PRZYKŁAD
Stan faktyczny: Polska spółka z o.o., której wyłącznym właścicielem od ponad sześciu lat jest spółka holdingowa mająca siedzibę na terytorium Holandii (spółka holdingowa X), zamierza wypłacić dywidendę w wysokości 25 mln zł. Spółka holdingowa nie posiada zasobów ludzkich ani lokalowych – służy wyłącznie do posiadania za jej pośrednictwem udziałów i pobierania dywidend od spółek zależnych zlokalizowanych w Europie Środkowo-wschodniej. Wyłącznym właścicielem spółki holdingowej X jest spółka kapitałowa z siedzibą na terytorium Holandii (spółka holdingowa Y). Podmiot ten, zajmujący się zarządzaniem portfelem spółek zależnych w całej Europie i zatrudniający na pełen etat pięć osób merytorycznych oraz dwie asystentki, który wynajmuje lokal biurowy o powierzchni 100 mkw. w centrum Amsterdamu, korzysta z rachunków bankowych w holenderskim banku. Właścicielem spółki holdingowej Y jest spółka kapitałowa z siedzibą na terytorium Panamy. Przez ostatnie sześć lat dywidendy otrzymywane przez spółkę holdingową X od polskiej spółki zależnej były niejako automatycznie przykazywane do spółki holdingowej Y w ciągu kilku dni od ich otrzymania (kwota dywidendy otrzymanej przez X była identyczna z kwotą przekazywaną do Y). Na podobnej zasadzie spółka holdingowa Y przekazywała otrzymane środki do swojego udziałowca.
Analiza: W przedstawionym przypadku, biorąc pod uwagę ustawową definicję rzeczywistego właściciela, spółka holdingowa X nie będzie spełniała wymogu bycia rzeczywistym właścicielem wypłacanej dywidendy, ponieważ jedynie przekazuje dywidendę dalej oraz nie ma własnych zasobów, przy pomocy których mogłaby prowadzić działalność gospodarczą. Pojawia się jednak pytanie, czy pozbawienie zwolnienia z podatku holenderskiej spółki holdingowej nie będzie sprzeczne z dyrektywą PS, która przecież wymogu posiadania statusu rzeczywistego właściciela nie przewiduje. W świetle projektu objaśnień podatkowych z 19 czerwca 2019 r. podmioty pośredniczące (te, które nie mogą zostać uznane za podatnika – którego trochę Ministerstwo Finansów utożsamia z rzeczywistym właścicielem) nie powinny korzystać również ze zwolnienia z dyrektywy PS.
Mimo że polskie przepisy wprost stanowią, że w przypadku płatności powyżej 2 mln zł płatnik nie ma możliwości niepobrania podatku na podstawie właściwej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (chyba że np. podpisze oświadczenie, zgodnie z którym odbiorca płatności m.in. prowadzi rzeczywistą działalność gospodarczą), to pojawia się pytanie, na ile takie zastrzeżenie jest skuteczne wobec ratyfikowanej umowy międzynarodowej. Jeśli założymy, że takie zastrzeżenie nie będzie skuteczne, to posiadając certyfikat rezydencji holenderskiego holdingu, powinniśmy przeanalizować możliwość zastosowania obniżonych stawek przewidzianych w konwencji między Rzeczpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu z 13 lutego 2002 r. (Dz.U. z 2003 r. nr 216, poz. 2120). Początkowo można dojść do wniosku, że konwencja ta nie przewiduje wymogu bycia rzeczywistym właścicielem odnośnie do wypłat dywidend, ponieważ w polskiej wersji językowej konwencji jest mowa o „osobie uprawnionej do dywidend”. Przechodząc jednak do wersji w języku niderlandzkim, możemy w niej znaleźć określenie „uiteindelijk gerechtigde”, które oznacza rzeczywistego właściciela. Zgodnie z postanowieniami konwencji rozstrzygający jest tekst angielski, który odnośnie do osoby uprawnionej do dywidend używa określenia „beneficial owner”, który również należałoby tłumaczyć jako rzeczywisty właściciel. Wobec powyższego w odniesieniu do spółki holdingowej X, której nie można przypisać statusu rzeczywistego właściciela, nie będzie również możliwe zastosowanie stawki preferencyjnej wynikającej z konwencji z Królestwem Niderlandów.
