60 tys. podmiotów wciąż nie wpisało się do rejestru akcyzowego. Może to dla nich oznaczać droższe paliwo czy gaz. Ale sam proces rejestracji jest drogą przez mękę
Czas na to, by wpisać się do Centralnego Rejestru Podmiotów Akcyzowych (CRPA), minął z końcem czerwca. Bez takiego zgłoszenia firmy czy jednostki budżetowe (osób fizycznych to nie dotyczy) nie mogą sprzedawać ani kupować paliw, smarów czy alkoholi bez akcyzy. Problem mogą więc mieć nie tylko przedsiębiorcy, ale też np. wojsko, policja czy samorządy, których jednostki organizacyjne zużywają zwolnione od akcyzy paliwa (lotnicze, żeglugowe, gaz LPG) choćby do ogrzewania.
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w CRPA zarejestrowało się dotąd zaledwie 10,3 tys. podmiotów. To co siódmy z liczby zakładanej przez Ministerstwo Finansów. Tak wynika z danych przekazanych DGP przez wiceminister finansów Annę Chałupę.
– Każdy z tych podmiotów, jeśli nie zakończy rejestracji w terminie, nie powinien już rozliczać się według dotychczasowych zasad, tj. stosować zwolnienia – przestrzega Krzysztof Wiński, starszy menedżer i ekspert w PwC. Dodaje, że inaczej w razie kontroli fiskusa narazi się na dopłatę zaległości podatkowej i sankcje karnoskarbowe.
Co poszło nie tak?
– W moim przekonaniu niewystarczająca była kampania informacyjna, wiele podmiotów nie było świadomych, że powinny dokonać rejestracji do końca czerwca – mówi Wojciech Sajdek, menedżer w zespole Global Trade EY Polska. Ale zarówno eksperci, jak i czytelnicy sygnalizują też inną przyczynę opóźnień: proces rejestracji staje się nieraz kilkutygodniową drogą przez mękę.
Za część problemów mają odpowiadać nieprzygotowani do zmian urzędnicy Krajowej Administracji Skarbowej. Jak twierdzą podatnicy, żądają od nich niekiedy zupełnie niepotrzebnych danych. Do tego dochodzą problemy czysto informatyczne z rejestracją na Platformie Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych, rozbudowana biurokracja przy składaniu zgłoszeń czy niedostosowany do przepisów formularz.
Anna Chałupa przestrzegła, że kto nie zarejestruje się w terminie w CRPA, nie będzie mógł prowadzić działalności gospodarczej w zakresie wyrobów akcyzowych. Nie oznacza to jednak, że 1 lipca br., gdy minął termin na rejestrację, automatycznie prawo do handlu nimi straciło 60 tys. podmiotów. Resort finansów w opublikowanym 25 czerwca br. komunikacie przekazał bowiem, że podatnik, który rozpoczął rejestrację w ustawowym terminie (do 30 czerwca 2021 r.) i zakończy ją do końca sierpnia br., będzie uznany za zarejestrowanego w terminie, a więc do końca czerwca br.
– W takiej właśnie sytuacji znalazło się wiele podmiotów, bo proces rejestracji do CRPA przypomina drogę przez mękę. Problemów jest tak dużo, że nie mogę wykluczyć, że pod koniec sierpnia resort finansów będzie zmuszony opublikować kolejny komunikat o wydłużeniu czasu na rejestrację – komentuje Jacek Arciszewski, doradca podatkowy prowadzący własną kancelarię.
Kłopoty potwierdza Wojciech Sajdek, starszy menedżer w zespole Global Trade EY Polska. – Nawet teoretycznie prosta rejestracja w CRPA sprawiała problemy urzędnikom, przez co cały proces mógł zająć nawet dwa miesiące. Wielu urzędników KAS nie jest do tego procesu odpowiednio przygotowanych – twierdzi ekspert.
Jeden rejestr zamiast kilkudziesięciu
Resort finansów wpadł na pomysł utworzenia CRPA jeszcze pod koniec 2019 r. Zmiana weszła jednak w życie dopiero wraz z nowelizacją ustawy o podatku akcyzowym z 10 grudnia 2020 r. (Dz.U. z 2021 r. poz. 72). W konsekwencji od początku lutego br. funkcjonuje jeden rejestr podatników akcyzy prowadzony przez dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu, który zastąpił 44 rejestry prowadzone wcześniej przez naczelników urzędów skarbowych. Do końca czerwca br. w CRPA miały się zarejestrować:
- podmioty dokonujące zarówno czynności opodatkowanych, jak i zwolnionych od akcyzy,
- nabywcy skażonego alkoholu etylowego,
- podmioty reprezentujące zagranicznych nabywców energii elektrycznej, gazu i suszu tytoniowego,
- podmioty, u których niszczone są nieprzydatne do spożycia, zużycia lub przerobu wyroby akcyzowe,
- pośredniczące podmioty węglowe i gazowe,
- podmioty nieprowadzące działalności gospodarczej (niebędące osobami fizycznymi) zużywające wolne od akcyzy paliwa lotnicze, żeglugowe lub gaz LPG.
