Podatek zapłacimy od zmian konstrukcyjnych w aucie osobowym, a wiążąca informacja akcyzowa będzie obligowała nie tylko fiskusa, lecz również samego wnioskodawcę.
Natomiast niektórzy producenci wina, cydru i perry będą mogli działać poza składami podatkowymi.
To tylko niektóre zmiany w przepisach akcyzowych, które znalazły się w dwóch opublikowanych wczoraj projektach. Celem jednego jest wprowadzenie całkiem nowej ustawy o wyrobach winiarskich (patrz ramka), drugi zakłada nowelizację obecnej ustawy o podatku akcyzowym i – jak zapisało
Ministerstwo Finansów – powinien zasadniczo wejść w życie już od września br. Jest to jednak mało prawdopodobne, zważywszy na to, że projektu nie przyjął jeszcze rząd, a tym bardziej parlament.
Akcyza od aut
Zmiany dotyczące
samochodów osobowych zakładają, że:
- opodatkowane będą zmiany konstrukcyjne, które pozwalają zmienić samochód ciężarowy w osobowy,
- fiskus będzie pobierał podatek, nawet gdy klient zawrze fikcyjną umowę kupna z podmiotem zagranicznym,
- podatnik, który będzie chciał zarejestrować samochód ciężarowy lub specjalny o masie do 3,5 tony, będzie musiał uzyskać dokument potwierdzający brak obowiązku zapłaty podatku akcyzowego.
Nowe przepisy mają przeciwdziałać unikaniu płacenia akcyzy od sprowadzanych samochodów. Chodzi o sytuację, w której
podatnicy sprowadzają z zagranicy samochody jako ciężarowe albo specjalne, a po ich zarejestrowaniu przerabiają auto na osobowe.
Po zmianach
podatnik, który będzie chciał zarejestrować samochód ciężarowy lub specjalny o masie do 3,5 tony, będzie musiał uzyskać dokument potwierdzający brak obowiązku zapłaty podatku akcyzowego. Jeżeli przerobi samochód na osobowy, nie tylko będzie musiał zawiadomić o tym starostę (w ciągu 30 dni), ale też zapłacić akcyzę.
Akcyzie będzie też podlegać nabycie auta osobowego, wcześniej niezarejestrowanego w Polsce, jeżeli nie będzie można ustalić podmiotu, który dokonał wcześniejszej czynności podlegającej opodatkowaniu. Jeżeli nie uda się ustalić podmiotu, który miał obowiązek uregulować akcyzę, będzie do tego zobowiązany nabywca lub posiadacz
samochodu.
Wiążące informacje
Wiążące informacje akcyzowe mają wiązać nie tylko organ podatkowy, ale również podmioty, na rzecz których informacje zostały wydane. Obecnie podatnik nie ma obowiązku zastosowania się do wydanej mu informacji.
Ma się pojawić możliwość zmiany WIA z urzędu lub na wniosek. Dziś taka informacja traci moc tylko, gdy zmienią się przepisy. WIA byłyby ważne przez pięć lat (we wcześniejszej wersji projektu mowa była o trzech latach). Ma się też pojawić możliwość przedłużenia ważności WIA na wniosek podatnika.
Wkracza elektronika
Od 2022 r. ewidencje akcyzowe będą musiały być prowadzone w formie elektronicznej, a wcześniej, bo już od lipca 2021 r., trzeba będzie wysyłać większość deklaracji akcyzowych za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Wyjątek dotyczyłby dokumentów składanych przez konsumentów (np. przy rejestracji samochodu) – je nadal można by składać na papierze.
Skażony alkohol pod nadzorem
Kolejna nowość dotyczyłaby sprzedawców całkowicie skażonego alkoholu.
Musieliby oni ewidencjonować dane klientów kupujących wyroby akcyzowe zawierające co najmniej 50 proc. alkoholu, jeśli jednorazowy zakup będzie w opakowaniu większym niż 1,5 litra lub przekroczy 10 litrów wyrobu.
MF chce w ten sposób monitorować obrót alkoholem etylowym wolnym od podatku ze względu na przeznaczenie.
Tytoniowe słupy
Resort finansów nie rezygnuje z zamiaru odcięcia nielegalnych fabryk papierosów od surowca (suszu tytoniowego). W tym celu chce uszczelnić obrót suszem począwszy od uprawy tytoniu, aż do zużycia surowca do produkcji wyrobów tytoniowych.
Krajowa Administracja Skarbowa będzie mogła łatwiej kontrolować rolników i żądać akcyzy od każdego, kto posiada susz, ale nie wpisał się do rejestru producentów surowca tytoniowego.
