Spółka, która nie ma za granicą własnych zasobów ludzkich i technicznych oraz korzysta w związku z tym z zasobów należących do zlokalizowanego w drugim państwie niezależnego podmiotu z tej samej grupy kapitałowej, nie ma tam stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej do celów VAT – orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE w ubiegłotygodniowym wyroku.
Kluczowy okazał się fakt, że to usługodawca pozostawał odpowiedzialny za swoje zasoby i świadczył usługi na własne ryzyko. Nie można uznać, że te zasoby stały się własnością usługobiorcy i że ma on za granicą stałą placówkę – wyjaśnił TSUE.
Wyrok dotyczył rozliczeń szwajcarskiej spółki zarejestrowanej w Belgii, ale ma znaczenie także dla polskich przedsiębiorców. Przepisy dotyczące VAT są bowiem ujednolicone na terenie całej Unii Europejskiej.
Stałe miejsce prowadzenia działalności
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 44 unijnej dyrektywy VAT zasadą jest, iż miejscem świadczenia usług na rzecz podatnika jest miejsce, w którym ma on siedzibę. Jednym z wyjątków jest sytuacja, gdy usługi świadczone są na rzecz stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w innym państwie, które zostało zdefiniowane w art. 11 unijnego rozporządzenia wykonawczego 282/2011. Wówczas miejscem opodatkowania jest kraj, w którym powstało takie stałe miejsce.
Z unijnego rozporządzenia wynika, że chodzi o miejsce, które charakteryzuje się wystarczającą stałością oraz odpowiednią strukturą w zakresie zaplecza personalnego i technicznego, tak aby umożliwiały one odbiór i wykorzystywanie usług świadczonych na potrzeby takiego stałego miejsca. Te pojęcia nie zostały dodatkowo zdefiniowane, w związku z czym państwa unijne spierają się o zakres ich stosowania, bo przekłada się to na to, w którym kraju należy zapłacić VAT. TSUE wielokrotnie orzekał już w podobnych sprawach. Przykładem są wyroki w sprawie spółki Welmory z 22 grudnia 2014 r. (sygn. akt C-605/12) czy wyrok z 7 kwietnia 2022 r. (C-333/20), który dotyczył podobnej sytuacji jak najnowsza.
Bruksela wyjaśni kłopotliwe pojęcia
Na początku 2021 r. opublikowany został projekt nowelizacji unijnej dyrektywy, który zakłada, że to Komisja Europejska będzie wyjaśniać (najprawdopodobniej w rozporządzeniach wykonawczych) kłopotliwe pojęcia z dyrektywy VAT. W tym trybie dookreślona i wiążąco ujednolicona ma zostać m.in. definicja stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej. Pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Czyżby koniec sporów o miejsce opodatkowania?” (DGP 3/2021). Jak wyjaśnia Kinga Zygmunt, analityczka w ENODO, prace Brukseli mają na celu m.in. wyszczególnienie warunków dotyczących zasobów ludzkich i technicznych, które skutkują powstaniem stałej placówki, oraz kryteriów uznania niezależnego podmiotu za placówkę innego podatnika.©℗
W najnowszym wyroku TSUE wypowiedział się w sprawie podatkowych skutków rozliczeń dwóch podmiotów powiązanych. Szwajcarska spółka (usługobiorca) zajmuje się sprzedażą produktów na bazie węgla. W ramach prowadzonej działalności zawarła umowę o dzieło z usługodawcą ze wspólnej grupy kapitałowej. Z umowy wynikało, że usługodawca ma wykorzystywać własny sprzęt i zasoby ludzko-techniczne wyłącznie do przetwarzania surowców w produkty, które potem trafią do szwajcarskiej spółki. Usługodawca działa przy tym na własne ryzyko, ale pod kierownictwem usługobiorcy.
W następstwie kontroli przeprowadzonej w 2017 r. organy podatkowe uznały, że usługobiorca ma w Belgii stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej do celów VAT, a więc usługi świadczone na jego rzecz w latach 2014–2016 powinny być tam opodatkowane. Oznacza to, że usługodawca powinien zapłacić ponad 10,6 mln euro zaległości podatkowej oraz grzywny wraz z odsetkami na kwotę ponad 1 mln euro. Decyzję fiskusa podtrzymał sąd I instancji, z tą różnicą, że orzekł, iż spółka nie musi płacić grzywny.
Trybunał ma inne zdanie
Więcej wątpliwości miał sąd apelacyjny, który zawiesił postępowanie i zadał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Zapytał, czy usługobiorca ma w Belgii stałą placówkę do celów VAT, skoro korzysta z zasobów powiązanego z nim, ale niezależnego podmiotu z tej samej grupy kapitałowej.
TSUE w najnowszym wyroku odpowiedział przecząco. Przywołał wspomniany już wyrok z 7 kwietnia 2022 r. (sygn. akt C-333/20), z którego wynika, że aby można było mówić o stałej placówce do celów VAT, podatnik musi być uprawniony do kierowania zasobami ludzkimi i technicznymi innego podmiotu, tak jakby należały one do niego samego (np. na podstawie umów o świadczenie usług lub najmu). W tym samym wyroku TSUE podkreślił, że samo to, iż dwa podmioty należą do jednej grupy kapitałowej, nie musi oznaczać, iż powstało stałe miejsce prowadzenia działalności. Skoro w opisanej sytuacji to dostawca usług pozostawał odpowiedzialny za własne zasoby i świadczył usługi na własne ryzyko, to nie można uznać, iż stały się one własnością klienta – wyjaśnił TSUE. Podsumował, że w związku z tym nie można uznać, iż szwajcarski usługobiorca ma w Belgii stałe miejsce prowadzenia działalności gospodarczej do celów VAT.©℗
Wskazówki unijnego trybunału są bezcenne
Prawidłowe stwierdzenie istnienia stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w danym kraju jest kluczowe dla skutków podatkowych w VAT. Chodzi w szczególności o obowiązki rejestracyjne i ustalenie miejsca wykazania transakcji sprzedażowych oraz zakupowych. Nieprawidłowości w tym zakresie mogą powodować powstanie zaległości podatkowych, jeśli nie zostanie odprowadzony VAT należny lub VAT naliczony odliczony w niewłaściwym kraju. Skutkiem może być także wymierzenie odsetek i sankcji. Kwestia miejsca prowadzenia działalności zyska na jeszcze większym znaczeniu, gdy od 1 lipca 2024 r. w życie wejdą przepisy o obowiązkowym fakturowaniu w Krajowym Systemie e-Faktur. Podmioty nieposiadające siedziby w Polsce będą zmuszone ocenić, czy mają w Polsce wystarczające zaplecze techniczno-osobowe do tego, aby można było mówić o stałej placówce. Natomiast polscy podatnicy muszą zmierzyć się z zabezpieczeniem odliczenia VAT z faktur wystawionych przez zagranicznych kontrahentów, którzy działają na terytorium Polski. Wystawienie faktury poza KSeF przez takie podmioty będzie rodzić poważne wątpliwości co do odliczenia VAT.©℗