Firmy z branży gastronomicznej otrzymują wezwania z urzędów skarbowych przypominające o obowiązku wpłacania opłaty od reklamy napojów alkoholowych. Skarbówka uznała bowiem, że niewiarygodnie mało przedsiębiorców uiszcza tę należność.

Fiskus uznał, że liczba składanych dotąd przez przedsiębiorców deklaracji jest zbyt mała i nadszedł czas, aby to zmienić. Jak wynika ze statystyk przekazanych DGP przez Ministerstwo Finansów, w 2018 r. złożono 1980 takich dokumentów, w 2021 r. było ich 1576, a do końca czerwca tego roku 1500.
W marcu br. resort wystosował do izb administracji skarbowych pismo „przypominające o obowiązujących regulacjach prawnych dotyczących opłaty z tytułu reklamy napojów alkoholowych wraz z prośbą o zidentyfikowanie podmiotów świadczących tego typu usługi, które nie wywiązują się z obowiązku wnoszenia tej opłaty”. Zaznaczył, że naczelnicy urzędów skarbowych dysponują odpowiednimi narzędziami, aby dokonać takiej weryfikacji np. w ramach kontroli podatkowych.

Branża gastronomiczna kontratakuje

Sławomir Grzyb, sekretarz generalny Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej (IGGP), potwierdza, że urzędy skarbowe zaczęły już wysyłać masowo wezwania do przedsiębiorców. Organizacja udostępniła jedno z takich pism (patrz: ramka) na swoich stronach internetowych. Jej zdaniem stanowisko fiskusa jest błędne i wynika z nadinterpretacji przepisów.
– Uważamy, że opłata z tytułu świadczenia usług reklamowych powinna być odprowadzana wyłącznie przez podmioty, które otrzymują za to wynagrodzenie. Taki obowiązek nie powinien dotyczyć promocji napojów alkoholowych ani też informacji handlowej prowadzonej przez właścicieli sklepów lub punktów gastronomicznych, bo nie świadczą oni usługi marketingowej ani reklamowej, ale zajmują się zwykłą sprzedażą alkoholu, który mają w asortymencie – przekonuje Sławomir Grzyb.
Jeśli pub wystawia parasol ogrodowy z logo np. browaru, ale nie jest to powiązane z jakimkolwiek wynagrodzeniem od firmy z branży alkoholowej, nie musi płacić podatku piwnego
Podkreśla, że MF wybrał na tę akcję najgorszy możliwy moment. Branża przeżywa bowiem kryzys wywołany m.in. rzeczywistością postpandemiczną. – Może się więc okazać, że niezależnie od tego, która wykładnia przepisów okaże się prawidłowa, to i tak liczba przedsiębiorców, którzy będą wpłacać opłatę, zredukuje się w sposób naturalny – przestrzega ekspert.
Sławomir Grzyb sugeruje, że za działaniami fiskusa stoi poszukiwanie dodatkowych wpływów do budżetu. Opłaty z reklamowania napojów alkoholowych nie są bowiem znaczące. Jak wynika ze statystyk MF, w okresie od kwietnia 2021 r. do końca ubiegłego roku na konta urzędów skarbowych trafiło 18 mln zł. W tym roku do lipca przedsiębiorcy wpłacili na konta skarbówki 11 mln zł.

Koło ratunkowe dla przedsiębiorców

Sprawę spornej opłaty reguluje w art. 132 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1119 ze zm.). Mówi on, że: „Podmioty świadczące usługę będącą reklamą napojów alkoholowych wnoszą opłatę w wysokości 10 proc. podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług wynikającej z tej usługi”.
Z tego zaś płynie prosty wniosek. Opłaty nie musi wnosić podmiot, który nie świadczy odpłatnej usługi reklamowej na rzecz firmy z branży alkoholowej. Potwierdza to zresztą treść wezwań urzędu skarbowego, gdzie przedsiębiorcy dopytywani są, czy „uzyskują przychody z tytułu reklamy produktów alkoholowych” i czy „powyższe świadczenie usług reklamy dokumentują fakturami VAT”. Jeśli więc pub lub restauracja nie uzyskuje przychodu z tytułu reklamy koncernu alkoholowego i nie wystawia faktur, to nie ma też mowy o uiszczaniu opłaty reklamowej.
– Aby można mówić o opodatkowanej VAT usłudze reklamowej, musi istnieć jej skonkretyzowany odbiorca, który zapłaci za to, co dostaje od usługodawcy. Jeśli więc pub wystawia parasol ogrodowy z logo np. browaru, ale nie jest to powiązane z jakimkolwiek wynagrodzeniem od firmy z branży alkoholowej, nie trzeba płacić tzw. podatku piwnego – wskazuje Wojciech Kieszkowski, doradca podatkowy i partner w SOLVEO.

