Naczelny Sąd Administracyjny oddalił tym samym wczoraj trzy skargi spółek dotyczące decyzji organów celnych. Polskie władze miały więc prawo wprowadzić 1,5 razy wyższą stawkę podatku na automaty o niskich wygranych. Przypomnijmy, że zwiększyła się ona ze 180 euro do 2 tys. zł za każdy automat.
Firmy organizujące gry hazardowe twierdzą, że jest to sprzeczne z konstytucją i prawem wspólnotowym. Ich zdaniem nowe przepisy wprowadziły wiele ograniczeń i barier, które są nieproporcjonalne w stosunku do podatników działających w innych krajach Unii Europejskiej. Ponadto polskie władze powinny były notyfikować je Komisji Europejskiej. Jeśli tego nie zrobiły, to przepisy te są nieważne. Właściwa pozostaje zatem stara ustawa o grach i zakładach wzajemnych.
Z tym NSA się nie zgodził. Według sądu nie może być mowy o naruszeniu przez polskie przepisy zasady proporcjonalności. O naruszeniu tej zasady można mówić, jeśli ograniczone zostałyby np. prawa podmiotowe. W tym przypadku nie ma żadnych prawnych kryteriów pozwalających określić, że jakieś dobro podatników zostało naruszone.
– Zarzut naruszenia proporcjonalności jest nieporozumieniem. Polski ustawodawca może tak kształtować stawki podatkowe, aby zrealizować określony cel w ramach przyjętej polityki – podkreślił sędzia Zbigniew Kmieciak.
NSA nie podzielił również zarzutu braku notyfikacji polskich przepisów dotyczących polskiej definicji automatów o niskich wygranych w kontekście obowiązków wynikających z dyrektywy 98/34. Stworzony przez nią mechanizm notyfikacji aktów prawnych oparty jest na zgodzie państw członkowskich na informowanie i zasięganie opinii innych państw i Komisji przed przyjęciem krajowych przepisów i norm technicznych, które mogą tworzyć ograniczenia na rynku wspólnotowym.
Sędziowie podkreślili, że gdyby polska definicja wymagała notyfikacji, to władze powinny dokonać przeglądu wszystkich aktów prawnych w polskim systemie, zawierających różne definicje opisowe, i wszcząć procedurę notyfikacji, w tym np. kodeksu cywilnego.
W świetle takiego rozstrzygnięcia NSA organy celne słusznie odmawiają firmom zwrotu nadpłaty podatku uiszczonego według nowej stawki. To ona jest obowiązująca, a jeśli firmy płaciły podatek według starych stawek, to organy prawidłowo wydają im decyzje uzupełniające wysokość zobowiązania.
Wyroki są prawomocne.
ORZECZNICTWO
Wyroki NSA z 16 lutego 2012 r., sygn. akt II FSK 1099/11, II FSK 2266/11, II FSK 2491/11.