Skoro spółka holdingowa X nie jest rzeczywistym właścicielem wypłacanej dywidendy, a wyłącznie pośrednikiem, należy zbadać, czy za rzeczywistego właściciela dywidendy może być uznana spółka holdingowa Y. W tym przypadku skorzystanie ze zwolnienia na gruncie polskiej ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (zgodnie z dyrektywą PS) może być utrudnione, ponieważ spółka holdingowa Y nie posiada bezpośrednio udziałów w polskiej spółce wypłacającej dywidendę. Podobnie spółka holdingowa Y może się okazać nieuprawniona do skorzystania z 5-proc. stawki podatku według konwencji z Królestwem Niderlandów, gdyż nie spełnia warunku bezpośredniego posiadania udziałów w spółce wypłacającej dywidendę. Niemniej jednak w obydwu przypadkach można byłoby argumentować, że to spółka holdingowa Y jest uprawniona do skorzystania ze zwolnienia (5-proc. stawki), skoro spółka holdingowa X jest pominięta ze względu na swój charakter.
Ponownie powstaje jednak wątpliwość, czy spółka holdingowa Y jest rzeczywistym właścicielem dywidendy – wszakże posiada jedynie ograniczone zasoby ludzkie oraz lokalowe. W takiej sytuacji konieczne będzie przeanalizowanie, czy do zarządzania portfelem udziałów konieczne jest posiadanie bardziej rozbudowanych zasobów – wydaje się, że kilka osób z odpowiednim doświadczeniem, odpowiednio wynagradzanych i odpowiednio kompetentnych powinno w zupełności wystarczyć. Niemniej jednak substancja biznesowa konieczna do wypełnienia definicji rzeczywistego właściciela może tu mieć drugorzędne znaczenie, jeśli dojdziemy do wniosku, że spółka holdingowa Y jest jedynie pośrednikiem przekazującym środki z dywidendy do swojego właściciela, na co może wskazywać historia. W takiej sytuacji nie można wykluczyć, że organ podatkowy uzna za rzeczywistego właściciela spółkę z Panamy. W takim przypadku konieczne byłoby zastosowanie 19-proc. stawki podstawowej (Polska nie zawarła z Republiką Panamy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania).
W powyższych rozważaniach należałoby również uwzględnić klauzule przeciwko nadużyciom przewidziane w dyrektywie PS oraz w konwencji MLI (Dz.U. z 2018 r. poz. 1369). W kontekście stosowania umów o unikaniu podwójnego opodatkowania istotna jest klauzula zapobiegająca nadużyciom traktatów (tzw. klauzula PPT – principal purposes test) przewidziana w konwencji MLI. Zgodnie z nią nie przyznaje się korzyści wynikającej z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania w przypadku, gdy jednym z głównych celów danej struktury czy transakcji jest uzyskanie takiej korzyści. Nie można wykluczyć, że na tej podstawie organ podatkowy uznałby, że niemożliwe są do zastosowania preferencje przewidziane przez umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Holandią, ponieważ struktura ze spółkami holdingowymi – wobec braku odpowiedniej umowy pomiędzy Polską a Panamą (na ten moment strona holenderska nie notyfikowała Polski do objęcia MLI) – została stworzona wyłącznie w celu skorzystania z preferencji. W podobnym duchu wydają się ostatnio interpretowane zasady unijne, por. wyrok TSUE z 26 lutego 2019 r. w połączonych sprawach C-116/17 oraz C-117/16, w którym trybunał stwierdził, że podmioty prawa nie mogą powoływać się na przepisy unijne w sposób noszący znamiona oszustwa lub nadużycia.