Były wspólnik płaci podatek od zapewnionej sobie równowartości odszkodowania za wywłaszczenie spółki z gruntu – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy o PIT zasadniczo wolne od podatku są przychody z tytułu odszkodowania wypłacanego stosownie do przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 344 ze zm.) lub z tytułu zbycia nieruchomości na cele uzasadniające wywłaszczenie. Zwolnienie nie przysługuje, jeżeli :

  • nabycie nieruchomości nastąpiło w okresie dwóch lat przed wszczęciem postępowania wywłaszczeniowego lub odpłatnym zbyciem i
  • cena nabycia była o co najmniej 50 proc. niższa od wysokości odszkodowania lub ceny zbycia.

O ten przepis spytała kobieta, która w grudniu 2020 r. zbyła na rzecz spółki z ograniczoną odpowiedzialnością swoje udziały w niej. W umowie ze spółką zabezpieczyła się, na wypadek gdyby ta została wywłaszczona z gruntu i otrzymała odszkodowania.

Do wywłaszczenia faktycznie doszło i w kwietniu 2023 r. wojewoda wypłacił spółce odszkodowanie. Spółka, zgodnie z umową zawartą z byłą wspólniczką, wypłaciła jej połowę tej kwoty.

Kobieta sądziła, że skoro odszkodowanie zostało wypłacane z tytułu wywłaszczenia, zgodnie z przepisami o gospodarce nieruchomościami, to jest ono zwolnione z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 29 ustawy o PIT.

Nie zgodził się z nią dyrektor KIS. Zwrócił uwagę na to, że odszkodowanie za wywłaszczenie otrzymała spółka jako właściciel nieruchomości. To ona była adresatem decyzji administracyjnej wojewody. Natomiast kobieta jako były udziałowiec nie otrzymała odszkodowania, tylko równowartość swojej części na podstawie umowy cywilnoprawnej. Nie ma więc mowy o zwolnieniu z PIT. ©℗