"Nasze szpitale, lekarze i pielęgniarki potrzebują sprzętu medycznego, takiego jak respiratory lub zestawy do testów, aby leczyć pacjentów i ratować życie. I potrzebują sprzętu - masek, rękawiczek, kombinezonów - aby uchronić się przed zakażeniem" - powiedziała w piątkowym nagraniu wideo von der Leyen.
Wyjątek dotyczący bezcłowego sprowadzania sprzętu medycznego ma obowiązywać przez co najmniej pół roku z datą wsteczną od 30 stycznia. Decyzja Komisji może sprawić, że ceny masek czy innego sprzętu zabezpieczającego spadną o jedną trzecią.
Dla przykładu we Włoszech cła na tego typu wyroby sprowadzane z Chin wynoszą 12 proc. plus podatek VAT w wysokości 22 proc. W przypadku respiratorów średnia stawka podatku wynosi 20 proc.
"Dlatego dziś postanowiliśmy na pewien czas znieść pewne podatki od importu urządzeń medycznych i sprzętu z krajów spoza Unii Europejskiej. Jest to dobre na przykład dla szpitali i organizacji charytatywnych. To nasz wkład w zmniejszenie presji na ceny sprzętu medycznego i ochronnego, aby był on bardziej przystępny cenowo" - zaznaczyła von der Leyen.
Komisja wezwała państwa członkowskie, a także Wielką Brytanię, do złożenia wniosków o uchylenie ceł i podatku VAT od przywozu sprzętu ochronnego i innego sprzętu medycznego z państw trzecich 20 marca. Wszystkie kraje UE i Zjednoczone Królestwo złożyły odpowiednie wnioski.
W prawie unijnym są przewidziane wyjątkowe narzędzia pomagające ofiarom katastrof, które można wykorzystać w obliczu obecnego kryzysu spowodowanego przez koronawirusa. Prawodawstwo UE przewiduje możliwość przyznania ulgi celnej na "korzyść ofiar katastrofy". Może być ona stosowana wobec importu przez "organizacje państwowe lub zatwierdzone organizacje charytatywne". Aby przyznać ulgę, wymagana jest decyzja Komisji, działającej na wniosek zainteresowanych państw członkowskich. Podobnie w prawodawstwie dotyczącym podatku VAT są przepisy o zwolnieniach z VAT przy imporcie niektórych towarów.