Osoby fizyczne zużywające gaz LPG do celów grzewczych mogły rejestrować się w CRPA dobrowolnie. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych kupujących wyroby akcyzowe (także zwolnione), pośredniczących i zużywających podmiotów olejowych oraz pośredniczących podmiotów tytoniowych.
Podatnik, który rozpoczął rejestrację przed 30 czerwca 2021 r. i zakończy ją do końca sierpnia, będzie uznany za zarejestrowanego w terminie
Resort finansów ostrzegał niejednokrotnie, że kto nie dokona rejestracji w terminie, nie będzie już mógł legalnie prowadzić działalności gospodarczej przy wykorzystaniu wyrobów akcyzowych lub musiałby płacić akcyzę przy zakupie wyrobów wolnych od daniny.
– W konsekwencji doszło do sytuacji, że obecnie wiele podmiotów, np. działających w branży paliwowej, żąda od swoich kontrahentów potwierdzenia złożenia wniosku rejestracyjnego w CRPA. Jest to zrozumiałe w kontekście zachowania należytej staranności biznesowej. Na rynku funkcjonują bowiem zarówno podmioty, które w ogóle nie rozpoczęły rejestracji w CRPA, jak i te, których wnioski nie zostały przez fiskusa przetworzone. Słowem, mamy chaos – komentuje Krzysztof Wiński, starszy menedżer i ekspert w PwC.
Zatory w rejestracji blokują firmy
Dlaczego po pięciu miesiącach przeznaczonych na rejestrację bądź aktualizację zgłoszenia w oczekiwanym terminie znalazł się w CRPA najwyżej co siódmy z podmiotów?
– W moim przekonaniu niewystarczająca była kampania informacyjna, bo wiele podmiotów nie było świadomych, że powinno dokonać rejestracji do końca czerwca. Chodzi przede wszystkim o te, które dotąd nie miały podobnych obowiązków. Część z nich mogła nawet nie rozpocząć rejestracji, a więc chwilowo w razie kontynuacji prowadzenia działalności naraża się na kłopoty z fiskusem – uważa Wojciech Sajdek.
Jacek Arciszewski dodaje, że podmioty, które rozpoczęły rejestrację w terminie, napotkały na ogromne kłopoty. Odpowiadać może za to sam resort finansów.
– Nie rozumiem, dlaczego fiskus zażądał, aby podatnicy już zarejestrowani dla celów akcyzy składali odrębne wnioski aktualizacyjne. Krajowa Administracja Skarbowa ma przecież informacje o takich podmiotach, a jeśli którejkolwiek z nich brakuje, to można by co najwyżej prosić o jej przekazanie w dogodnym terminie. W ten sposób lwia część aktualnych problemów w ogóle by nie zaistniała – twierdzi ekspert.
Wojciech Sajdek uważa, że część kłopotów z rejestracją w CRPA wynika z nieprzygotowania urzędników KAS. – Gdy próbowaliśmy zarejestrować podmiot zagraniczny, spotkaliśmy się z odmową, choć nie pozwalają na to przepisy. Urzędnicy nie podali przy tym żadnej podstawy prawnej. Od innego podatnika żądano z kolei przekazania danych niewymaganych przez przepisy. Gdy w odpowiedzi dane te zostały uzupełnione, urzędnicy i tak odmówili rejestracji, niesłusznie uważając, że są one nieprawidłowe. Podobne przypadki można mnożyć i wszystkie one powodują, że czas rejestracji tak znacząco się wydłuża – mówi ekspert EY.
Problemy z platformą PUESC
Według ekspertów za obecne kłopoty może też odpowiadać niedostosowanie do potrzeb podatników Platformy Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych (PUESC), przez którą należy dokonać rejestracji w CRPA.
– Rejestracja składa się z trzech etapów i każdy z nich jest mitręgą – mówi Jacek Arciszewski.
Najpierw problemem było samo zalogowanie się do systemu PUESC. System żąda przy tym zupełnie nadmiarowych informacji, np. należy podać ilość zużywanego gazu, i to w rozbiciu na jego rodzaje.
– Skąd nieprofesjonaliści mają o tym wiedzieć? W konsekwencji wpisują dane orientacyjnie, licząc się z problemami przy ewentualnej kontroli fiskusa – mówi ekspert.
Kłopoty można napotkać też przy wpisywaniu reprezentacji danego podmiotu, co jest wymagane, aby aktualizować złożone wcześniej zgłoszenie rejestracyjne. Wojciech Sajdek tłumaczy, że aby dokonać rejestracji do CRPA, najpierw należy zarejestrować reprezentację, czyli połączyć konto osobiste z konkretną firmą.
– Problemem okazała się nawet forma pełnomocnictwa do rejestracji, bo urzędnicy nie chcieli przyjąć formularza PPS, twierdząc, że nie jest to sprawa podatkowa, i żądając ogólnego pełnomocnictwa napisanego na kartce. Trudno też zrozumieć sens żądania pełnomocnictwa od zarządu do rejestracji w CRPA – dodaje ekspert EY.
Wojciech Sajdek podsumowuje, że wszystkie opisane problemy przekładają się na aktualny chaos i przewiduje, że może on jeszcze potrwać.
Rejestracja w CRPA