzadka sytuacja, kiedy jest problem z ustaleniem, z jakiego dnia należy wziąć kurs waluty w celu przeliczenia danego limitu podatkowego. Zazwyczaj ustawy podatkowe nakazują korzystać ze średniego kursu NBP ogłoszonego na pierwszy lub ostatni dzień roboczy jakiegoś okresu, np. roku czy miesiąca.

Przykładowo o tym, kto jest małym podatnikiem CIT lub PIT, decyduje limit 2 mln euro przychodów ze sprzedaży, przeliczony według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP na pierwszy dzień roboczy października poprzedniego roku podatkowego.

Z kolei limit 50 mln euro przesądzający o obowiązku publikowania przez podatników CIT strategii podatkowej przelicza się według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP „w ostatnim dniu roboczym roku kalendarzowego poprzedzającego rok podania indywidualnych danych podatników do publicznej wiadomości” (art. 27b ust. 2 pkt 2 i art. 27c ust 1 ustawy o CIT).

Oznacza to, że obowiązek opublikowania strategii za 2023 r. (do końca 2024 r.) mają ci podatnicy, którzy w 2023 r. osiągnęli przychód w wysokości 217 400 000 zł, czyli równowartość 50 mln euro przeliczonej po kursie z 29 grudnia 2023 r. – 4,3480 zł za euro. Minister finansów opublikuje dane podatkowe tych podatników za 2023 r. do 3 września 2024 r.

Jedynie ustawa o rachunkowości nakazywała przed laty przeliczać przychody po średnim kursie ustalonym przez NBP na 30 września roku poprzedzającego rok obrotowy (obecnie na pierwszy dzień roboczy października roku poprzedzającego rok obrotowy – art. 3 ust. 3). Wówczas jednak nie było wątpliwości, że jeżeli 30 września przypada w dzień wolny, to bierze się pod uwagę kurs ostatnio ogłoszony.

Teraz taka wątpliwość powstała – w odniesieniu do ustalania, czy podatnik podlega pod wyspecjalizowany urząd skarbowy.

Kłopot też w 2025 r.

Co więcej, problem ten wróci, bo dla 2025 r. będą brane pod uwagę przychody z 2023 r., a ostatnim dniem tego roku była niedziela. Należy się spodziewać, że i w tym wypadku urzędy skarbowe będą stosowały zasady narzucone im przez Ministerstwo Finansów. W związku z tym zastosują do przeliczenia limitów kurs z 2 stycznia 2024 r., czyli 4,3434 zł za euro. Różnice wynikające z różnych zasad przeliczania tych limitów pokazujemy w tabeli.

Co więcej, występują one także, jeżeli rok podatkowy nie pokrywa się z kalendarzowym, ale ostatni jego dzień również przypada w dzień wolny od pracy.

Pilnuje podatnik

Przypomnijmy, że zasadniczo podatnicy muszą sami weryfikować, czy od przyszłego roku zmieni im się urząd skarbowy, pod który będą podlegać. Powinni do 15 października br. poinformować o tej zmianie naczelnika swojego dotychczasowego urzędu.

– Jednak urzędy posiadają wystarczające dane, aby samemu to zweryfikować i zazwyczaj same informują zapominalskich o zmianie właściwości urzędu skarbowego – mówi Michał Goj, partner w EY. Dodaje, że w praktyce urzędy nie nakładają na podatników kar za brak informacji w terminie.©℗

Limity przychodów ważne dla ustalenia, któremu US będzie podlegał podatnik w 2024 r.

Próg przychodów w 2022 r. liczony po średnim kursie ogłaszanym przez NBP na ostatni dzień roku podatkowego (31 grudnia 2022 r. przypadał w sobotę)
Limit Kierując się uchwałą NBP (tj. według kursu z 30 grudnia 2022 r. – 4,6899 zł za euro) Kierując się wytycznymi MF (tj. według kursu z 2 stycznia 2023 r. – 4,6787 zł za euro)
3 mln euro 14 069 700 zł 14 036 100 zł
50 mln euro 234 495 000 zł 233 935 000 zł

Limity przychodów ważne dla ustalenia, któremu US będzie podlegał podatnik w 2025 r.

Próg przychodów w 2023 r. liczony po średnim kursie ogłaszanym przez NBP na ostatni dzień roku podatkowego (31 grudnia 2023 r. przypadał w niedzielę)
Limit Kierując się uchwałą NBP (tj. według kursu z 29 grudnia 2023 r. – 4,3480 zł za euro) Kierując się wytycznymi MF (tj. według kursu z 2 stycznia 2024 r. – 4,3434 zł za euro)
3 mln euro 13 044 000 zł 13 030 200 zł
50 mln euro 217 400 000 zł 217 170 000 zł