Spółka komandytowa, która powstała z przekształcenia spółki jawnej będącej również podatnikiem CIT, może pomniejszyć 19-proc. PIT naliczany od przychodów komplementariusza o swój podatek i to za cały rok, czyli również za okres sprzed przekształcenia – orzekł WSA w Warszawie.

Tym samym sąd nie zgodził się z interpretacją indywidualną dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 9 września 2022 r. (sygn. 0114-KDIP3-1.4011.575.2022.3.BS).

Wystąpiła o nią spółka jawna, która od 2022 r. stała się podatnikiem CIT i w związku z tym co miesiąc płaciła zaliczki na ten podatek. Rozważała przekształcenie jeszcze w trakcie 2022 r. w spółkę komandytową. Wskutek tego niektórzy jej dotychczasowi wspólnicy (osoby fizyczne) staliby się komplementariuszami.

Spółka jawna planowała skorzystać z uprawnienia, o którym mowa w art. 12 ust. 3 pkt 1 ustawy o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 217 ze zm.), czyli nie zamykać ani nie otwierać ksiąg rachunkowych.

Uważała, że w 2023 r., wypłacając zysk osobom fizycznym za 2022 r., będzie mogła jako płatnik pomniejszyć zryczałtowany 19-proc. PIT o cały swój CIT należny za 2022 r., w trybie określonym w art. 30a ust. 6a ustawy o PIT. Przepis ten mówi, że zryczałtowany podatek od przychodów komplementariusza z udziału w zyskach spółki komandytowej pomniejsza się o kwotę odpowiadającą iloczynowi procentowego udziału komplementariusza w zysku tej spółki i podatku należnego od dochodu tej spółki za rok podatkowy, z którego przychód z udziału w zysku został uzyskany.

Spółka uważała, że odliczenie, o którym mowa w art. 30a ust. 6a ustawy o PIT, będzie dotyczyć całości zaliczek na CIT wpłaconych w 2022 r. i całości podatku należnego za ten rok podatkowy.

Nie zgodził się z tym dyrektor KIS. Podkreślił, że z prawa do odliczenia, o którym mowa w art. 30a ust. 6a ustawy o PIT, mogą skorzystać wyłącznie komplementariusze spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych. Jeżeli więc w trakcie 2022 r. dojdzie do przekształcenia spółki jawnej w komandytową, to jej wspólnicy (osoby fizyczne) nie będą komplementariuszami przez cały rok, za który byłby wypłacany zysk. Zdaniem organu nie można odliczyć tej części CIT, która przypada za okres, gdy osoby fizyczne były wspólnikami spółki jawnej, a nie komandytowej (analogicznie komandytowo-akcyjnej).

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał jednak rację spółce i uchylił interpretację. Zwrócił uwagę na to, że spółka jawna również była podatnikiem CIT i nie doszło do zamknięcia ksiąg rachunkowych przy przekształceniu jej w spółkę komandytową.

Za bezsporne sąd uznał to, że PIT jest podatkiem rozliczanym z końcem roku. Tym samym – jak podkreślił WSA – w momencie, gdy mielibyśmy do czynienia z obowiązkiem zapłaty tego podatku, osoby fizyczne byłyby już komplementariuszami.

Według sądu ważne jest również to, że cały zysk przypadający zgodnie z umową spółki na komplementariuszy jest ich zyskiem i również konkretyzuje się z końcem roku podatkowego.

Wyrok jest nieprawomocny. ©℗

OPINIA

Można uratować jednokrotne opodatkowanie

Bartosz Mazur doradca podatkowy i partner w Gekko Taxens / Materiały prasowe

Stanowisko zaprezentowane przez organ w interpretacji było pozbawione jakichkolwiek podstaw prawnych. Nie można prawidłowo uargumentować dzielenia roku podatkowego na wewnętrzne okresy – oba podatki dochodowe są bowiem podatkami rocznymi. WSA w Warszawie słusznie potwierdził, że liczy się status wspólnika na koniec tego roku. Tylko on decyduje o możliwości odliczenia zapłaconego przez spółkę CIT od PIT komplementariusza.

Oczywiście jest pewne ryzyko, że inne stanowisko zajmie Naczelny Sąd Administracyjny, ale uważam to za mało prawdopodobne.

Jeśli spółka jawna dała się złapać w pułapkę opodatkowania CIT (bo inaczej tych regulacji określić nie można), to zmiana formy prawnej na spółkę komandytową jest zdecydowanie dobrym pomysłem. W ten sposób spółki, które nabyły status podatnika CIT, mogą uratować jednokrotne opodatkowanie w danym roku. ©℗

orzecznictwo