Podatnik wracający z niedzielnego wypoczynku, który po drodze zatankował paliwo, a w dniu następnym wyjechał w podróż służbową, ponosi wydatek stanowiący koszt uzyskania przychodu.

STAN FAKTYCZNY
Organy podatkowe zarzuciły podatniczce, że zawyżyła koszty uzyskania przychodów z prowadzonej działalności. Chodziło głównie o wydatki na zakup benzyny stanowiące 19 proc. ogólnej kwoty zeznanych kosztów. Zdaniem organów siedziba firmy podatniczki mieściła się w Warszawie, tak jak i siedziby czterech kontrahentów, którym świadczyła usługi księgowe. Nie zachodziła zatem istotna potrzeba tankowania paliwa w miejscowościach położonych poza Warszawą.
UZASADNIENIE
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę podatniczki, choć nie podzielił jej wszystkich argumentów.
Jak zauważył sąd, ustawodawca wyraźnie wiąże koszty uzyskania przychodów z celem ich poniesienia, jakim jest osiągnięcie przychodu. Istota zależności pomiędzy kosztami a przychodem sprowadza się do zaistnienia między nimi związku przyczynowego: poniesienie wydatku musi mieć realny wpływ na możliwość powstania lub zwiększenia przychodu, lub też może mieć bezpośredni wpływ na jego wielkość. Nie jest natomiast wystarczający sam związek poniesionego wydatku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Nie każdy zatem wydatek, nawet racjonalny z punktu widzenia podatnika i w jego ocenie niezbędny do funkcjonowania przedsiębiorstwa, spełnia równocześnie warunki uznania go za koszt uzyskania przychodu - podkreślił sąd. O ile ocena samej racjonalności wydatków z gospodarczego punktu widzenia nie należy do organów podatkowych, to mają one prawo badać i oceniać ich związek z przychodami. Zaliczenie określonego wydatku do kosztów uzyskania przychodów wymaga od podatnika wykazania bezpośredniego związku tego wydatku nie tylko z prowadzoną działalnością gospodarczą. W ocenie sądu zależy to przede wszystkim od wpływu, jaki jego poniesienie miało lub mogło mieć na wielkość osiągniętego w roku podatkowym przychodu.
Sąd zgodził się ze skarżącą, że dla uznania wydatku za koszt uzyskania przychodów nie jest konieczne, aby przychód ten rzeczywiście został osiągnięty. Istotny jest bowiem cel, w jakim wydatek poniesiono. Nie oznacza to jednak zdaniem sądu, że wystarczające jest w tym względzie samo subiektywne przekonanie podatnika o związku wydatku z przychodami. Związek ten bowiem musi wynikać z okoliczności sprawy i mieć odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym.
Sąd za prawidłowe uznał stanowisko organów podatkowych co do nieuznania za koszty uzyskania przychodów wydatków na zakup paliwa wynikających z faktury wystawionej na inny podmiot gospodarczy.
Odmiennie ocenił jednak postępowanie organów w stosunku do faktur dotyczących zakupu paliwa poza Warszawą, tj. miejscowością, na której terenie skarżąca prowadziła działalność gospodarczą. Przy kwalifikacji wydatków za zakup paliwa z punktu widzenia ich związku z przychodami posłużono się kryterium miejsca, w którym paliwo było tankowane. W ocenie sądu brak jest podstaw prawnych do oceny związku wydatków z przychodami w oparciu o takie kryterium. Rację ma skarżąca, że rzeczą podatnika jest wybór miejsca tankowania, a przepisy prawa nie regulują tej kwestii. Także zasady logiki i doświadczenia życiowego przemawiają przeciwko podziałowi wydatków na zakup paliwa na stanowiące i niestanowiące kosztów uzyskania przychodów w oparciu o miejsce tankowania. Podatnik wracający z niedzielnego wypoczynku, który po drodze zatankował paliwo, a w dniu następnym wyjechał w podróż służbową, poniesie wydatek stanowiący koszt uzyskania przychodu. Zakupione w ten sposób paliwo wykorzystane do jazdy po mieście, niezbędnej dla załatwiania spraw związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, także będzie kosztem uzyskania przychodów. Podobnie, wyjazd w podróż służbową nie przesądza o tym, że tylko paliwo zatankowane na jego trasie jest kosztem wyjazdu.
Wyrok WSA w Warszawie z 15 marca 2006 r.
SYGN. AKT III SA/Wa 3124/05, niepublikowany