Większość podatników spodziewała się, że w przyszłym roku nie odliczy VAT od zakupu i leasingu samochodów na korzystniejszych niż dziś zasadach - mówi Konrad Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP.
Projekt tzw. ustawy okołobudżetowej dotyczy m.in. odliczania VAT przy nabyciu samochodów firmowych oraz paliwa. Jakie rozwiązania przewiduje?
Projekt przedłuża obowiązujące ograniczenia (odliczyć można 60 proc. VAT, nie więcej niż 6 tys. zł; VAT od paliwa nie można odliczać wcale – przyp. red.) na kolejny rok. Jeśli ustawa o podatku od towarów i usług nie zostałaby w tym zakresie znowelizowana, to od 1 stycznia 2013 r. przedsiębiorcy mogliby bez ograniczeń odliczać VAT przy zakupie i leasingu tzw. samochodów z kratką. Z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Magoora (C-414/07) wynika bowiem, że jeśli w stosunku do jakiegoś samochodu nie obowiązywały ograniczenia w odliczeniu VAT w dniu 30 kwietnia 2004 r. lub później, to ustawodawca nie miał prawa ich wprowadzić. Tymczasem regulacje obowiązujące w Polsce przed wejściem do UE pozwalały na pełne odliczanie podatku naliczonego przy zakupie i leasingu auta z typowo osobowym nadwoziem – dzięki zamontowaniu przez dilera w bagażniku samochodu kratki. Prawo do odliczenia dawały także faktury za paliwo, przeznaczone do takich pojazdów. Zasady te miały ponownie obowiązywać od nowego roku.
Jak przedłużenie ograniczeń wpłynie na decyzje firm związane z nabyciem nowych aut?
Przedsiębiorców, którzy interesują się tym tematem, projekt raczej nie zaskoczył. Ministerstwo Finansów już na początku roku zapowiadało, że jest przeciwne powrotowi pełnego odliczenia VAT przy nabyciu aut z kratką. Jednocześnie decyzja Rady Unii Europejskiej pozwalała polskiemu ustawodawcy na ograniczenie odliczania VAT przy zakupie i leasingu samochodów z kratką do końca 2013 r. Myślę więc, że większość podatników nie liczyła na to, że od 1 stycznia przyszłego roku kupią lub wezmą w leasing samochód i odliczą VAT na korzystniejszych niż dziś zasadach. Nie zmienia to jednak faktu, że nowelizowanie w ostatniej chwili prawa podatkowego trudno uznać za poważne traktowanie przedsiębiorców. Skoro w 2010 r. opublikowano przepisy, z których wynikało, że ograniczenia będą obowiązywać przez dwa lata – do końca 2012 roku, to okres ten nie powinien być przedłużany. Takie postępowanie ustawodawcy niemal uniemożliwia planowanie podatkowe. Poza tym trzeba pamiętać, że po wzroście stawki VAT do 23 proc. ograniczenia w odliczaniu tego podatku są dla firm jeszcze bardziej dotkliwe niż wcześniej.
Czy możliwe jest dalsze przedłużanie tych ograniczeń, choćby zmodyfikowanych?
Upoważnienie wynikające z decyzji Rady UE, dotyczące wprowadzenia przez Polskę ograniczeń w odliczaniu podatku przy nabyciu samochodów, pozwala na ich stosowanie do końca 2013 r. Zakaz odliczania VAT od paliwa jest natomiast wynikiem przeprowadzenia konsultacji z Komitetem do spraw VAT. Możliwość jego stosowania również została przedłużona tylko do 31 grudnia 2013 r. Z tego wynika, że dalsze obowiązywanie ograniczeń w obecnym kształcie nie powinno mieć miejsca.
Czy to znaczy, że jeśli firmy poczekają jeszcze rok, to kupując potem samochody z kratką, bez problemu odliczą cały VAT?
Nie liczyłbym na to. Z Ministerstwa Finansów napływają bowiem sygnały, że będzie się ono starało raz na zawsze rozwiązać problem tzw. samochodów z kratką. Trudno dziś jednak ostatecznie przesądzić, jakie rozwiązania będą obowiązywać od 2014 r. (MF zapowiada wprowadzenie limitu odliczeń: 50 proc. VAT przy nabyciu auta – ale nie więcej niż 8 tys. zł; i 50 proc. VAT przy nabyciu paliwa i z tytułu wydatków na eksploatację – przyp. red.).