Szeroka definicja reklamy

Adrian Kęmpiński z kancelarii Ostrowski i Wspólnicy uważa jednak, że działania fiskusa mogą się nasilić. – Definicja opodatkowanej reklamy napojów alkoholowych jest traktowana bardzo szeroko przez urzędników skarbówki i sądy administracyjne. W takim znaczeniu trudno zakładać, że dotyczy wyłącznie ok. 1600 barów, pubów i sklepów osiedlowych – komentuje.
Definicję reklamy alkoholu znajdziemy w art. 21 pkt 3 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jest to „publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych przedsiębiorców produkujących napoje alkoholowe, nieróżniących się od nazw i symboli graficznych napojów alkoholowych, służące popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych”. Przepis zastrzega, że reklamą nie są informacje używane do celów handlowych pomiędzy przedsiębiorcami zajmującymi się produkcją, obrotem hurtowym i handlem napojami alkoholowymi.
Fiskus twierdzi, że każde działanie „zmierzające do publicznego rozpowszechniania znaków towarowych napojów alkoholowych jest opodatkowaną reklamą. Potwierdzają to interpretacje dyrektora KIS z 29 stycznia 2018 r. (sygn. 0111-KDIB3-2.4012.30.2018.1.JM i z 8 kwietnia 2022 r. 0111-KDIB3-2.4012.39.2022.1. MD).

Sędziowie myślą tak jak fiskus

Takie stanowisko zwykle potwierdzają sądy administracyjne. Najczęściej powołują się przy tym na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 31 marca 2015 r. (sygn. akt II FSK 707/13) w którym stwierdzono, że „zamieszczenie nazw marek piwa na nalewakach, szklankach i podkładkach na szklanki nie stanowi tylko informacji o sprzedawanym produkcie, lecz jest reklamą”. Chodziło tu jednak o firmę, która zawarła umowę o promocji produktów jednego z koncernów alkoholowych. Zobowiązała się m.in. do sprzedaży określonej ilości piwa produkowanego przez koncern, do nadania lokalowi wystroju promującego kontrahenta i przeznaczenia części powierzchni lokalu na ekspozycję należących do niego materiałów informacyjnych, promocyjnych i reklamowych. Sąd kasacyjny nie miał wątpliwości, że świadczyła w ten sposób opodatkowaną usługę reklamy i powinna uiścić podatek piwny.
Podobne stanowisko zaprezentował NSA w wyroku z 24 lipca 2018 r. (sygn. akt II FSK 38/18) oraz Wojewódzkie Sądy Administracyjne w Łodzi w wyroku z 18 listopada 2015 r. (I SA/Łd 862/15) oraz w Krakowie w orzeczeniu z 29 sierpnia 2017 r. (I SA/Kr 532/17). Oba rozstrzygnięcia są prawomocne.
O ile jednak sędziowie potwierdzają, że zamieszczanie znaku towarowego producenta alkoholu na szklankach czy podkładkach w restauracji bądź klubie jest opodatkowaną reklamą, o tyle czasem uchylają niekorzystne decyzje skarbówki. Przykładowo WSA w Łodzi orzekł w nieprawomocnym wyroku z 17 sierpnia br. (I SA/Łd 359/22), że opodatkowaną reklamą nie jest organizacja loterii będącej elementem promocji napojów alkoholowych.
Wezwanie, które wysyła fiskus
Szanowni Państwo
Prosimy o informację, czy w ramach prowadzonej działalności gastronomicznej wykorzystują Państwo np. plakaty, banery reklamowe, lodówki, dystrybutory, szklanki lub podkładki z logo napojów alkoholowych lub nazw i symboli graficznych przedsiębiorstw produkujących napoje alkoholowe? Jeżeli tak, to czy uzyskują Państwo przychody z tytułu reklamy produktów alkoholowych?
Zgodnie z art. 2 ust 1 pkt 3 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi reklama napojów alkoholowych oznacza publiczne rozpowszechnianie znaków towarowych napojów alkoholowych lub symboli graficznych z nimi związanych, a także nazw i symboli graficznych napojów alkoholowych służące popularyzowaniu znaków towarowych napojów alkoholowych.
Co należy zrobić
W przypadku posiadania ww. przedmiotów rozpowszechniających napoje alkoholowe prosimy o złożenie w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania informacji, czy powyższe świadczenie usług reklamy dokumentują państwo fakturami VAT.
Pouczenie
Jeżeli nie zastosują się Państwo do tego wezwania, mogą zostać ukarani grzywną.
Podstawa prawna
art. 155 par. 1, art. 280, art. 272 oraz art. 274a par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa
art. 99 ust. 1 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług
Opłata wspomaga szkolny sport
Przypomnijmy, że pieniądze z tytułu opłaty od reklamy napojów alkoholowych powinny być przekazywane przez urzędy skarbowe w ciągu 14 dni na rachunek Funduszu Zajęć Sportowych dla Uczniów. Przedsiębiorcy muszą zaś sporządzać zbiorczą deklarację miesięczną (do końca marca 2021 r. było to DRA-1, a obecnie DRA-2) i złożyć ją do urzędu skarbowego w terminie do 20. dnia miesiąca następującego po tym, gdy upłynął termin wystawienia faktury. Opłata jest ich kosztem uzyskania przychodu.