O terenie niezabudowanym można mówić dopiero wtedy, gdy w dniu dokonania transakcji trwają już prace rozbiórkowe posadowionych na gruncie budynków. Nie wystarczy samo tylko pozwolenie na rozbiórkę – orzekł NSA.
Chodziło o spółkę, która kupiła prawo użytkowania wieczystego dwóch działek wraz z posadowionymi na nich budynkami. W związku z tą transakcją notariusz pobrał 54 tys. zł podatku od czynności cywilnoprawnych.
Spółka złożyła jednak wniosek o stwierdzenie nadpłaty w PCC i zaliczenie jej na poczet VAT.
Naczelnik urzędu skarbowego odmówił stwierdzenia nadpłaty. Uznał, że notariusz prawidłowo pobrał daninę, bo w sprawie nie ma zastosowania zwolnienie z art. 2 pkt 4 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Z przepisu tego wynika, że nie ma PCC, gdy sprzedaż jest opodatkowana VAT albo przynajmniej jedna ze stron jest z niego zwolniona. Wyjątek dotyczy jednak nieruchomości – w tym wypadku, gdy sprzedający jest zwolniony z VAT, to kupujący musi zapłacić PCC.
Kluczowe było więc ustalenie, czy faktycznie transakcja była zwolniona z VAT.
Organy podatkowe tak uważały i wskazywały na art. 43 ust. 1 pkt 10 ustawy o VAT. Przepis ten zwalnia, pod pewnymi warunkami, dostawy budynków, budowli lub ich części.
Spółka natomiast twierdziła, że jej zamiarem był zakup działki, a nie znajdujących się na niej budynków. Podkreślała, że ma już decyzje starosty zezwalające na rozbiórkę budynków posadowionych na gruntach. Uważała więc, że kupiła niezabudowany teren budowlany, którego dostawa powinna być objęta VAT. Zgodnie bowiem z art. 43 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT, zwolniona z podatku jest tylko dostawa terenów niezabudowanych innych niż tereny budowlane.
Zarówno WSA w Warszawie jak i NSA zgodziły się jednak z organami podatkowymi, że spółka kupiła nieruchomość zabudowaną, a nie sam grunt. Sprzedaż była więc zwolniona z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 10 ustawy o tym podatku – orzekły sądy.
Potwierdziły więc, że sprzedający nie zapłacił od tej transakcji VAT należnego, natomiast spółka – jako kupujący – musiała uiścić PCC.
Uzasadniając wyrok NSA, sędzia Bogusław Woźniak nawiązał do wyroku TSUE w sprawie C-461/08, z którego wynikało, że teren można uznać za niezabudowany, jeśli w momencie transakcji trwa już rozbiórka znajdujących się na nim budynków czy budowli. W tej sprawie jednak w momencie nabycia nie trwały jeszcze prace rozbiórkowe, były jedynie decyzje pozwalające na rozbiórkę. Spółka kupiła więc grunt zabudowany – stwierdził NSA.
– To, że spółka posiadała decyzję starosty pozwalającą na rozbiórkę, nie może więc przesądzać, że transakcja dotyczyła nieruchomości niezabudowanej, objętej VAT, jak chciała spółka – stwierdził sędzia Woźniak.