Zmiany w ustawie o VAT to ryzyko mniejszych wpływów budżetowych z tego podatku. Być może dlatego resort finansów zwleka ze zmianami przepisów, które już teraz są sprzeczne z prawem unijnym.
Nie chodzi tu nawet o stawki VAT, które będą porządkowane przez Unię dopiero w 2010 roku. Należy pamiętać, że podatnik może powoływać się w razie sporu z organami podatkowymi bezpośrednio na przepisy prawa wspólnotowego. Oczywiście droga do wykazania swoich praw jest długa i wyboista. Zazwyczaj dopiero sąd uznaje racje podatników. Nie wszyscy też mają ochotę chandryczyć się z fiskusem. Wydaje się, że na to liczy resort odwlekając nieuniknione zmiany w VAT.