Reakcja państw Europy Środkowej na pandemię z wykorzystaniem polityki podatkowej do przeciwdziałania skutkom pandemii ma ograniczony charakter. Nie ma w ustawodawstwie zbyt wielu śladów wykorzystania instrumentów podatkowych do wspierania podatników – wynika z raportu SGH zaprezentowanego we wtorek na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
We wtorek w Karpaczu rozpoczęło się XXX Forum Ekonomiczne. Podczas Forum został zaprezentowany raport SGH i Forum Ekonomicznego pt. „Reakcja polskiej polityki podatkowej na kryzys związany z pandemią na tle państw Grupy Wyszehradzkiej”.
„Reakcja prawodawców z tego regionu Europy, polegająca na wykorzystywaniu polityki podatkowej do przeciwdziałania skutkom pandemii, ma ograniczony charakter. W zasadzie, poza przepisami odnoszącymi się do procedur podatkowych (m.in. zamrożenie terminów w procedurach podatkowych bądź przedłużenie terminów związanych ze sprawozdawczością podatkową), nie ma w ustawodawstwie zbyt wielu śladów wykorzystania instrumentów podatkowych do wspierania podatników (przede wszystkim przedsiębiorców) w walce z negatywnymi skutkami pandemii” – napisano w podsumowaniu raportu.
Zdaniem autorów, reakcja rządów V4 polegała głównie na wprowadzeniu mechanizmów mających najczęściej wpływ na płynność finansową przedsiębiorców (m.in. w zakresie rozliczania amortyzacji, wpłacania zaliczek na podatki dochodowe, a na Węgrzech – szybszego zwrotu VAT itd.) i nie skutkują zmniejszeniem obciążeń podatkowych (obniżeniem stawki podatkowej lub bazy podatkowej). Do tego dochodzą jeszcze „punktowe” obniżki i zwolnienia od VAT dotyczące obrotu towarami ściśle związanymi z ochroną zdrowia oraz branżami, które szczególnie ucierpiały w wyniku pandemii.
„Polska i Węgry, oprócz tych przepisów, wprowadziły też inne rodzaje podatków szczególnych (np. podatek od sprzedaży detalicznej, podatek cukrowy), co w raportach publikowanych przez te państwa łączone jest ze stanem pandemii, choć w rzeczywistości rozwiązania te mają charakter parafiskalny (np. zapowiedź wprowadzenia podatku od sprzedaży detalicznej pojawiła się jeszcze przed wybuchem pandemii)” – wskazano w raporcie.
Autorzy raportu wskazali także, że polskie władze zachowywały się inaczej niż rządy Węgier, Słowacji i Czech.
„Wydaje się, że z uwagi na wrażliwość tego zagadnienia racjonalne działanie ze strony władz powinno ograniczać się do dość oględnego poruszania lub nieporuszania kwestii opodatkowania w ogóle. W ten sposób zachowały się władze Czech, Słowacji i Węgier, a całkowicie odmiennie władze Polski. Należy to najprawdopodobniej przypisać z jednej strony sukcesom marketingowym polityki polskiego rządu w zakresie tzw. uszczelniania podatków, z drugiej zaś retoryce informacyjnej kreującej pozytywny, prospołeczny obraz rządu, starającego się działać na rzecz interesów słabszych uczestników życia społecznego” – stwierdzono w raporcie SGH i Forum Ekonomicznego.