Nie da się przyspieszyć przekazywania 1 proc. PIT organizacjom pożytku publicznego (OPP) – wynika z odpowiedzi wiceministra finansów Tadeusza Kościńskiego na interpelację poselską.
Z apelem w tej sprawie zwróciło się do Ministerstwa Finansów trzech posłów. Wskazali oni, że kwota z 1 proc. podatku trafia na rachunki OPP zwykle dopiero w lipcu lub sierpniu, i to bez względu na termin złożenia zeznania rocznego przez podatnika. Posłowie podkreślili, że pieniądze z tego źródła są dla wielu osób szansą na odzyskanie zdrowia, a dla niektórych wręcz kwestią życia lub śmierci. Każdy dzień oczekiwania jest istotny szczególnie dla pacjentów onkologicznych.
Posłowie zaapelowali o zmiany w prawie, które przyspieszyłyby całą procedurę przekazywania datków organizacjom pożytku publicznego. Zasugerowali, żeby informacje o przekazaniu pieniędzy konkretnemu podopiecznemu były publikowane na bieżąco w centralnej bazie danych.
W odpowiedzi wiceminister Tadeusz Kościński poinformował, że nie ma szans na przyspieszenie procedur. Wyjaśnił, że zasadniczo termin na złożenie zeznania rocznego PIT i zadeklarowanie przekazania 1 proc. podatku upływa 30 kwietnia, ale wola ta może zostać wyrażona także w korekcie zeznania złożonej miesiąc po tym terminie. Ponadto przekazanie kwoty na rzecz OPP jest uzależnione od zapłaty podatku, na co podatnik ma czas do 30 czerwca. Tym samym termin wydłuża się o dwa miesiące. Wiceminister podkreślił, że 30 czerwca to również data, do kiedy OPP muszą zaktualizować numery rachunków bankowych, na które mają wpłynąć pieniądze z 1 proc.
Wiceminister odniósł się również negatywnie do pomysłu utworzenia bazy danych, w której miałyby być publikowane od razu informacje o kwotach dla poszczególnych podopiecznych OPP. Wyjaśnił, że utworzenie i funkcjonowanie takiej bazy pociągałoby za sobą wysokie koszty, a i tak zawarte w niej dane nie byłyby ostateczne. Niezależnie od tego dane te mogłyby naruszać przepisy o ochronie danych osobowych. Dlatego – jak wyjaśnił wiceminister – Ministerstwo Finansów nie planuje wdrożenia takiego rozwiązania.
Odpowiedź wiceministra finansów Tadeusza Kościńskiego na interpelację poselską nr 31959