Podatnicy, którzy chcieli uniknąć wpłaty grudniowej zaliczki, do 21 stycznia musieli nie tylko złożyć zeznanie roczne, lecz także zapłacić podatek.
Takie stanowisko zajął dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji z 9 lipca 2013 r. (sygn. IPPB1/415-453/13-2/ES). Przedsiębiorca w styczniu 2013 r. ustalił zaliczkę za grudzień 2012 r. W terminie jej płatności, tj. 21 stycznia (ustawowy termin 20 stycznia wypadał w niedziele), złożył roczny PIT. Podatku jednak nie wpłacił. Uznał, że może to zrobić na zasadach ogólnych – do końca kwietnia. Podobnie postąpiło wielu przedsiębiorców, którzy w tym roku po raz pierwszy stosowali nowe przepisy o wpłacie ostatniej zaliczki na podatek dochodowy za rok poprzedni. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie potwierdził, że ich działanie było nieprawidłowe.
Błędy podatników wynikały z niewłaściwego rozumienia art. 44 ust. 6 ustawy o PIT (tj. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.). Zgodnie z nim zaliczki grudniowej nie trzeba odprowadzać, jeśli przed upływem terminu jej wpłaty podatnik złoży zeznanie i zapłaci podatek na zasadach określonych w art. 45 ustawy o PIT. W tym przepisie mowa jest m.in. o tym, że zeznanie roczne składa się do 30 kwietnia. Podatnicy myśleli więc, że składając PIT w styczniu, nie muszą płacić zaliczki grudniowej, a czas na zapłatę podatku wynikającego z zeznania mają do końca kwietnia.
Dyrektor izby skarbowej wyjaśnił, że podatnikom, którzy dokonali rozliczenia do 21 stycznia, ten właśnie dzień wyznaczał termin zapłaty podatku. Aby zatem nie podlegać obowiązkowi wpłaty grudniowej zaliczki, należało złożyć zeznanie oraz wpłacić podatek. Oba warunki musiały być spełnione łącznie.
Zdaniem ekspertów w tym sporze rację trzeba przyznać fiskusowi. Przemysław Milczek, konsultant podatkowy w Instytucie Studiów Podatkowych, przyznaje jednak, że użyte w art. 44 ust. 6 ustawy o PIT sformułowanie mogło budzić wątpliwości. Podatnicy nie mieli jasności, czy warunek dokonania czynności przed upływem terminu wpłaty zaliczki odnosi się tylko do złożenia zeznania, czy także do zapłaty podatku. Dorota Gaweł, konsultant podatkowy w ECDDP, wskazuje, że odwołanie do zasad wynikających z art. 45 ustawy o PIT należało odczytywać wyłącznie jako odnoszące się do samych zasad składania zeznania, ale już nie do terminów zapłaty podatku.
Także w uzasadnieniu do projektu ustawy wprowadzającej zmianę wskazano, że brak obowiązku wpłaty zaliczki za ostatni miesiąc miał być uzależniony od dokonania rozliczenia rocznego oraz zapłaty podatku w należnej wysokości w terminie zapłaty samej zaliczki. – Zatem intencją ustawodawcy było wprowadzenie obowiązku spełnienia obu warunków do 20 stycznia – stwierdza Dorota Gaweł.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie uznał, że w przypadku złożenia zeznania rocznego w styczniu, ale niewywiązania się z obowiązku zapłaty podatku w tym terminie, podatnik nie wpłaca zaliczki za ostatni miesiąc (kwartał) roku podatkowego. Powstaje jednak u niego zaległość podatkowa w wysokości niewpłaconego podatku wynikającego z zeznania rocznego.
Dorota Gaweł uważa, że podatnicy, którzy uznali, że złożenie zeznania do 21 stycznia uprawnia ich do zapłaty podatku do końca kwietnia, powinni skorygować swoje deklaracje, wykazując w nich zmniejszoną kwotę zaliczek oraz naliczając odsetki od powstałej zaległości.

Konsekwencją niezapłacenia podatku w terminie są odsetki od zaległości