Sejm poparł w środę kilkadziesiąt z 451 poprawek jakie do tzw. tarczy 6.0, czyli noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw, zaproponowała wyższa izba parlamentu. Teraz nowelizacja trafi do podpisu prezydenta.
Stefan Krajewski podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że środowe głosowanie pokazało, iż można było objąć pomocą kolejne branże. "To są rozstrzygnięcia dotyczące przedsiębiorców, ale też samorządu, obsługi w urzędach, wydłużenia tego czasu obsługi ze względu na to, że jest covid" - mówił poseł PSL.
Jak dodał, cieszy się, "że ta refleksja do rządzących przychodzi, że trzeba jednak słuchać opozycji, która przedstawia konstruktywne rozwiązania". "I to dopiero daje gwarancję, że ta pomoc, która była dziurawa, która była określana przez niektórych jako durszlak, staje się realną pomocą dla wielu osób, które na tą pomoc czekają" - powiedział Krajewski.
Zdaniem Mieczysława Kasprzaka i tak szereg działalności gospodarczych zostało w tej tarczy pominiętych. "Dlatego będziemy proponować inne rozwiązania" - zapowiedział poseł.
Według niego, "cała gospodarka jako taka, stanowi pewien system i powiązania, które między poszczególnymi branżami nawzajem się uzupełniają". "Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest ujęcie całej gospodarki, a nie tylko poszczególne branże" - ocenił Kasprzak.
Jak podkreślił Krzysztof Paszyk, w przeciwieństwie do Zjednoczonej Prawicy, politycy Koalicji Polskiej od początku pandemii rozmawiają z przedsiębiorcami i starają się dobrze i konstruktywnie wsłuchiwać w to, co z ich strony płynie. "I stąd dzisiaj u nas pewność, że ta pomoc branżowa, trochę poprawiona, z czego się cieszymy, ona będzie niewystarczająca" - stwierdził poseł.
Według niego, potrzeba kolejnych kroków, bo niektóre branże nie przetrwają do kolejnego sezonu, jak na przykład branża gastronomiczna.
"Dlatego Klub Koalicji Polskiej już niedługo złoży projekt ustawy obniżający VAT do 5 procent, właśnie jeśli chodzi o branżę gastronomiczną" - oświadczył Paszyk. Żeby "w najbliższych miesiącach spróbować wesprzeć tę branżę, wesprzeć możliwość powiększania obrotów tej branży, a tym samym ratować wiele z tych podmiotów, które dzisiaj znajdują się na skraju bankructwa" - podkreślił.
Przyjęte przez Sejm poprawki Senatu sprawią, że rządowa pomoc covidowa trafi m.in. do branży kateringowej, sprzedawców detalicznych obuwia i wyrobów skórzanych w wyspecjalizowanych sklepach, sprzedawców wyrobów medycznych w tym ortopedycznych.
Pomoc ma trafić również do przypisanej do odpowiedniego kodu PKD działalności obejmującej pozostały transport lądowy pasażerski, gdzie indziej niesklasyfikowany. W tym przypadku chodzi np. o przewóz autokarowy. Sejm zgodził się, by pomoc rozszerzyć również na działalność związaną z postprodukcją filmów, ich dystrybucją, czy przedsiębiorców związanych z produkcją nagrań muzycznych.