Brak wskazania symbolu Klasyfikacji Środków Trwałych (KŚT) nie jest powodem do pozostawienia bez rozpatrzenia wniosku o interpretację w sprawie możliwości amortyzacji składnika majątku – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Chodziło o spółkę, która zamierzała nabyć grunt i utworzyć na nim składowisko odpadów. Chciała się upewnić, że jeśli otrzyma decyzję o warunkach zabudowy, to będzie mogła zaliczyć kwotę wydatkowaną na zakup gruntu do kosztów uzyskania przychodów – w formie odpisów amortyzacyjnych od całej budowli – składowiska odpadów.
Zgodnie z art. 16c pkt 1 ustawy o CIT amortyzacji nie podlegają grunty i prawo wieczystego użytkowania gruntów. Amortyzowane są natomiast, zgodnie z art. 16a ustawy o CIT, m.in. budowle, budynki, maszyny, urządzenia i środki transportu stanowiące własność lub współwłasność podatnika.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie odpowiedział, bo uznał, że wniosek o interpretację nie zawiera wyczerpującego przedstawienia opisu zdarzenia przyszłego. Nie wskazuje bowiem symbolu Klasyfikacji Środków Trwałych składnika majątku w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów z 3 października 2016 r. w sprawie KŚT (Dz.U. z 2016 r. poz. 1864) – stwierdził.
Spółka odpowiedziała na wezwanie organu, ale nie podała symbolu KŚT. Uważała, że dyrektor KIS powinien sam, wydając interpretację indywidualną, dokonać klasyfikacji składnika majątku.
Organ pozostawił jej wniosek bez rozpatrzenia, powołując się na art. 169 ordynacji podatkowej. Uznał, że spółka nie uzupełniła braków formalnych.
WSA w Bydgoszczy przyznał rację spółce (sygn. akt I SA/Bd 645/18). Stwierdził, że art. 16a i art. 16c ustawy o CIT, dotyczące definiowania środków trwałych oraz wyłączeń z amortyzacji, nie odnoszą się do klasyfikacji KŚT. Dyrektor KIS powinien więc ponownie rozpatrzyć wniosek spółki o wydanie interpretacji – orzekł WSA.
Uznał też, że jeśli dyrektor KIS chciał oprzeć swoje rozstrzygnięcie na klasyfikacji KŚT, to jego obowiązkiem było wystąpienie do właściwego organu statystycznego o zaklasyfikowanie środka trwałego. Wcześniej jednak organ musiałby – zdaniem sądu – wykazać, że obowiązek kwalifikacji rzeczywiście wynika z przepisów mających zastosowanie w sprawie.
NSA przychylił się do stanowiska sądu I instancji. Stwierdził, że nie było podstaw do pozostawienia wniosku spółki bez rozpatrzenia.
– Należało procedować w taki sposób, żeby dążyć do wydania indywidualnej interpretacji. Organ powinien więc wypowiedzieć się, czy uzyskanie dla gruntu decyzji o warunkach zabudowy wpłynie na to, że nie obejmie go wyłączenie z art. 16c pkt 1 ustawy o CIT – wyjaśnił sędzia Jan Rudowski.
Zarazem jednak zaznaczył, że WSA błędnie wskazał na możliwość wystąpienia przez organ do właściwej jednostki GUS w celu sklasyfikowania środka trwałego.
– Jest wyraźny zakaz prowadzenia postępowania dowodowego przy wydawaniu interpretacji indywidualnych – podkreślił sędzia Jan Rudowski.
Wskazał, że w świetle przepisów podatkowych sklasyfikowanie środka trwałego jest niezbędne dopiero w kolejnym etapie, kiedy należy przyporządkować go do odpowiedniej pozycji w wykazie rocznych stawek amortyzacyjnych.

orzecznictwo

Wyrok NSA z 9 grudnia 2021 r., sygn. akt II FSK 672/19. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia