Głosowało 430 posłów, za było 426, 3- przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Poselskim projektem, który został zgłoszony jako pilny i naprawia błąd w postaci pominięcia niektórych kodów paliw, co uniemożliwia zwrot rolnikom akcyzy za niektóre paliwa, zajmowały się wcześniej komisje: finansów publicznych oraz rolnictwa i rozwoju wsi.
W czasie drugiego czytanie projektu w czwartek, posłowie nie zgłosili do niego poprawek.
Jak mówił poseł sprawozdawca Robert Telus (PiS), nowelizacja musiała być przeprowadzona szybko, gdyż rolnicy już składają wnioski o zwrot akcyzy. Zgodnie z przepisami o zwrot paliwa rolnik może ubiegać się dwa razy w roku, w 2019 r. obowiązują dwa terminy, w których można to zrobić, tj. w terminie od 1 lutego do 28 lutego oraz w terminie od 1 sierpnia do 2 września.
31 stycznia jest ostatnim dniem, kiedy można kupić paliwo i faktura będzie mogła zostać dołączona do wniosku składanego w lutym, do urzędu gminy.
Jak tłumaczył Telus, jeżeli decyzja o zwrocie jeszcze nie została wydana, to rolnik dostanie zwrot pieniędzy z akcyzy na podstawie nowych przepisów, natomiast jeżeli zabrał faktury, to musi złożyć wniosek ponownie.
Dodatkowo projekt przewiduje przedłużenie o miesiąc - do końca marca - termin składania wniosków o zwrot akcyzy. Nowelizacja ma działać z mocą wsteczną, od 1 stycznia.
Zmieniana ustawa, obowiązująca od listopada 2018 r., podniosła z 86 do 100 litrów limit objętego zwrotem akcyzy oleju napędowego na 1 ha upraw rolnych. Zmieniono też limit zużycia oleju napędowego do 1 dużej jednostki przeliczeniowej bydła (DJP). Dotyczy to przypadków prowadzenia przez producenta rolnego chowu i hodowli bydła, do którego przysługuje zwrot części podatku akcyzowego zawartego w cenie paliwa zakupionego do tej produkcji.
W tegorocznym budżecie jest na ten cel 1 mld 180 mln zł.
Teraz ustawa trafi do prac w Senacie