Dopóki ukraiński kontrahent może odebrać zamówiony towar, dopóty polski dostawca nie rozliczy w podatkowych kosztach straty z tytułu realizacji nieopłaconego zamówienia – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Spytała o to spółka, która w 2021 r. zgodziła się wykonać fasadę oraz stolarkę aluminiową według indywidualnego zapotrzebowania ukraińskiego kontrahenta. W grudniu 2021 r. zamawiający wpłacił zaliczkę, a polska spółka wykonała i przygotowała do odbioru przedmiot zamówienia w terminie określonym w umowie, tj. do lutego 2022 r. Poniesione przez nią wydatki przekraczały wartość otrzymanej zaliczki.
Problem powstał, gdy wybuchła wojna w Ukrainie i polska spółka – jak stwierdziła – straciła kontakt z ukraińskim kontrahentem. Stało się dla niej jasne, że w najbliższym czasie ani nie odbierze on zamówienia, ani nie zapłaci reszty wynagrodzenia.
Po wielu próbach nawiązania kontaktu spółka uzyskała jedynie niepotwierdzone informacje, że kontrahent przebywa na terytorium Portugalii. Uznała więc, że poniosła stratę i powinna móc zaliczyć ją do kosztów uzyskania przychodu.
We wniosku o interpretację przekonywała, że dochowała należytej staranności, a poniesiona strata jest od niej niezależna i zostanie właściwie udokumentowana.
Nie przekonało to jednak dyrektora KIS. Stwierdził on, że strata w składnikach majątkowych powinna mieć charakter definitywny, co ma miejsce wtedy, gdy dochodzi do likwidacji, utraty składników majątku. Jeśli natomiast spółka nadal posiada przedmiot zamówienia, a jej kontrahent może w przyszłości go odebrać, to nie można jeszcze mówić o poniesieniu straty w składnikach majątkowych – wyjaśnił organ.
Dodał, że strata powinna zostać właściwie udokumentowana, np. poprzez protokół zniszczenia czy likwidacji składnika majątku. Spółka nie sporządziła takich dokumentów, bo przedmiot zamówienia wciąż istnieje.
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 22 sierpnia 2022 r., sygn. 0111-KDIB1-2.4010.188.2022.5.EJ