Zmiana wprowadzana od soboty oznacza przejście z jednokrotnego opodatkowania (tylko wspólników) na dwukrotne. Daninę zapłacą więc i wspólnicy, i firma

Większość wspólników spółek komandytowych zdecydowało, że firma będzie płacić CIT od 1 maja, a nie 1 stycznia br. Taką opcję dawał ustawodawca.
Zmiana wprowadzana od soboty oznacza przejście z jednokrotnego opodatkowania (tylko wspólników) na dwukrotne. Komplementariusze mogą odliczyć od kwoty swojego podatku dochodowego CIT zapłacony przez spółkę komandytową – w proporcji do udziału w jej zysku. Natomiast komandytariusze – pod pewnymi warunkami – mogą skorzystać z podatkowego zwolnienia 50 proc. swoich przychodów z udziału w zysku spółki, ale nie więcej niż 60 tys. zł rocznie (odrębnie z tytułu udziału w zyskach w każdej spółce komandytowej, w której podatnik jest komandytariuszem).
Co ze starymi zyskami
W spółkach, które staną się płatnikami CIT dopiero od 1 maja br., zysk wypracowany przed tym dniem będzie opodatkowany na starych zasadach, nawet jeżeli zostanie wypłacony później.
Potwierdził to resort finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 17270 oraz dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji z 16 lutego br. (sygn. 0114-KDIP2-1.4010.442.2020.1.SP). Z obu wynika, że wypłata zysków wypracowanych (osiągniętych) w okresie, kiedy spółka ta była jeszcze transparentna podatkowo, nie jest i nie będzie ponownie opodatkowana.
Co z księgami
Spółki komandytowe, których wspólnicy zdecydowali o przejściu na CIT od 1 maja, mogły zdecydować, czy przedłużają swój rok obrotowy do 30 kwietnia br. W spółkach, w których rok obrotowy pokrywa się z kalendarzowym, w grę wchodziły dwie opcje:
  • zamknąć księgi rachunkowe na 31 grudnia 2020 r. i sporządzić sprawozdanie, lub
  • nie zamykać ksiąg, nie sporządzać sprawozdania na 31 grudnia 2020 r. i przedłużyć rok obrotowy do 30 kwietnia.
Spółki, które nie przedłużyły roku obrotowego do 30 kwietnia br., czyli zakończył się on z końcem 2020 r., muszą jedynie technicznie zamknąć księgi, a sprawozdanie finansowe sporządzą za cały 2021 r. Takie podejście potwierdzało też Ministerstwo Finansów. Wskazywało, że zamknięcie ksiąg rachunkowych spółki komandytowej na 30 kwietnia 2021 r., a następnie ich otwarcie na 1 maja 2021 r. nastąpi wyłącznie dla celów podatkowych, bez obowiązku sporządzania sprawozdania finansowego na 30 kwietnia 2021 r.
Natomiast firmy, które przedłużyły rok obrotowy (który rozpoczął się 1 stycznia 2020 r.), na 30 kwietnia muszą zamknąć księgi i sporządzić sprawozdanie finansowe na ten dzień. Musi więc ono obejmować cały 2020 r. i cztery miesiące obecnego.
Zmiana rozliczeń
Zmiany od 1 maja powodują, że spółka, czyli podatnik CIT, musi ustalać przychody i koszty podatkowe oraz odprowadzać zaliczki na podatek. Co istotne, nie należy uwzględniać dochodu lub straty za okres od stycznia do kwietnia br., bo ten okres wspólnicy rozliczają jeszcze w swoich rozliczeniach (wtedy spółka nie była podatnikiem CIT). Eksperci zwracali uwagę, że od 1 maja spółka komandytowa nie może opłacać zaliczek uproszczonych.
Nie wszystkie spółki komandytowe mogą też korzystać ze stawki 9 proc. CIT. Resort finansów zwracał bowiem uwagę, że spółka komandytowa od 1 maja 2021 r. nie rozpoczyna działalności gospodarczej, ale kontynuuje działalność prowadzoną przed 1 maja.
Status małego podatnika i prawa do 9 proc. CIT będą więc miały te spółki, których przychody ze sprzedaży (wraz z kwotą należnego VAT) za poprzedni rok nie przekroczyły równowartości 2 mln euro (art. 4a pkt 10 ustawy CIT). Jeśli firma będzie miała status małego podatnika, będzie też mogła wpłacać kwartalne zaliczki na CIT.
Dodajmy, że te spółki komandytowe, które zdecydowały się przekształcić od 1 maja w spółki jawne (co oznacza jednokrotne opodatkowanie), mają obowiązek przed dniem przekształcenia złożyć informację o podatnikach CIT oraz o podatnikach PIT posiadających bezpośrednio lub pośrednio prawa do udziału w zysku tej spółki. Informację na formularzu CIT-15J musi złożyć spółka przekształcana, czyli komandytowa. ©℗
Etap legislacyjny
Wejdzie w życie 1 maja