Dwuletni okres posiadania udziałów, będący warunkiem zwolnienia dywidendowego, liczy się w spółkach komandytowych dopiero od momentu, gdy spółka ta stała się podatnikiem CIT – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej.

Mowa o interpretacji indywidualnej z 29 kwietnia 2021 r. (sygn. 0111-KDIB1-2.4010. 71.2021.2.AK).
– Z jednej strony to dobra, a z drugiej zła wiadomość dla spółek komandytowych – komentuje Grzegorz Szysz, doradca podatkowy i partner w Grant Thornton.
Przypomnijmy, że spółki komandytowe stały się podatnikami CIT od 1 stycznia 2021 r. lub – jeśli wspólnicy odroczyli moment uzyskania przez spółkę statusu podatnika – od 1 maja. Większość wybrała to drugie rozwiązanie.
Jednym ze skutków opodatkowania spółek komandytowych jest zmiana źródła przychodów wspólników. Przychody ze spółki są zaliczane do zysków kapitałowych, a nie do przychodów z innych źródeł (w tym z działalności gospodarczej).
Kiedy bez podatku
Skoro są to zyski kapitałowe, to są one traktowane jak dywidendy. Tym samym w grę może wchodzić tzw. zwolnienie dywidendowe (o ile są spełnione określone warunki – o czym dalej). Potwierdził to dyrektor KIS w interpretacji z 29 kwietnia br.
Chodziło o firmę A, której komandytariuszem była inna spółka komandytowa – B. Nieprzerwanie przez ponad dwa lata B posiadała więcej niż 10 proc. udziału w zysku A. Spółka A stała się podatnikiem CIT od 1 maja br. Uważała, że dywidenda wypłacona B będzie zwolniona z podatku.
Dyrektor KIS potwierdził, że przychody z udziału w zyskach spółki komandytowej będą zwolnione z CIT na podstawie art. 22 ust. 4 ustawy o CIT, ale – jak zaznaczył – jedynie te uzyskane przez wspólników od 1 maja 2021 r., a więc od dnia, w którym spółka stała się podatnikiem CIT.
Jak liczyć 2 lata
Przypomnijmy, że aby skorzystać ze zwolnienia dywidendowego, trzeba spełnić łącznie warunki wynikające z art. 22 ust. 4 ustawy o CIT. Jednym z nich jest, aby spółka otrzymująca dywidendę posiadała przez co najmniej 2 lata bezpośrednio nie mniej niż 10 proc. udziałów (akcji) w kapitale spółki wypłacającej dywidendę.
Dla wspólników spółek komandytowych, które od 1 stycznia lub 1 maja br. stały się podatnikami CIT, ważne jest to, jak liczyć ten dwuletni okres. Spółka komandytowa, która wystąpiła o interpretację, uważała, że należy uwzględnić czas posiadania udziałów przez komandytariusza również przed nabyciem przez nią statusu podatnika, a więc przed 1 maja 2021 r.
Nie zgodził się z tym dyrektor KIS. Wyjaśnił, że dwuletni termin należy liczyć od dnia, w którym spółka komandytowa stała się podatnikiem CIT. Wyjaśnił, że aby zastosować zwolnienie z art. 22 ust. 4 ustawy o CIT, nie wystarczy, by komandytariusz spełnił warunki określone w tym przepisie. Udziały trzeba mieć w spółce, która jest podatnikiem CIT (w rozumieniu art. 4a pkt 21 ustawy o CIT). Tak więc wcześniejsze posiadanie udziałów w zysku spółki osobowej, gdy jeszcze nie była ona podatnikiem CIT, nie ma znaczenia – stwierdził organ.
Uznał zatem, że w tym wypadku dwuletni okres posiadania udziałów w spółce komandytowej należy liczyć dopiero od 1 maja 2021 r.
Trzeba odczekać
– Stanowisko fiskusa jest wysoce kontrowersyjne i zaskakujące. Spodziewam się, że stanie się kolejnym obszarem sporów podatników z organami podatkowymi. Zapewne zakończą się one w sądach administracyjnych – komentuje Grzegorz Szysz.
Zwraca uwagę na to, że w przepisach przejściowych nowelizacji z 28 listopada 2020 r. (Dz.U. z 2020 r. poz. 2123) nie zawarto dodatkowych zastrzeżeń ani wymogów. Dlatego – zdaniem eksperta – jeżeli wspólnik nabył prawa udziałowe w spółce komandytowej np. w 2018 r., to wypłata zysku w 2021 r. powinna być traktowana jako dokonana po upływie 2 lat od nabycia.
– Kwestia ta nie powinna budzić wątpliwości – uważa Grzegorz Szysz.
W jego przekonaniu stanowisko dyrektora KIS w nieuprawniony sposób zawęża stosowanie podatkowego zwolnienia.
– Można by je zaakceptować wyłącznie wtedy, gdyby ustawa o CIT albo jej nowelizacja wprowadzała dodatkowe warunki co do liczenia terminu 2-letniego – mówi ekspert.
Jego zdaniem, jeśli takie stanowisko fiskusa się utrzyma, to dla części spółek funkcjonujących w ramach grup kapitałowych pociągnie za sobą komplikacje.
– Będzie to bowiem oznaczało, wbrew przyjmowanym założeniom, brak możliwości skorzystania ze zwolnienia z opodatkowania przy wypłatach zysków w kolejnych dwóch latach, gdy planowane jest zbycie praw udziałowych w spółce komandytowej – tłumaczy Grzegorz Szysz.
Interpretacja indywidualna dyrektora KIS z 29 kwietnia 2021 r., sygn. 0111-KDIB1-2.4010.71.2021.2.AK