Senat opowiedział się w środowym głosowaniu za wykreśleniem przepisów odraczających powrót stawek VAT 22 i 7 proc. z przygotowanej przez resort finansów ustawy dot. przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19.

Według wersji przedłożonej przez MF i uchwalonej przez Sejm, powrót do stawek 22 proc. i 7 proc. miałby nastąpić w roku następującym po roku, w którym łącznie zostaną spełnione dwa warunki: stosowana jest stabilizująca reguła wydatkowa oraz osiągnięte zostaną określone wskaźniki (relacja państwowego długu publicznego netto do produktu krajowego brutto nie większa niż 43 proc. oraz suma corocznych różnic pomiędzy wartością relacji wyniku nominalnego do produktu krajowego brutto oraz poziomem średniookresowego celu budżetowego nie mniejsza niż -6 proc.).

Senat opowiedział się za wykreśleniem tego przepisu, co oznacza, że wyższe stawki VAT przestałyby obowiązywać z końcem tego roku.

Senatorowie zaproponowali w sumie 20 poprawek do ustawy: nie chcieli też m.in. przywrócenia możliwości wydawania poleceń przedsiębiorcom czy samorządom przez ministra zdrowia, wojewodę czy prezesa Rady Ministrów, opowiedzieli się natomiast za wydłużeniem do końca przyszłego roku dopłat do linii autobusowych dla usprawnienia transportu publicznego, a także wsparciem dla agentów turystycznych oraz wydłużeniem okresu obowiązywania licencji na przewóz osób małymi busami.

W myśl uchwalonej przez Sejm 17 września ustawy, przewidziano ponadto obniżenie od 2021 r. akcyzy od paliw silnikowych o 23 zł za 1000 litrów, przy podwyższeniu o tyle samo opłaty paliwowej. Opłata paliwowa stanowi przychód Krajowego Funduszu Drogowego, Funduszu Kolejowego oraz Funduszu rozwoju przewozów autobusowych użyteczności publicznej, zmiana powoduje przesunięcie 687,2 mln zł rocznie od 2021 r.

Nowe przepisy przewidują też podniesienie kapitału zakładowego spółki PKP PLK przy wykorzystaniu Funduszu Kolejowego o 1 mld 850 mln zł, w tym 850 mln zł dla spółek zależnych PKP PLK, realizujących inwestycje na kolei. Chodzi o cztery spółki, które - jak stwierdza się w uzasadnieniu - wykonują roboty utrzymaniowe i inwestycyjne jako podwykonawcy, a których potencjał wykonawczy można zwiększyć tak, aby mogły być atrakcyjnym partnerem przy realizacji kontraktów inwestycyjnych.

Regulacje zakładają też min. dokapitalizowanie obligacjami o wartości nie więcej niż 1 mld zł portów morskich, w tym dla spółki Zarząd Morskiego Portu Gdynia o równowartości 150 mln euro.