System podatkowy może być prosty, ale musi uwzględniać procesy gospodarcze, musi być stabilny, ale przy tym elastyczny, w przeciwnym razie będzie archaiczny - mówiła w środę podczas XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy minister finansów Teresa Czerwińska.
Minister powiedziała, że z jej spotkań z przedsiębiorcami wynika, iż dla podatników stawki podatkowe są ważne, niemniej sen z powiek spędza im wysoki poziom skomplikowania systemu, stwarzający problemy nawet doradcom podatkowym.
Dlatego w resorcie finansów zdefiniowano nowe podejście do systemu podatkowego, opisane jako 3P – system prosty, przyjazny, przejrzysty. Czerwińska zaznaczyła, że to koncepcja niezwykle istotna dla podatników-przedsiębiorców, ale także dla administracji.
„Mówimy o tym, że chcielibyśmy aby ten prosty i przyjazny system dawał bezpieczeństwo podmiotom, pewną stabilność w zakresie prawa podatkowego” – mówiła.
Szefowa resortu finansów podkreśliła, że stabilność nie oznacza, że system się nie zmienia, bowiem taki staje się bardzo szybko systemem archaicznym.
„System podatkowy może być prosty, ale na miarę swoich czasów (…). To musi być system, który jest elastyczny, który jest systemem transparentnym dla podatnika, w którym podatnik wie, w jaki sposób powinien się zachować, wie w jaki sposób ten system traktuje poszczególne zdarzenia gospodarcze” – powiedziała.
Jednocześnie, zwróciła uwagę minister finansów, system ten musi być na tyle elastyczny, żeby nie stał się archaiczny, który można wykorzystywać do nadużyć podatkowych.
„Musimy wyważyć pomiędzy naiwną prostotą systemu, a niezwykłym splotem, kłębkiem regulacji, które są niestrawne. Ja jestem za system transparentnym i prostym, na miarę tych czasów, tych procesów gospodarczych, które zachodzą” – podkreśliła Czerwińska.
Według doradcy podatkowego Jerzego Martiniego uproszczenie podatków jest hasłem nośnym, ale jego zdaniem nie da się tego zrobić.
„Życie gospodarcze jest skomplikowane, będzie coraz bardziej skomplikowane. Jeśli mamy zamiar utrzymać podatek VAT, to podatki będą trudne” – ocenił.
Jego zdaniem nie będziemy też w stanie uprościć podatków w taki sposób, aby osoba, które nie ma nic wspólnego z podatkami mogła swobodnie wypełniać wszystkie związane z tym obowiązki.
„System nie musi być prosty. Dla mnie jest najważniejsze, że nawet jak podatnik popełni błąd, który się nie wiąże z żadnym uszczerbkiem po stronie fiskusa, to nie straci całego swojego biznesu” – uważa Martini.
Wiceminister finansów Paweł Gruza zauważył jednak, że mamy wiele nadregulacji w prawie - przepisów, które nie stanowią ani zasobu dla administracji, ani nie są przyjazne dla przedsiębiorców, „są zaszłością, która narastała przez wiele lat przeszłych”.
„Te przepisy możemy zidentyfikować i po prostu wyciąć bez szkody dla administracji, budżetu i przedsiębiorców. To jest na pewno to, co jest do zrobienia” – ocenił.