Rozmawiamy z KRZYSZTOFEM BIERNACKIM z firmy Rödl & Partner, oddział Wrocław. W Niemczech wprowadzono zasadę kwalifikowania jako przychód wszystkich świadczeń przekazywanych do podmiotu zależnego. Dla polskich spółek zależnych oznacza to problem, bo nie wiadomo, czy te wydatki uznać za koszt i skorygować deklaracje podatkowe wstecz.
ROZMOWA
• Z jakimi problemami dotyczącymi rozliczeń podatkowych najczęściej spotykają się niemieckie spółki zależne w Polsce?
- Ustawodawca krajowy, na wzór innych państw europejskich, nałożył na podmioty powiązane obowiązek sporządzania dokumentacji cen transferowych. Najczęściej dotyczy ona tylko tych transakcji, które faktycznie są przez spółki dokonywane, np. sprzedaż towaru, świadczenie usług, przy czym bardzo rzadko jest sporządzana umowa precyzująca wzajemne prawa i obowiązki stron. Strony nie analizują i nie włączają do dokumentacji usług o charakterze pośrednim, takich jak np. posługiwanie się wartościami niematerialnymi i prawnymi przez spółkę polską w sytuacji gdy są one własnością spółki-matki. Jako przykład wskazać można używanie znaków towarowych zastrzeżonych przez spółkę-matkę, przez spółkę-córkę bez odrębnego wynagrodzenia.
• Czy zatem spółki zależne powinny uwzględniać te usługi pośrednie?
- Krajowe przepisy dotyczące cen transferowych oraz zakresu przedmiotowego dokumentacji mają charakter bardzo ogólny. W jednej z regulacji ustawodawca wskazuje, że dokumentacja powinna określać wszystkie funkcje, jakie strony pełnią w transakcji, oraz wszystkie przewidywane koszty. W praktyce strony opisują w dokumentacji te funkcje, które bezpośrednio wpływają na ceny transakcji, często pomijając dodatkowe usługi świadczone pośrednio pomiędzy podmiotami w grupie. Wynika to przede wszystkim z ogromnej złożoności relacji pomiędzy podmiotami powiązanymi, co w praktyce zmusza do dokonywania odpowiednich uproszczeń.
• Jakie konsekwencje może nieść ze sobą pominięcie rozliczania tych usług w Polsce?
- W kończącym się 2008 roku niemiecki ustawodawca wprowadził nową grupę przepisów, które umożliwiają Ministerstwu Finansów szczególną formę opodatkowania wszelkich wartości niematerialnych i prawnych przekazanych spółce zależnej (Funktionsverlagerungsverordung). Istotne jest fakt, że przepisy te istotnie wykraczają poza przyjęte dotychczas ramy opodatkowania tego typu świadczeń w oparciu o stanowisko wypracowane w ramach OECD.
• Co to może oznaczać dla krajowych spółek zależnych?
- W konsekwencji istnieje znaczne ryzyko dla krajowych spółek zależnych, że mogą pojawić się dodatkowe koszty w zakresie otrzymanego know-how, które nie będą przez krajowe organy podatkowe uznane za koszty uzyskania przychodów. Ważne jest zatem, aby tworzone dokumentacje cen transferowych uwzględniały to ryzyko. Dodać należy, że korekta przychodów spółek-matek może dotyczyć lat przeszłych, co oznaczałoby konieczność wstecznej korekty kosztów podatkowych w podmiotach krajowych. Takie działanie sprawia ogromne trudności zarówno w płaszczyźnie procedury podatkowej, jak i rozstrzygnięcia, na ile poniesione wydatki można traktować jako koszt. Stąd też niezbędna jest w tym zakresie konsultacja z doradcami podatkowymi, którzy mają doświadczenie przy analizie tego typu transakcji.