NOWE PRAWO Firmy muszą ustalić dla celów podatkowych, czy osoby współpracujące prowadzą działalność gospodarczą czy zatrudnione są na podstawie umowy o pracę.

Doprecyzowanie definicji działalności gospodarczej jest jedną z najistotniejszych zmian, która weszła w życie 1 stycznia w ustawie o PIT – stwierdził Jacek Bajson, doradca podatkowy z MDDP, na konferencji podatkowej zorganizowanej przez Centrum Edukacji Infor Training, pod patronatem medialnym GP. Ekspert zwrócił uwagę na nowo dodany przepis, według którego za pozarolniczą działalność gospodarczą nie uznaje się czynności, jeżeli łącznie zostaną spełnione trzy warunki: • odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności, • są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez zlecającego te czynności, • wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością. Łączne spełnienie tych warunków może spowodować, że urząd skarbowy uzna, że dana działalność nie jest w istocie działalnością gospodarczą, co skutkuje utratą możliwości korzystania z preferencyjnych stawek w podatku dochodowym. W takim przypadku istnieje domniemanie, że podstawą wykonywania działania dla firmy zlecającej wykonanie danej czynności jest umową o pracę lub umowa zlecenia. W konsekwencji powinny być pobierane zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i płacone składki na ubezpieczenie społeczne. Rozpoznanie, czy osoba współpracująca rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą, jest bardzo istotne dla płatnika. To właśnie on ponosi odpowiedzialność za błędną kwalifikację takiego zdarzenia.