Jeżeli osoby oglądające film w internecie dokonują dobrowolnych wpłat na rzecz tego, kto te filmy zamieszcza, to nie zapłaci on podatku, gdy łączna kwota uzyskana od jednej osoby (spoza rodziny) w ciągu pięciu lat nie przekroczy 5733 zł – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Spytał o to mężczyzna, który postanowił umieszczać na swoim kanale w internecie wykłady (filmy) o określonej tematyce. Wyjaśnił, że dostęp do nich będzie bezpłatny. Widzowie będą mogli natomiast dokonywać dobrowolnych wpłat. Dodał, że będzie to dla niego źródło utrzymania.

Chciał się upewnić co do podatkowych skutków tych wpłat.

Dyrektor KIS zwrócił uwagę na to, że w świetle wniosku o interpretację wpłaty będą dobrowolne i niezobowiązujące. To oznacza, że będą darowizną, bo zgodnie z art. 888 par. 1 kodeksu cywilnego „przez umowę darowizny darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku”. Darczyńcą w tym przypadku będzie każdy internauta (osoba) wpłacający środki pieniężne.

Dyrektor KIS wyjaśnił, że wpłaty te będą podlegały opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn w zależności od przyporządkowania darczyńcy (internauty) do odpowiedniej grupy podatkowej oraz od wysokości darowanej kwoty.

Obdarowany będzie więc musiał zapłacić podatek i złożyć zeznanie SD-3 w każdej sytuacji, w której kwota otrzymana od jednego darczyńcy sumarycznie w ciągu pięciu lat poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie otrzymanie darowizny, przekroczy:

  • 36 120 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej,
  • 27 090 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej,
  • 5733 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.©℗