Lista kwestii dotyczących VAT, w których gminy prezentują inne poglądy niż organy podatkowe, jest dość długa. Wszystkie te spory mają wspólny mianownik: chodzi o odzyskanie części VAT. A mowa o niebagatelnych sumach, idących w miliony złotych, często powiększonych o niewiele mniejsze odsetki.
Lista kwestii dotyczących VAT, w których gminy prezentują inne poglądy niż organy podatkowe, jest dość długa. Wszystkie te spory mają wspólny mianownik: chodzi o odzyskanie części VAT. A mowa o niebagatelnych sumach, idących w miliony złotych, często powiększonych o niewiele mniejsze odsetki.
/>
Od prawie trzech lat nie ustają spory gmin z fiskusem dotyczące VAT w związku z centralizacją rozliczeń. Od ponad dwóch lat samorządy toczą bój o możliwość stosowania prewspółczynników innych niż wskazane przez ministra finansów w rozporządzeniu. Od wielu lat toczą się spory dotyczące zmiany przeznaczenia inwestycji i tego, kiedy jednostka samorządu terytorialnego jest podatnikiem VAT, a kiedy nie.
Do rozstrzygnięcia tych kwestii nie wystarczy zaś zajrzeć do ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1221 ze zm.; dalej: ustawa o VAT) i wydanego do niej rozporządzenia ministra finansów z 17 grudnia 2015 r. w sprawie sposobu określania zakresu wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów działalności gospodarczej w przypadku niektórych podatników (Dz.U. poz. 2193). Dziś wręcz kluczowe stało się śledzenie orzecznictwa sądów. To one bowiem rozstrzygają spory o odzyskanie VAT.
Z kolei stopień skomplikowania tych spraw powoduje, że nie wszystkie gminy chcą angażować swój czas i pieniądze w spór z fiskusem. Eksperci przekonują jednak, że gra jest warta świeczki. Wygrana będzie bowiem oznaczała możliwość odzyskania całkiem sporych kwot, które będzie można przeznaczyć na realizację ważnych zadań samorządowych.
Tymczasem większość spornych kwestii czeka dopiero na ostateczne rozstrzygnięcia – przez Naczelny Sąd Administracyjny lub Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Nie wiadomo choćby, czy zmiana przeznaczenia inwestycji pozwoli gminom na odliczenie VAT. Chodzi o sytuację, gdy gmina wybudowała np. halę sportową, której początkowo nie wykorzystywała do działalności gospodarczej, ale po pewnym czasie zmieniła jej przeznaczenie i zaczęła wykorzystywać do czynności opodatkowanych VAT. Sprawa czeka na wyrok TSUE.
Nie znamy też ostatecznej odpowiedzi co z możliwością stosowania prewspółczynników VAT, choć doczekaliśmy już bogatego orzecznictwa sądów. Wciąż jednak nie ma stanowiska NSA w takich sprawach. Niewykluczone, że spory o to również skończą się dopiero w europejskim trybunale.
Znamy natomiast odpowiedź na inne palące pytanie, jakie gminy zadawały sobie od trzech lat: czy samorząd, który chciałby odzyskać podatek za lata przed centralizacją (1 stycznia 2017 r.), może korygować rozliczenia wybiórczo (w odniesieniu do poszczególnych inwestycji), czy też musi dokonać korekt za całe pięć lat, nieobjęte jeszcze przedawnieniem. NSA w wyroku siedmiu sędziów w sprawie gminy Włocławek (z 23 kwietnia 2018 r., sygn. akt I FSK 1237/17) uznał, że konieczne jest korygowanie wszystkich nieprzedawnionych rozliczeń VAT gminy i ich jednostek. Wyjaśnimy, dlaczego NSA tak orzekł i co to oznacza dla gmin.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama