Rada Ministrów przyjęła trzy projekty nowelizacji wymierzone przeciwko coraz popularniejszym zamiennikom tradycyjnych wyrobów tytoniowych

Jeżeli Sejm uchwali te nowelizacje i wejdą one w życie, to będą zakazane sprzedaż i reklama saszetek nikotynowych oraz wszystkich papierosów elektronicznych (także niezawierających nikotyny) i pojemników zapasowych osobom poniżej 18. roku życia.

Niezależnie od tego saszetki nikotynowe, urządzenia do waporyzacji i inne substytuty tradycyjnych papierosów zostaną objęte podatkiem akcyzowym.

Urządzenia do waporyzacji będą opodatkowane od lipca br., a saszetki nikotynowe od sierpnia, choć sama nowelizacja ustawy o podatku akcyzowym zacznie obowiązywać zasadniczo już od kwietnia.

Natomiast projekt zakładający zakaz sprzedaży i reklamy nowej kategorii używek będzie musiał zostać jeszcze notyfikowany Komisji Europejskiej, co de facto oznacza powiadomienie KE. Rząd ma nadzieję, że ta nowelizacja wejdzie w życie w II kw. 2025 r.

Nowe wyroby akcyzowe

Projekt podatkowy zakłada, że akcyzą zostaną objęte:

  • urządzenia do waporyzacji (wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze i urządzenia wielofunkcyjne),
  • saszetki nikotynowe i inne wyroby nikotynowe oraz
  • zestawy części do urządzeń do waporyzacji.

Niezależnie od tego wzrosłaby stawka akcyzy od już dziś opodatkowanego płynu do jednorazowych papierosów elektronicznych. Rozszerzona ma zostać też definicja wyrobów nowatorskich.

Saszetki nikotynowe

W przyjętym przez rząd projekcie saszetki nikotynowe zdefiniowano jako „wyroby niezawierające tytoniu, lecz zawierające nikotynę lub jej związki lub pochodne, zmieszane lub niezmieszane z włóknami roślinnymi lub innymi dodatkami, znajdujące się w porcjowanych saszetkach lub w równoważnej postaci, które mogą być używane doustnie do wchłaniania nikotyny lub jej związków lub pochodnych przez organizm ludzki”.

Z kolei inne wyroby nikotynowe określono jako „wyroby zawierające nikotynę lub jej związki lub pochodne, które mogą być używane do wchłaniania nikotyny lub jej związków lub pochodnych przez organizm ludzki, inne niż wyroby tytoniowe, susz tytoniowy, płyn do papierosów elektronicznych, wyroby nowatorskie i saszetki nikotynowe, z wyłączeniem wyrobów wykorzystywanych wyłącznie w celach medycznych”.

Stawka podatku od saszetek i wyrobów nikotynowych rosłaby co roku. W 2025 r. wynosiłaby 150 zł/kg, rok później – 200 zł/kg, a docelowo w 2027 r. – 250 zł/kg.

Jedne i drugie wyroby musiałyby być oznaczone znakami akcyzy (banderolami), a ich produkcja zasadniczo miałaby się odbywać w składzie podatkowym.

Urządzenia i ich zestawy

Stawka akcyzy na urządzenia do waporyzacji ma wynosić 40 zł od każdego urządzenia. Tyle samo wynosiłby podatek pobierany od zestawu części do takiego urządzenia.

Ministerstwo Finansów zaproponowało opodatkowanie takich zestawów, żeby zapobiegać unikaniu akcyzy poprzez sprzedaż urządzeń do waporyzacji na części.

Zestawem ma być – zgodnie z projektem – „komplet części, który może służyć do wytworzenia urządzenia do waporyzacji poprzez złożenie lub połączenie części wchodzących w skład takiego kompletu”.

Urządzeniami do waporyzacji będą: wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze i urządzenia wielofunkcyjne. Rząd przewiduje, że ich cena wzrośnie o ok. 50 zł za sztukę.

Jednorazowe papierosy elektroniczne

Natomiast jednorazowe papierosy elektroniczne nie będą objęte akcyzą, ale drastycznie zostanie podniesiona stawka podatku na płyn do nich. Obecnie wynosi ona 0,55 zł od 1 ml płynu, a od 1 marca br. będzie wynosić 0,96 zł/ml plus 40 zł.

Wskutek tej podwyżki cena jednorazowych papierosów elektronicznych również wzrośnie – według przewidywań rządu – o 50 zł za sztukę.

W ustawie akcyzowej znajdzie się definicja takich papierosów. Będą to „urządzenia umożliwiające wytworzenie i spożycie aerozolu z płynu do papierosów elektronicznych zawartego w tych urządzeniach, które nie są przeznaczone do ponownego napełniania płynem lub wymiany zbiornika z płynem, również te, które wymagają zewnętrznego zasilania lub sterowania”.

Nikotynowe wyroby nowatorskie

Projekt zakłada również poszerzenie definicji wyrobów nowatorskich. Obecnie w składzie takiego wyrobu musi się znajdować tytoń.

Po zmianach opodatkowane byłyby również wyroby beztytoniowe, zarówno zawierające nikotynę, jak i bez nikotyny. Chodzi o wyroby, w których rolę tytoniu pełnią inne surowce, takie jak herbata, konopie siewne, czerwonokrzew (rooibos) itp.

W tym przypadku obowiązywałaby stawka właściwa dla tytoniowych wyrobów nowatorskich, a więc od 1 marca br. byłoby to 565,52 zł od każdego kilograma i 32,05 proc. średniej detalicznej ważonej ceny sprzedaży tytoniu do palenia. Rok później pierwszy wskaźnik wzrósłby do 678,62 zł/kg, a docelowo w 2027 r. byłoby to 780,41 zł/kg.

Nowe zakazy

Rząd przyjął również wspomniane dwa projekty nowelizacji przepisów o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Pierwszy zakłada wprowadzenie zakazu sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych o charakterystycznym aromacie (np. mentolowym). Nowe rozwiązanie dostosowuje w tym zakresie polskie prawo do unijnego.

Drugi projekt zakłada rozszerzenie zakazu sprzedaży e-papierosów i pojemników zapasowych osobom niepełnoletnim. Zakaz ten dotyczyłby wszystkich papierosów elektronicznych, nawet jeśli nie zawierają one nikotyny.

Ponadto e-papierosy beznikotynowe nie mogłyby być sprzedawane na odległość (np. przez internet) ani w automatach. Zakazana byłaby ich reklama i promocja oraz używanie w miejscach publicznych. Na ich opakowaniach zbiorczych i jednostkowych pojemnikach zapasowych musiałoby być ostrzeżenie: „Wyrób szkodliwy dla zdrowia”.

Wszystkie te zakazy dotyczyłyby również saszetek nikotynowych. Zawartość nikotyny w takich saszetkach nie mogłaby być wyższa niż 20 mg/g. ©℗

Sankcja cukrowa będzie miarkowana

Projekt zakładający zmiany w ustawie o podatku akcyzowym przewiduje też nowość w ustawie o zdrowiu publicznym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1670). Chodzi o umożliwienie fiskusowi miarkowania dodatkowej 50-proc. opłaty od środków spożywczych (tzw. sankcyjnego podatku cukrowego).

Autorzy projektu uwzględnili zalecenia Naczelnego Sądu Administracyjnego (m.in. wyrok z 30 maja 2023 r., sygn. akt III FSK 25/23) i zaproponowali, aby przy wymierzaniu dodatkowej opłaty brać pod uwagę okoliczności sprawy, np. rodzaj i stopień naruszenia, jego wartość i częstotliwość naruszeń. Tak więc 50 proc. wynosiłaby sankcja maksymalna, a nie każda.

Ponadto, jeśli w ciągu 14 dni po zakończenia kontroli przedsiębiorca złożyłby korektę informacji CUK-1 i wpłacił należną daninę, to sankcja byłaby obniżana do 25 proc.