VAT 2011. Przedsiębiorcy mogą pobierać faktury ze stron internetowych dostawców. Ważne, aby dostęp do dokumentów był możliwy po zalogowaniu.
Od 1 stycznia obowiązują nowe zasady fakturowania elektronicznego przewidziane w rozporządzeniu ministra finansów z 17 grudnia 2010 r.
– Są one dużo bardziej korzystne dla podatników niż poprzednio obowiązujące, gdyż pozostawiają dowolność co do formy faktury elektronicznej pod warunkiem zachowania jej autentyczności i integralności treści – ocenia Janina Fornalik, doradca podatkowy w MDDP.
Z drugiej strony – jak zauważa nasza rozmówczyni – nowe przepisy są nieprecyzyjne i pozostawiają duże pole do interpretacji w zakresie uznania wymienionych warunków za spełnione, a tym samym uznania e-faktury za ważną i skutecznie wprowadzoną do obrotu gospodarczego, co wiąże się z określonymi konsekwencjami dla stron transakcji. W praktyce ciężar uzasadnienia spełnienia wymaganych warunków i ewentualne ryzyko podatkowe spoczywa na odbiorcy faktury – nabywcy towarów lub usług, który dokonuje odliczenia VAT naliczonego na podstawie e-faktury.
Wątpliwości takie występują m.in. w przypadku faktur elektronicznych pobieranych z internetu.
– Przepisy odnoszą się do przesyłania lub udostępniania e-faktur przez wystawcę – zauważa Janina Fornalik.
Ekspert dodaje, że dopuszczalna wydaje się procedura polegająca na pobieraniu e-faktur ze strony internetowej, podobnie jak możliwe jest pobieranie takiej faktury z systemu dostawcy. Oczywiście sama e-faktura musi spełniać wymogi dotyczące jej autentyczności i integralności.
– Najlepiej, aby była wystawiona w formacie niepodlegającym edytowaniu (np. plik PDF). Warto też zadbać o zapewnienie odpowiednich procedur potwierdzających spełnienie wymogów z rozporządzenia – radzi Janina Fornalik.
W szczególności dostęp do takiej e-faktury nabywca powinien uzyskać dopiero po zalogowaniu się (wpisaniu hasła). Problemem może być data otrzymania e-faktury przez nabywcę, która determinuje termin odliczenia VAT naliczonego. Podatnik-nabywca powinien również przechowywać e-faktury ściągnięte z internetu zgodnie z przepisami. Ponieważ przepisy nie są w tym zakresie precyzyjne, nie ma pewności, jak w praktyce do takiego przypadku podejdą organy podatkowe.