Klub PiS złożył w czwartek poprawki do projektu ustawy ws. likwidacji użytkowania wieczystego; dotyczą one podatku od czynności cywilno-prawnych. Wyższy PCC w wysokości 6 proc. ma objąć zakup co najmniej 6 mieszkań w jednej inwestycji. Nabycie pierwszego mieszkania ma być zwolnione z podatku.
Pod koniec marca minister rozwoju Waldemar Buda zapowiedział likwidację podatku od czynności cywilnoprawnych przy zakupie pierwszego mieszkania (chodzi o rynek wtórny, bo na rynku pierwotnym podatku nie płaci się). Buda sprecyzował też wtedy rozwiązania, które miałyby ograniczyć hurtowe lub spekulacyjne zakupy mieszkań. Poinformował, że PCC wyniesie 6 proc. od szóstego mieszkania w jednej inwestycji.
Sejm przeprowadził w czwartek drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz niektórych innych ustaw. Przepisy mają umożliwić m.in. firmom, osobom fizycznym czy spółdzielniom mieszkaniowym uzyskanie na własność gruntów, które mają w użytkowaniu wieczystym.
Jerzy Polaczek (PiS) prezentując stanowisko swojego klubu do projektu poinformował o zgłoszeniu poprawek. Jak mówił, chodzi o to, by zapobiec zjawisku pakietowego wykupowania mieszkań na rynku pierwotnym. Sprecyzował, że klub PiS proponuje rozwiązanie, by w ramach jednej nieruchomości (w jednym budynku lub kilku budynkach tworzonych na jednej nieruchomości gruntowej) przy jednorazowym nabyciu co najmniej sześciu mieszkań stawka PCC od szóstego i kolejnego lokalu wynosiła 6 proc. Dodał, że osoby, które kupują swoje pierwsze mieszkanie, mają być zwolnione z PCC.
Większość klubów i kół opowiedziała się za dalszymi pracami nad projektem ustawy ws. użytkowania wieczystego. Jednocześnie opozycja zwracała uwagę na konieczność wydłużenia terminu 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, jaki użytkownik wieczysty nieruchomości gruntowej będzie miał na wystąpienie z żądaniem sprzedaży tej nieruchomości na jego rzecz. Jak mówił Robert Obaz (Lewica), zasadne byłoby wydłużenie tego terminu do 60 dni, tym bardziej że tak krótki czas może spowodować problemy z wykorzystaniem limitu pomocy de minimis. Podobne argumenty przedstawiła Joanna Mucha (Polska 2050).
Wiceminister rozwoju Piotr Uściński wyjaśnił, że ustawa przewiduje dwa tryby przekształcenia wieczystego użytkowania w prawo własności. "Jeden tryb - roszczenia, czyli dajemy osobom, firmom, które mają wieczyste użytkowanie, prawo roszczenia do zmiany tego prawa we własność. I to roszczenie faktycznie dajemy na 12 miesięcy. Ale wprowadzamy też na stałe do systemu prawnego rozwiązania, które pozwolą w trybie cywilnym procedować takie przekształcenia" - zaznaczył wiceminister rozwoju.
Wskazał, że w przypadku gruntów Skarbu Państwa przy roszczeniu zarówno przedsiębiorcy, jak i nie-przedsiębiorcy będą mogli przekształcić to prawo przy płatności jednorazowej lub ratalnej. Przy jednorazowej cena będzie wynosiła 20 opłat rocznych, a przy ratalnej 25 opłat rocznych. "W przypadku przedsiębiorców, którzy wykorzystali częściowo lub w całości limit pomocy de minimis do tej ceny będzie czasami konieczne dostosowanie dopłaty tak, by ta pomoc nie przekroczyła pomocy de minimis" - podkreślił Uściński.
Jak zaznaczył, w przypadku gruntów samorządów gmina będzie musiała określić w uchwale zasady dotyczące sprzedaży. "Cena nie może być niższa niż 20 opłat rocznych, ale samorząd może zastosować dowolne zasady. Może teoretycznie nie stosować żadnych bonifikat" - zauważył.
Jeśli chodzi o tryb cywilny - tłumaczył - zasady odpłatności będą takie same dla gruntów Skarbu Państwa i samorządów. "W przypadku nie-przedsiębiorców cena będzie wynosiła 20 opłat rocznych. W przypadku przedsiębiorców cena będzie wynosiła nie mniej niż 20 opłat rocznych i tu będą zasady pomocy de minimis, czyli jeśli ktoś wykorzystał, będzie musiał odpowiednią dopłatę zastosować" - powiedział Uściński.
W związku ze złożeniem poprawek projekt został skierowany do ponownego rozpatrzenia przez komisje infrastruktury oraz samorządu terytorialnego.
W środę komisje, podczas pierwszego czytania projektu, wprowadziły do niego kilkadziesiąt poprawek, głównie o charakterze legislacyjno-redakcyjnym i doprecyzowującym. Zmieniły też nazwę projektu na "ustawę o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz niektórych innych ustaw".
Komisje przyjęły też rządową autopoprawkę do projektu, która zakłada przyspieszenie rozwoju społecznych agencji najmu (SAN). Rozszerzono katalog podmiotów, które mogą prowadzić SANy o wszystkie podmioty wymienione w ustawie o pożytku publicznym, dano możliwość wykorzystania przez SANy własnych budynków i lokali oraz ubiegania się przez te podmioty o finansowe wsparcie w ramach Funduszu Dopłat w BGK. Jak wskazano w Ocenie Skutków Regulacji, dzięki temu SANy będą mogły remontować i przywracać do użytkowania lokale pozyskane z rynku, nieużytkowane ze względu na zły stan techniczny. SANy będą też mogły dzierżawić budynki niemieszkalne i przekształcać je na lokale mieszkalne. (PAP)
kmz/ mmu/