Jeżeli cena samochodu sprowadzonego z zagranicy została obniżona, to podatnik ma prawo odzyskać nadpłacony podatek akcyzowy – orzekł w ubiegłym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny w serii wyroków.

– Orzeczenia te są precedensowe, bo doszło do zmiany ukształtowanego już stanowiska NSA, bez zmiany przepisów – komentują radca prawny Aleksandra Rutkowska, kierująca praktyką postępowań podatkowych w Dentons, i współpracujący z nią doradca podatkowy Aleksander Brzozowski (również z Dentons). Oboje byli pełnomocnikami podatnika w tych sprawach.

Decydowała pierwotna cena

Do tej pory sądy zgadzały się z fiskusem, że korekta akcyzy zapłaconej od sprowadzonego z zagranicy auta jest zasadniczo niemożliwa. Argumentowano, że takie prawo ma wyłącznie fiskus i to tylko wtedy, gdy cena samochodu bez uzasadnionej przyczyny odbiega od jego wartości rynkowej (art. 104 ust. 8 i ust. 9 ustawy o podatku akcyzowym).
Zarówno fiskus, jak i sądy zwracały uwagę na art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy, z którego wynika, że podstawą opodatkowania przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu auta jest kwota, jaką powinien był zapłacić podatnik w dniu powstania obowiązku podatkowego. Uznawano więc, że kwotą, o której mowa w tym przepisie, jest cena wynikająca z faktury pierwotnej i że nie można jej później korygować.
Tak orzekł m.in. NSA w wyroku z 28 sierpnia 2019 r. (sygn. akt I GSK 83/17). Chodziło wtedy o polskiego dystrybutora niemieckich samochodów, który przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu płacił umówioną cenę auta, ale potem korygował ją producent, zgodnie z przyjętą przez siebie polityką cenową.
NSA zgodził się wtedy z fiskusem, że przepisy akcyzowe nie pozwalają na zmianę wysokości podstawy opodatkowania po dokonaniu pierwotnego rozliczenia. Orzekł, że ani umowa, ani promocyjne oferty sprzedaży nie mogą kształtować podstawy opodatkowania towarów podatkiem akcyzowym w oderwaniu od literalnego brzmienia przepisów podatkowych, które tę kwestię regulują precyzyjnie.
Wcześniej NSA podobnie orzekał na tle nieobowiązującej już ustawy o podatku akcyzowym z 23 stycznia 2004 r. Przykładem były wyroki z: 13 grudnia 2017 r. (I GSK 2335/15), 12 kwietnia 2017 r. (I GSK 907/15), 6 maja 2015 r. (I GSK 1412/13).

Skutki dla branży

Taka wykładnia to problem dla branży samochodowej. Standardem w tym biznesie jest bowiem przyznawanie rabatów przez producentów. Często jest to uzależnione od realizacji przez dystrybutorów aut wyznaczonych rocznych celów sprzedażowych.
Dystrybutor, który zyskał prawo do rabatu, nie może jednak potem – w świetle profiskalnej wykładni – odzyskać nadpłaconej akcyzy. Korzysta na tym Skarb Państwa, bo zawyżony podatek nie jest zwracany ani dystrybutorowi, ani ostatecznemu nabywcy auta.

Stało się możliwe…

Najnowsze wyroki NSA zmieniają tę wykładnię. Zapadły w sprawie podatnika, który sprowadził do Polski zagraniczne auta z innego kraju Unii Europejskiej, złożył deklarację podatkową i zapłacił akcyzę, a następnie otrzymał od sprzedawcy samochodu fakturę korygującą, zmniejszającą cenę pojazdu. Powstała w ten sposób nadpłata podatku, którą dystrybutor próbował odzyskać. Nie zgodziły się na to ani organy podatkowe, ani WSA w Warszawie.
Innego zdania był natomiast NSA. Stwierdził, że „kwota”, o której mowa w art. 104 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku akcyzowym, nie jest tym samym co „kwota wskazana na pierwotnej fakturze”. Jest to cena, na jaką umówiły się strony transakcji – orzekł sąd.
Podkreślił, że ani faktura pierwotna, ani korygująca nie kreują zdarzenia gospodarczego, ale odzwierciedlają jego przebieg. Jeżeli więc ostateczna cena – „kwota, jaką podatnika jest obowiązany zapłacić” odbiega, zgodnie z warunkami umowy, od pierwotnie zapłaconej, to muszą to uwzględniać faktura i deklaracja podatkowa.
Jeśli więc umowa przewidywała przyznanie rabatu uzależnionego od spełnienia określonych warunków, to taki upust powinien pozwalać na korektę podstawy opodatkowania akcyzą – orzekł NSA.
Aleksandra Rutkowska zwraca uwagę, że to korzystne stanowisko dotyczy nie tylko wewnątrzwspólnotowego nabycia aut, ale też np. ich importu spoza Unii Europejskiej.
– W każdym takim przypadku pojawia się realna szansa odzyskania nadpłaconego podatku. Jestem jednak przekonana, że organy podatkowe nie ułatwią tego podatnikom – podsumowuje ekspertka Dentons. ©℗

orzecznictwo

Wyroki NSA z 12 stycznia 2023 r., sygn. I GSK 443/19, I GSK 599/19, I GSK 600/19, I GSK 717/19, I GSK 720/19, I GSK 783/19, I GSK 784/19 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia