Akcyza od przeróbek wchodzi w życie już w czwartek. Jeżeli znajdziesz kupca na auto w ciągu 30 dni, to daninę zapłacisz od razu. Jeśli transakcja będzie później i zgłosisz przerobiony pojazd do starosty, to wysokość podatku poznasz i uiścisz dopiero za rok – nie będąc już właścicielem pojazdu. I to może być kłopotliwe.

Podatek od przeróbek pojazdów ciężarowych bądź specjalnych na auta kempingowe wchodzi w życie już od początku lipca. Jednak akcyzę od takich przeróbek trzeba będzie wpłacić fiskusowi dopiero w 2022 r. Przedsiębiorcy, którzy nie chcą podjąć związanego z tym ryzyka, mogą zdecydować się na inne rozwiązanie. Jest nim szybka sprzedaż auta osobowego – do 30 dni od dokonanych przeróbek konstrukcyjnych. Wtedy nie będą musieli go rejestrować (obowiązek ten przejmie kupujący), a daninę zapłacą teraz od ceny, którą zaoferował nabywca, pomniejszonej o VAT i kwotę należnej akcyzy. W pozostałych przypadkach wysokość podatku nie jest zaś pewna.
Możliwości są dwie
Wyjaśnijmy, że chodzi tu o sytuację, gdy sprowadzono z zagranicy nieopodatkowany pojazd np. samochód ciężarowy. Nie jest to jednak jego ostateczne przeznaczenie. Właściciel zleca wyspecjalizowanej firmie dokonanie przeróbek konstrukcyjnych, a następnie udaje się do motoznawcy (przy poważniejszych przeróbkach do Przemysłowego Instytutu Motoryzacyjnego w Warszawie albo Instytutu Transportu Samochodowego), aby ostatecznie uzyskać homologację. Kiedy będzie już pewne, że powstało auto osobowe (np. kamper), mamy 30 dni na powiadomienie o tym starosty. I właśnie ten 30-dniowy termin powoduje, że możliwe są dwa odrębne sposoby postępowania:
a) sprzedaż po rejestracji pojazdu i podatek za rok,
b) szybka sprzedaż do 30 dni, brak rejestracji przez sprzedającego i podatek od razu.
Obu tym rozwiązaniom daleko jest jednak do doskonałości. W pierwszym przypadku przedsiębiorca, który sam decyduje się na przerobienie zagranicznego „dostawczaka”, albo też osoba fizyczna, która sprowadziła i zarejestrowała pojazd w naszym kraju, poczeka na rozliczenia z fiskusem do lipca 2022 r. Zasada jest bowiem taka, że jeśli pojazd (i dokonane w nim przeróbki) zostanie zgłoszony w starostwie jako auto osobowe przed sprzedażą, to akcyzę płaci ten, kto miał obowiązek zgłoszenia tych przeróbek. Wynika tak z art. 102 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 100 ust. 1a pkt 1 ustawy z 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 722; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 694). I nie ma znaczenia to, że kamper został zaraz sprzedany.
Wybierając tę opcję, trzeba mieć jednak świadomość ryzyka, które się z nią wiąże. Chodzi o niepewność co do wysokości podatku i tym samym co do opłacalności dokonywanej transakcji. Wysokość akcyzy będzie znana bowiem dopiero za rok (w dniu powstania obowiązku podatkowego, tj. 1 lipca 2022 r.) i uzależniona od cen rynkowych podobnych aut. I trudno na ten moment przesądzić, jakie one będą: niższe czy wyższe. Dzisiaj to „wróżenie z fusów”. Ale można znaleźć też plusy tego rozwiązania, bo przesunięcie podatku o rok to przecież swego rodzaju „kredytowanie” przez fiskusa. Dlatego ten, kto chce sprzedać przerobione auto, ale nie ma dziś na podatek, może zarejestrować pojazd i czekać. Powinien jednak wziąć pod uwagę, że może to doprowadzić do kumulacji płatności w lipcu 2022 r., jeżeli w okresie od 1 lipca 2021 r. do 30 czerwca 2022 r. dokona przeróbek w kilku pojazdach. Trzeba również pamiętać, że Ministerstwo Finansów widzi niedoskonałości nowych przepisów i nie wyklucza w nich zmian (pisaliśmy o tym w DGP nr 70/2021 „MF nie wyklucza zmian w akcyzie od kamperów”), a ponieważ na tym etapie nie można przesądzić, w jakim kierunku one pójdą, to też potęguje ryzyko.

Przykład 1

Przedsiębiorca kupuje auto dostawcze w Czechach 29 września 2021 r. Po tygodniu zleca dokonanie przeróbek konstrukcyjnych tak, aby pojazd mógł być wykorzystywany jako kamper. 18 października zgłosił dokonanie tych przeróbek w starostwie i zarejestrował nowo powstały pojazd. Miesiąc później przyjmuje ofertę kupna auta od jednego z klientów. W takim wypadku podatek zapłaci sprzedawca od dokonanych wcześniej przeróbek konstrukcyjnych. Wysokość daniny pozna jednak dopiero w lipcu 2022 r., co może być kłopotliwe.
Część handlujących kamperami może uznać, że korzystniejsze jest drugie rozwiązanie (choć to subiektywna decyzja i zależna od warunków prowadzonego biznesu). Przedsiębiorca, który dokona przeróbki konstrukcyjnej, może wcześniej znaleźć kupca na taki pojazd i doprowadzić do natychmiastowej sprzedaży. W tej sytuacji opodatkowaniu nie będą podlegać zrealizowane przeróbki, lecz pierwsza sprzedaż niezarejestrowanego auta osobowego. Wynika to z art. 100 ust. 1 pkt 3 ustawy o podatku akcyzowym. Stanowi on, że opodatkowana jest pierwsza sprzedaż niezarejestrowanego na terytorium kraju samochodu osobowego (wyprodukowanego w kraju albo sprowadzonego z zagranicy, od którego nie zapłacono wcześniej akcyzy). W analizowanej sytuacji pojazd, który powstał na skutek przeróbek konstrukcyjnych, nie został jeszcze zarejestrowany. Sprzedawca, który zdecyduje się na szybkie zbycie kampera – przerobionego, lecz jeszcze niezgłoszonego w starostwie – zapłaci więc akcyzę na zasadach ogólnych według stawki 3,1 proc. bądź 18,6 proc. (w zależności od pojemności silnika) określonej według ceny sprzedaży auta. Obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wydania auta, a sam podatek musi być wpłacony do 25. dnia następnego miesiąca. Doradca podatkowy Jacek Arciszewski podkreśla, że akcyza jest podatkiem jednofazowym, a więc dotyczy wyłącznie jednej czynności podlegającej opodatkowaniu. Jeśli więc danina zostanie uiszczona od pierwszej sprzedaży, to nie będzie można żądać jej kolejny raz od przeróbek konstrukcyjnych auta. Zaleta tego rozwiązania jest taka, że od razu wiadomo, ile dokładnie akcyzy trzeba zapłacić; minusem konieczność wyłożenia pieniędzy od razu, a nie dopiero za rok.

Przykład 2

Przedsiębiorca kupuje auto dostawcze w Czechach 29 września 2021 r. Po tygodniu zleca dokonanie przeróbek konstrukcyjnych tak, aby pojazd mógł być wykorzystywany jako kamper. Dwa dni później dostaje atrakcyjną ofertę kupna kampera i decyduje się ją przyjąć jeszcze przed zgłoszeniem przeróbek w starostwie (ma na to 30 dni). W takim przypadku opodatkowana więc będzie sprzedaż auta osobowego (kampera) niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju. Obowiązek podatkowy powstanie z chwilą wydania auta (art. 101 ust. 3 ustawy o podatku akcyzowym), a podstawą opodatkowania będzie kwota należna pomniejszona o VAT i akcyzę.
Kupujący musi zachować ostrożność
Od lipca br. opodatkowane jest też nabycie lub posiadanie niezarejestrowanego wcześniej samochodu osobowego, jeśli fiskus nie będzie mógł ustalić podmiotu, który dokonał wcześniejszej czynności podlegającej opodatkowaniu, albo nie ustali, że akcyza od auta została zapłacona. Do tej pory – jeśli sprzedawca nie rozliczył wcześniej daniny – to kupujący nie miał obowiązku jej zapłacić, chociaż nie mógł też zarejestrować takiego pojazdu dla własnych celów. Wymagano bowiem od niego dokumentu potwierdzającego zapłatę podatku albo brak takiego obowiązku. Po zmianach kupujący powinien podwójnie weryfikować, czy podatek od auta został wcześniej zapłacony, bo inaczej taki obowiązek spocznie na nim. Podstawą opodatkowania w takim wypadku będzie średnia wartość rynkowa auta określona na dzień nabycia pojazdu.
Co się zmienia od 1 lipca
Ustawa z 30 marca 2021 r. o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw (poz. 694) – określana także jako pakiet akcyzowy – uszczelniła m.in. handel samochodami osobowymi. Do końca czerwca br. podatkowi zgodnie z art. 100 ust. 1 ustawy o podatku akcyzowym podlega wyłącznie:
a) import samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej w kraju;
b) wewnątrzwspólnotowe nabycie samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej w kraju;
c) pierwsza sprzedaż samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej w kraju (wyprodukowanego w Polsce bądź nabytego za granicą, od którego nie zapłacono wcześniej akcyzy).
Akcyzie nie podlegało (i nadal nie będzie podlegać) nabycie za granicą samochodów ciężarowych, dostawczych czy pojazdów specjalnych. W konsekwencji kwitł jednak popyt na sprowadzanie takich nieopodatkowanych aut do Polski, aby już w naszym kraju przerobić ich konstrukcję tak, aby służyły jako turystyczny kamper czy też auto osobowe, w którym ekipa budowlana mogłaby dojeżdżać na plac inwestycji. Gdyby podobny pojazd od razu był nabyty np. w Niemczech, to byłby droższy o należną akcyzę. Taka działalność była więc wysoce opłacalna.
Od początku lipca sytuacja się zmieni. Zgodnie z nowym art. 100 ust. 1a ustawy o podatku akcyzowym danina będzie się należeć fiskusowi również od:
• przeróbek konstrukcyjnych, których skutkiem będzie powstanie auta osobowego;
• nabycia lub posiadania niezarejestrowanego wcześniej w Polsce samochodu osobowego, jeśli fiskus nie będzie mógł ustalić podmiotu, który dokonał wcześniejszej czynności podlegającej opodatkowaniu, albo nie ustali, że akcyza od auta została zapłacona.

poleca