Zmiany obejmą także przedsiębiorców naruszających warunki określone w zezwoleniu na prowadzenie działalności w zakresie podatku akcyzowego. Decyzja o cofnięciu tego zezwolenia zyska rygor natychmiastowej wykonalności, jeżeli fiskus wykryje, że:
- firmą kierują osoby wcześniej karane,
- kwota zaległości w akcyzie lub opłacie paliwowej przekracza wysokość zabezpieczenia akcyzowego, które złożył przedsiębiorca,
- dalsze prowadzenie działalności zagraża ważnemu interesowi publicznemu.
Niezależnie od tego trudniej będzie uzyskać wpis do rejestru pośredniczących podmiotów tytoniowych. Nie otrzyma go podmiot kierowany przez osobę zawiadującą wcześniej (w okresie trzech lat) jakimkolwiek innym podmiotem, który uporczywie nie wywiązywał się z obowiązków podatkowych. Zmiana ma zapobiec sytuacji, gdy wiele pośredniczących podmiotów tytoniowych jest kierowanych przez tzw. słupy.
Więcej zgłoszeń
MF proponuje, by przedsiębiorcy korzystający ze zwolnienia dla produkcji w składzie podatkowym składali kwartalne deklaracje do urzędów skarbowych w zakresie produkowanych wyrobów z załącznika nr 2 do ustawy o podatku akcyzowym (np. piwo, oleje sojowe, papierosy).
– Zmiana ta podyktowana jest koniecznością pozyskania danych pozwalających na oszacowanie wielkości preferencji podatkowych – tłumaczy resort.
Nowe obowiązki nie będą dotyczyć zwykłych osób fizycznych.
Nowe kary i sankcje
Zaostrzone zostałyby kary za przestępstwa i wykroczenia akcyzowe. Mandat karny nakładany przez urzędników mógłby wynieść nawet pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia, a nie jak dziś tylko dwukrotność.
Karana ma być nie tylko jak dziś produkcja (art. 63 par. 3 kodeksu karnego skarbowego), ale też sprzedaż alkoholu bądź papierosów nieoznaczonych banderolą.
Nowym przestępstwem byłoby posiadanie, przechowywanie bądź przewóz podrobionych banderol (lub upoważnień do ich odbioru). Grozić za to będą: kary pozbawienia wolności, grzywna do 720 stawek dziennych lub obie te kary łącznie.
Grzywna w wysokości do 720 stawek dziennych będzie też grozić za nieumyślne paserstwo akcyzowe (w tym za samą próbę nabycia wyrobów akcyzowych albo nieumyślną pomoc w ich nielegalnej produkcji).
Inne zmiany
Projekt nowelizacji zakłada też zmiany o mniejszym zasięgu. Przykładowo, zrównany zostałby – w przepisach akcyzowych i w ustawie o VAT – limit alkoholu, który podróżny może przywieźć bez podatku spoza Unii Europejskiej.
Z kolei bunkierki (barki) zyskałyby status składów podatkowych. Dzięki temu można byłoby produkować na nich paliwo żeglugowe.
Z projektu wynika też, że inspektorzy handlowi będą mogli kontrolować jakość oleju napędowego. Natomiast nabywcy wyrobów węglowych będą nadal musieli okazać sprzedawcy dowód tożsamości, z tym że w oświadczeniu o przeznaczeniu wyrobów podawaliby wyłącznie swój PESEL.
Przygotowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi projekt ustawy o wyrobach winiarskich zakłada zwolnienie z obowiązku prowadzenia produkcji w składzie podatkowym dla mniej niż 1 tys. hektolitrów:
• win wyrobionych z winogron pochodzących z upraw własnych winorośli lub
• fermentowanych napojów winiarskich wytwarzanych z surowców uzyskanych we własnym gospodarstwie.
W uzasadnieniu napisano, że choć projekt dotyczy głównie wina, to przewidziane w nim ułatwienia będą stosowane także przez producentów cydrów (w tym cydrów markowych), perry (w tym perry markowego) oraz miodów pitnych (również markowych).
Polska wdrożyłaby w ten sposób niektóre korzystne postanowienia opublikowanej niedawno nowelizacji dyrektywy 92/83/UE (tzw. dyrektywy alkoholowej), o której pisaliśmy szerzej w artykule „Piwa smakowe czeka podwyżka akcyzy” (DGP nr 155/2020).
Resort rolnictwa podkreśla jednak, że zaproponowane przez niego zmiany wymagają akceptacji Ministerstwa Finansów.
Projekty: ustawy o wyrobach winiarskich oraz nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw – skierowane do konsultacji