Projekt Ministerstwa Finansów zakłada, że banki, fundusze ubezpieczeniowe i inne instytucje finansowe będą musiały przekazywać organom skarbowym wszystkie informacje o rachunkach klientów, dokonywanych wpłatach i wypłatach, a także kredytach i pożyczkach.

Zdaniem resortu finansów, zwiększenie uprawnień jest konieczne w kontekście ścigania podatkowych oszustów.

Pomysł krytykują jednak eksperci. Podkreślają że zmiany proponowane przez resort Jacka Rostowskiego spowodują de facto koniec tajemnicy bankowej. Przedstawiciele Związku Banków Polskich, Konfederacji Lewiatan oraz Krajowej Izby Radców Prawnych są zdania, że propozycja ministerstwa jest zbyt dużą ingerencją organów podatkowych w prawo do prywatności. Zwracają uwagę na ryzyko ujawnienia tajemnicy handlowej, kłopoty przy udzielaniu kredytów oraz na osłabienie zaufania obywateli do instytucji finansowych.

Projekt ministerstwa finansów jest krytykowany również przez niektórych przedstawicieli rządu. Wiceminister gospodarki Mariusz Haładyj twierdzi, że projekt niewystarczająco uzasadnia konieczność poszerzenia uprawnień fiskusa. Negatywną ocenę wystawia też kancelaria premiera oraz Rządowe Centrum Legislacji.