Dr Elżbieta Lis: Obłożenie akcyzą węgla i koksu odczują wszyscy, zarówno przedsiębiorcy, jak i konsumenci. Jeżeli bowiem nie zostaną wprowadzone odpowiednie zwolnienia, to wzrost ceny węgla może przełożyć się m.in. na wzrost ceny energii elektrycznej, a to dotknie nas wszystkich. Co prawda obowiązujące przepisy przewidują zwolnienie z akcyzy dla wyrobów energetycznych zużywanych do produkcji energii, ale zastosowanie tego zwolnienia jest obostrzone wieloma wymogami formalnymi.
Dr Elżbieta Lis: Obłożenie akcyzą węgla i koksu odczują wszyscy, zarówno przedsiębiorcy, jak i konsumenci. Jeżeli bowiem nie zostaną wprowadzone odpowiednie zwolnienia, to wzrost ceny węgla może przełożyć się m.in. na wzrost ceny energii elektrycznej, a to dotknie nas wszystkich. Co prawda obowiązujące przepisy przewidują zwolnienie z akcyzy dla wyrobów energetycznych zużywanych do produkcji energii, ale zastosowanie tego zwolnienia jest obostrzone wieloma wymogami formalnymi.
Z końcem bieżącego roku wygasa udzielone Polsce przez Unię Europejską zwolnienie z akcyzy dla węgla i koksu. Jakie znaczenie będzie miało opodatkowanie tych wyrobów dla przemysłu?
Przepisy ustawy o podatku akcyzowym przewidują, że od 1 stycznia 2012 r. na węgiel i koks zostanie nałożona akcyza w wysokości 1,28 zł od 1 GJ. W zależności od efektywności energetycznej tych wyrobów, cena 1 tony może wzrosnąć o ok. 30 – 40 zł. Oznacza to konkretne obciążenia finansowe dla polskiego przemysłu, a w szczególności dla tzw. branż energochłonnych, np. przemysłu metalurgicznego. Co prawda przepisy wspólnotowe przewidują wyłączenie z opodatkowania akcyzą, gdy wyroby energetyczne, takie jak np. węgiel i koks są zużywane np. do celów metalurgicznych, elektrolitycznych lub redukcji chemicznej. Niestety, dotychczasowe doświadczenia w zakresie podatku akcyzowego pokazują, że tego rodzaju zwolnienia nie są wdrażane w Polsce. W związku z tym można się spodziewać, że również dla węgla i koksu zużywanego w tych celach nie zostanie wprowadzone zwolnienie z akcyzy.
Czy zatem przełoży się to na nasze portfele?
W praktyce oznaczać to będzie, że obłożenie akcyzą węgla i koksu odczują wszyscy, zarówno przedsiębiorcy, jak i konsumenci. Jeżeli bowiem nie zostaną wprowadzone odpowiednie zwolnienia, to wzrost ceny węgla może przełożyć się m.in. na wzrost ceny energii elektrycznej, a to dotknie nas wszystkich. Co prawda obowiązujące przepisy przewidują zwolnienie z akcyzy dla wyrobów energetycznych zużywanych do produkcji energii, ale zastosowanie tego zwolnienia jest obostrzone wieloma wymogami formalnymi. Dodatkowo w wielu sytuacjach może dojść do podwójnego opodatkowania. Przykładowo może się tak zdarzyć w sytuacji produkcji koksu. Koks również stanie się wyrobem akcyzowym. Zasadniczo akcyzę zapłaconą od nabytego węgla służącego do produkcji koksu będzie można odliczyć. Jeżeli jednak wartość akcyzy przy zakupie węgla przekroczy wartość akcyzy należnej od wyprodukowanego koksu, nie będzie możliwe odzyskanie nadwyżki tej akcyzy.
Czy przedsiębiorcy już zaczęli przygotowania do zmian?
Poza stawką obecnie nie są znane żadne szczegóły odnośnie do sposobu opodatkowania węgla i koksu. Przedsiębiorcy zaczynają jednak zrzeszać się, aby dbać o własne interesy. Planowane jest powołanie m.in. izby gospodarczej sprzedawców węgla, której celem ma być reprezentowanie interesów tej grupy przedsiębiorców. Dotychczasowa praktyka implementacji regulacji wspólnotowych i wprowadzania zmian w podatku akcyzowym pozwala sądzić, że zmiany będą uchwalane na ostatnią chwilę. Dlatego warto już dzisiaj zacząć przygotowywać się do nowej sytuacji, zapoznać się z mechanizmem rozliczania podatku akcyzowego oraz nowymi, potencjalnymi obowiązkami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama