WSA rozpoznawał skargę JSW na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach (SKO) z marca 2008 r. Dotyczyła ona naliczonego przez Ornontowice podatku za 2003 r., zapłaconego przez JSW w maju 2008 r.
WSA uchylił zaskarżoną przez JSW decyzję i zasądził od SKO na rzecz spółki 57 tys. zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
U podstaw takiego wyroku legło niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że podziemne wyrobiska nie są budowlami i nie podlegają opodatkowaniu. JSW już zapowiedziała starania o odzyskanie nienależnie wyegzekwowanych podatków. W skali całego górnictwa chodzi o ogromne kwoty.
Sędzia Wojciech Organiściak przypomniał, że istotą sporu było ustalenie, co jest przedmiotem opodatkowania w rozumieniu Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. "Z wypowiedzi pełnomocnika organu podatkowego wynika, że przedmiot opodatkowania powinien być postrzegany w sposób kompleksowy, czyli obejmować nie tylko urządzenia i obiekty budowlane w samym wyrobisku, ale także wartość wykonania odwiertów" - powiedział sędzia.
Zauważył, że tego typu interpretacja jest sprzeczna z wykładnią, jaką zaprezentował w swoim orzeczeniu TK. Orzeczenie TK było dla sądu wiążące i przesądziło o stanowisku WSA - dodał przewodniczący składu orzekającego. "W ocenie sądu, zakresem opodatkowania tej nieruchomości nie może być objęte wyrobisko postrzegane w sposób kompleksowy, czyli łącznie z odwiertem i z powiązanymi obiektami budowlanymi, bezpośrednio z nim związanymi" - powiedział sędzia Organiściak.
Sąd zwrócił uwagę, że nie można wykluczyć, iż w wyrobiskach są obiekty budowlane i urządzenia, które mogą być opodatkowane podatkiem od nieruchomości. Ustalenie tego należy jednak do organu podatkowego.
Wyrok nie jest prawomocny. Reprezentująca SKO Grażyna Nagórny powiedziała dziennikarzom, że decyzja w sprawie ewentualnej skargi kasacyjnej do NSA zapadnie po analizie uzasadnienia wyroku.
"Trudno polemizować z wyrokiem sądowym, ale w dalszym ciągu uważamy, że nie mówimy o opodatkowaniu wyrobisk, tylko konstrukcji budowlanej, która do tego wyrobiska została niejako włożona. Na tym polega cały problem" - powiedziała przedstawicielka SKO.
"Myślę, że organy podatkowe i SKO są na straconej pozycji. Sąd wyraźnie powiedział, że jest związany orzeczeniem Trybunału (...). Orzeczenie jest jak najbardziej po stronie podatników. Nie można stosować dowolności w zakresie ustalania tego, co jest przedmiotem opodatkowania" - oceniła z kolei pełnomocniczka JSW, doradca podatkowy Agnieszka Walter z firmy doradczej Deloitte.
"Na pewno na bazie tego wyroku będziemy starali się odzyskać nienależnie wyegzekwowane podatki" - zapowiedziała Walter. Oceniła, że organy podatkowe będą miały "szaloną trudność" z opodatkowaniem czegokolwiek pod ziemią, w ewidencji prowadzonej przez spółki górnicze nie ma bowiem obiektów wskazanych w prawie budowlanym.
W ocenie prezesa Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej Janusza Olszowskiego, poniedziałkowy wyrok jest "kolejnym potwierdzeniem głoszonych przez Izbę w tej sprawie racji oraz poglądów i rodzi dla górnictwa bardzo pozytywne skutki ekonomiczne". Według GIPH, sprawa podatków od podziemnych wyrobisk górniczych była jednym z ważniejszych tematów jakim Izba zajmowała się w ostatnich latach.
W lutym 2009 r. WSA oddalił zażalenie JSW na konieczność zapłaty Ornontowicom, gdzie znajduje się kopalnia Budryk, ok. 8 mln zł podatku za 2003 r. Firma wniosła skargę kasacyjną do NSA, który skierował sprawę z powrotem do sądu wojewódzkiego. W trakcie procesu WSA zwrócił się do TK z pytaniem dotyczącym konstytucyjności przepisów definiujących pojęcie budowli.
W wydanym we wrześniu tego roku tzw. orzeczeniu interpretacyjnym Trybunał uznał, że podziemne wyrobiska górnicze nie są budowlami i nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Co do opodatkowania zlokalizowanych pod ziemią urządzeń Trybunał pozostawił rozstrzygnięcia sądom administracyjnym.
Przedstawiciele spółek węglowych uznali to orzeczenie za przełom i pozytywny sygnał dla branży. Według nich, po orzeczeniu Trybunału sądy powinny wznowić zawieszone postępowania w ich sporach z gminami. Według wyliczeń ekspertów z branży, ostateczne usankcjonowanie obciążenia wyrobisk kopalń podatkiem wiązałoby się z zapłatą przez górnicze firmy ponad 1,4 mld zł zaległych i bieżących podatków oraz odsetek.
Już w marcu 2002 r. Sąd Najwyższy uznał, że podziemne wyrobiska górnicze oraz zlokalizowane w nich budowle nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Jednak w opinii organów podatkowych uchwała ta straciła na aktualności z początkiem 2003 r., gdy zmieniono ustawę o podatkach i opłatach lokalnych w części regulującej zakres podatku od nieruchomości.
Wówczas do ustawy wprowadzono definicję budowli poprzez odwołanie w tym zakresie do prawa budowlanego. Organy podatkowe i sądy uznały, że wyrobisko górnicze, na potrzeby opodatkowania podatkiem od nieruchomości, powinno być traktowane jako budowla składająca się z poszczególnych obiektów (urządzeń) funkcjonalnie ze sobą powiązanych. Górnictwo kwestionuje takie rozumienie wyrobiska, odwołując się do prawa geologicznego i górniczego.