Kto z uwagi na niekorzystne skutki zmiany przepisów wycofa skażony alkohol z instalacji produkcyjnych, nie skorzysta ze zwolnienia z akcyzy – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Kto z uwagi na niekorzystne skutki zmiany przepisów wycofa skażony alkohol z instalacji produkcyjnych, nie skorzysta ze zwolnienia z akcyzy – wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.
Spytała o to spółka w likwidacji, która przez dłuższy czas wykorzystywała w celach przemysłowych alkohol skażony acetonem. Był on objęty zwolnieniem z akcyzy ze względu na jego przeznaczenie (zgodnie z art. 32 ust. 4 pkt 2 ustawy o podatku akcyzowym).
Problem pojawił się, gdy wskutek nowelizacji rozporządzenia ministra finansów z 7 lipca 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 1028) aceton przestał być uznawany za środek skażający alkohol. Z tego powodu spółka mogła korzystać ze zwolnienia wyłącznie jeszcze przez pół roku. W tym czasie mogła wykorzystać posiadany alkohol albo wycofać go z produkcji. Wybrała to drugie rozwiązanie. Płyn został wycofany z produkcji w obecności celnika. Został przelany do beczek i specjalnych pojemników (paletopojemników) oraz oplombowany.
W trakcie likwidacji spółki pojawiła się konieczność sprzedaży bądź utylizacji tego alkoholu. Spółka uznała go za odpad produkcyjny i postanowiła się go pozbyć. Planowała przemieścić beczki i paletopojemniki do składu podatkowego prowadzonego przez producenta alkoholu, z przeznaczeniem do dalszego przerobu.
Liczyła na zwolnienie z akcyzy na podstawie par. 12 rozporządzenia ministra finansów z 28 grudnia 2018 r. (Dz.U. poz. 2525). Przepis ten wymaga, aby alkohol stanowił odpad produkcyjny, co oznacza, że przychód z jego sprzedaży musi być mniejszy niż 0,1 proc. całego przychodu przedsiębiorcy. Ponadto przemieszczenie do składu podatkowego musi odbyć się na podstawie elektronicznego dokumentu dostawy lub dokumentu go zastępującego, sporządzonego przez prowadzącego skład podatkowy.
Spółka była przekonana, że spełni wszystkie te warunki.
Nie zgodził się z nią dyrektor KIS. Wyjaśnił, że aby można było mówić o odpadzie produkcyjnym, „musi zachodzić jakiś proces produkcyjny, w toku którego czy w związku z którym pozostaje jakaś resztka”. W tym wypadku nic takiego nie będzie miało miejsca, spółka wycofała alkohol ze względu na skutki zmiany przepisów.
Alkohol nie spełni też definicji odpadu produkcyjnego z innego powodu. Ciągle może być bowiem użyty przez spółkę w celach przemysłowych.
Dyrektor KIS powołał się tu również na prawomocny wyrok WSA w Gliwicach z 17 kwietnia 2018 r. (sygn. akt III SA/Gl 129/18).
Interpretacjaindywidualna dyrektora KIS z 11 grudnia 2020 r., sygn. 0111-KDIB3-3.4013.191.2020.1.MAZ
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama