W szóstej edycji międzynarodowego rankingu konkurencyjności systemów podatkowych, przygotowanym przez Tax Foundation, polski system podatkowy został oceniony jako trzeci najgorszy wśród uwzględnionych 36 państw OECD. Gorzej od polskiego ocenione zostały tylko systemy podatkowe Chile i Włoch, natomiast za najlepszy został uznany system podatkowy Estonii.
Największymi problemami polskiego systemu podatkowego w świetle rankingu są nie tyle same stawki, co skomplikowanie związane z licznymi preferencjami i wyjątkami.
- o Polska wypada źle zwłaszcza w kategoriach dotyczących skomplikowania systemu podatkowego oraz licznych wyjątków (skomplikowania oraz liczby wyjątków i preferencji przy podatku od konsumpcji, czyli VAT, czy skomplikowania podatku od dochodów osobistych, czyli PIT i ZUS). Liczne wyjątki i preferencje mają konsekwencje dwojakiego rodzaju. Po pierwsze komplikują system podatkowy, sprawiając, że staje się on czasochłonny i uciążliwy dla podatników. Po drugie, duże różnice w opodatkowaniu sprawiają, że przedsiębiorcy zamiast na tworzeniu towarów i usług, które będą chcieli kupić konsumenci, skupiają się na szukaniu preferencji podatkowych.
- o Nominalna wysokość CIT czy PIT i ZUS jest w rankingu oceniana jako jedna z najbardziej konkurencyjnych w OECD. Jednak zasady amortyzacji czy podwójne opodatkowanie dywidend sprawiają, że faktyczne opodatkowanie zysków wypłacanych przez przedsiębiorstwa jest znacznie mniej konkurencyjne, niż wynikałoby to z nominalnych stawek.
W świetle wyników rankingu polityka rządu, polegająca na tworzeniu kolejnych wyjątków i preferencji (mały CIT, IP Box, estoński CIT dla wybranych, zwolnienie młodych z PIT), tylko jeszcze bardziej komplikuje i tak już nieprzyjazny dla podatników system. Jednocześnie obniżenie stawki PIT z 18% do 17% w żaden sposób nie jest odpowiedzią na największy problem, jakim jest skomplikowanie całego systemu.
Jak zauważają autorzy rankingu, system podatkowy ma istotny wpływ na wyniki gospodarcze poszczególnych krajów. Dobrze zaprojektowany system podatkowy pozwala podatnikom łatwo wyliczać i płacić należne daniny oraz zapewnia środki na sfinansowanie wydatków publicznych. Z kolei zły system podatkowy jest uciążliwy dla podatników oraz zniechęca ich do produktywnej działalności, czyli pracy i inwestowania. Autorzy rankingu jakość systemu podatkowego oceniają przez pryzmat dwóch kryteriów:
- Wysokości krańcowych stawek podatkowych – jeśli każda następny zarobiony złoty/euro/dolar jest obłożony wysoką stawką podatkową, zmniejsza to motywację podatnika do pracy czy inwestowania.
- Neutralności – neutralny system podatkowy to taki, który w możliwie ograniczony sposób zaburza decyzje podmiotów gospodarczych, np. premiując konsumpcję względem oszczędzania albo inwestycje w jedne sektory kosztem innych.
Wychodząc z tego założenia, autorzy opracowali indeks oceniający konkurencyjność poszczególnych systemów podatkowych opartych o 16 kryteriów, pogrupowanych w 5 subindeksów. Na mapie pokazano wyniki poszczególnych państw UE, natomiast tabela 1. przedstawia pozycję Polski według poszczególnych kryteriów. Na czerwono zaznaczono kryteria dotyczące skomplikowania i liczby wyjątków w poszczególnych podatkach, co obecnie jest najbardziej palącym problemem polskiego systemu podatkowego.
Cały raport jest dostępny tutaj >>>>>