Na żądanie organów podatkowych lub organów kontroli skarbowej podatnik będzie musiał przedstawić dokumenty potwierdzające prawo do ulgi na dzieci.
INTERPELACJA
Przepis obligujący podatników do dokumentowania prawa do ulgi prorodzinnej na żądanie fiskusa wprowadza rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, który został w ubiegłym tygodniu przyjęty przez rząd i trafi teraz pod obrady Sejmu. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 4490) poinformowało, że regulacja ta ma wyłącznie charakter doprecyzowujący, gdyż korzystanie z ulg podatkowych zawsze wiąże się z koniecznością przedstawienia dokumentów potwierdzających prawo podatników do ich stosowania.
Zdaniem resortu finansów, dotychczasowy brak w ustawie o PIT regulacji, która wskazywałaby wprost, że korzystanie z ulgi na dzieci wiąże się z obowiązkiem przedstawienia niezbędnych dokumentów potwierdzających prawo do ulgi, miał negatywne skutki. Nieuregulowanie takiego obowiązku było odbierane jako brak podstaw do żądania przez organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej jakichkolwiek dowodów służących ustaleniu zgodności stanu faktycznego z danymi przedstawionymi w zeznaniu podatkowym.
Z tego względu resort uznał za uzasadnione przedstawienie przykładowego katalogu dokumentów, o okazanie których fiskus może zwrócić się do podatnika. Katalog ten zawiera m.in.: odpis aktu urodzenia dziecka, zaświadczenie sądu rodzinnego o ustaleniu opiekuna prawnego dziecka, odpis orzeczenia sądu o ustaleniu rodziny zastępczej, zaświadczenie o uczęszczaniu pełnoletniego dziecka do szkoły. Projekt obliguje również rodziców do podawania w zeznaniu podatkowym nie tylko liczby dzieci, ale również ich numerów PESEL, a w przypadku braku tych numerów imię, nazwisko oraz datę urodzenia dzieci.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeKażdy kto pracuje w zakładzie nie jest w stanie ukryć swoich dochodów. Rolnik tak. Słyszałeś, żeby który miał dochody, bo ja nie.
Dzieci korzystają z darmowych obiadów, ze świadczeń socjalnych np 500 zł, bo się uczy ( mieście nie należy się), a nawet dostają zapomogi w postaci prowiantu (pole leży odłogiem, bo się nie opłaca nic robić oczywiście wg rolnika), ale dotacje z unii dostaje. Jeszcze bardziej chytry, wydzierżawi i bierze dotacje. Opłaca KRUS przez 10 lat 34 zł m-nie i otrzymuje rentę strukturalną.
CO TY NA TO
Gucio,państwo musi mieć zaufanie do oświadczeń obywatela.Jeśli tego brakuje jest żle. Natomiast za udowodnione oszustwo należy srogo karać finansowo a nie kryminałem.Organy publiczne mają mozliwości sprawdzeń składanych deklaracji bez żądania dodatkowych zaświadczeń,kopii,oświadczeń,poświa dczeń i tp.
A rolnicy nie są gorsi od innych grup i korzystają z możliwości jakie się im stwarza.
na zaufanie trzeba zasłużyć, a Polacy to naród kombinatorów i krętaczy
A rolnicy nie są gorsi od innych grup i korzystają z możliwości jakie się im stwarza.
Takie sprawdzanie jest konieczne, powinno się sprawdzać rolników. Tam najwięcej ukrytych dochodów nawet tych, na które są dokumenty.
Zawsze zastanawiam się, czy to niewiedza, czy tupet. I wydaje mi się, ze tupet.
Wystarczy na formularzu wprowadzić dodatkowe rubryki, skoro samo oświadczenie płatnika podatku,urzędowi nie wystarcza.