Ze względu na wejście w życie nowych przepisów RODO zmieniliśmy sposób
logowania do produktu i sklepu internetowego, w taki sposób aby chronić dane
osobowe zgodnie z najwyższymi standardami.
Prosimy o zmianę dotychczasowego loginu na taki, który będzie adresem
e-mail.
Projekt nowej ustawy o podpisach elektronicznych zakłada wprowadzenie podpisu elektronicznego składanego przez osoby prawne i grupy osób.
Projekt ustawy o podpisach elektronicznych zawiera zmianę, która ma na celu ułatwienie życia przedsiębiorstwom. Chodzi o rozszerzenie katalogu rodzajów podpisów elektronicznych, dzięki czemu e-podpis będą mogły składać również firmy. Dziś istnieje możliwość złożenia podpisu elektronicznego wyłącznie przez osoby fizyczne.
Skutki projektu
Nowa ustawa o podpisach elektronicznych ma ułatwić stosowanie e-podpisu. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy, przewiduje się rozszerzenie listy usług certyfikacyjnych i rodzajów podpisów elektronicznych, co ma umożliwić lepsze dostosowanie narzędzi oraz ich ceny do potrzeb administracji publicznej i przedsiębiorców. Ci ostatni będą mogli korzystać z podpisu elektronicznego dla osób prawnych.
Co więcej, projekt zakłada wprowadzenie e-podpisu urzędowego oraz tzw. pieczęci elektronicznej. Obecny bezpieczny e-podpis z kwalifikowanym certyfikatem będzie określany jako podpis kwalifikowany. Ponadto, zgodnie z nazewnictwem w dyrektywach unijnych, wprowadzony zostanie e-podpis zaawansowany.
Teoretycznie firmy, osoby fizyczne i administracja publiczna będą stosowały różne podpisy elektroniczne, dostosowane do konkretnej sytuacji. Jak zapowiadał minister gospodarki Waldemar Pawlak, cena e-podpisu ma zostać obniżona. Wydaje się, że obniżenie kosztów ma na celu projekt ustawy. Eksperci zwracają jednak uwagę na pułapki, które się w nim znajdują. Chodzi przykładowo o wykorzystanie e-podpisu do przesyłania deklaracji podatkowych drogą elektroniczną.
E-podpis kwalifikowany
Możliwość przesyłania deklaracji podatkowych drogą elektroniczną reguluje obecnie Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.). Zgodnie z art. 3b par. 1 deklaracja składana za pomocą środków komunikacji elektronicznej powinna zawierać dane w ustalonym formacie elektronicznym oraz jeden podpis elektroniczny.
O tym, jaki rodzaj e-podpisu jest stosowany do przesłania e-deklaracji, decyduje minister finansów w rozporządzeniu. Jeśli minister pozostawi e-podpis kwalifikowany jako ten, którym należy podpisywać e-deklaracje, to wejście w życie nowej ustawy o e-podpisie nie zmieni sytuacji podatników.
Wynika to z art. 62 projektu nowej ustawy, który nakazuje stosować przepisy odrębne przed przepisami nowej ustawy. Oznaczałoby to, że firmy przesyłające e-deklaracje w dalszym ciągu musiałyby ponosić koszty związane z zakupem e-podpisu kwalifikowanego. Jak podkreślają eksperci, dla średnich i dużych firm koszt e-podpisu nie jest jednak poważnym obciążeniem. Może być jednak problemem dla małych firm, które nie składają wielu zeznań.
Za chęcią utrzymania e-podpisu z kwalifikowanym certyfikatem w przypadku e-deklaracji składanych przez firmy świadczy również fakt, że resort finansów planuje zniesienie e-podpisu, ale wyłącznie w przypadku zeznań rocznych PIT-37.
Eksperci zwracają także uwagę, że projektowana ustawa skomplikuje składanie e-podpisów. Trudno bowiem przewidzieć, który rodzaj e-podpisu będzie stosowany do jakich czynności.