Zmiany w VAT mają bardzo szeroki zakres i dlatego też podatnicy powinni mieć odpowiedni okres na przystosowanie się do nich. Zwłaszcza że ich implementacja będzie wymagała dostosowania systemów informatycznych wspomagających przedsiębiorców w rozliczeniach - mówi Radosław Pietrzak, doradca podatkowy w Deloitte.
MF przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o VAT – jakie kwestie są najistotniejsze?
Zmiany mają bardzo szeroki zakres i dlatego też podatnicy powinni mieć odpowiedni okres na przystosowanie się do nich. Zwłaszcza że ich implementacja będzie wymagała dostosowania systemów informatycznych wspomagających przedsiębiorców w rozliczeniach VAT – a te procesy zazwyczaj wymagają trochę czasu. Dlatego też optymalnym byłoby, aby zmiany zostały uchwalone we wrześniu lub październiku, tak aby dać podatnikom co najmniej dwa miesiące na dostosowanie się do nich (a przypominam, że ustawa ma wejść w życie od początku 2013 r.). Takie vacatio legis byłoby na pewno przykładem procesu legislacyjnego, który mógłby być przedstawiany jako wzorcowy. Obecne tempo prac daje nadzieję, że zmiany mogą zostać uchwalone wczesną jesienią.
Problem odpowiedniego vacatio legis dosyć często powraca w odniesieniu do ustaw podatkowych i byłoby dobrym pomysłem uregulowanie tej kwestii i zapewnienie podatnikom np. 3-miesięcznego okresu na zapoznanie się ze zmianami.
Czy przedsiębiorcy będą musieli dostosować systemy informatyczne?
Tak. Niewątpliwie dwa obszary będą tu najważniejsze, tj. moment powstania obowiązku podatkowego oraz moment powstania prawa do odliczenia VAT. W pierwszym z obszarów będziemy mieć do czynienia z małą rewolucją, gdyż wystawienie faktury nie będzie już decydowało o momencie powstania obowiązku podatkowego. Nowa reguła ogólna odwołuje się bowiem do momentu wykonania usługi lub dokonania dostawy. Co istotne, znacznemu ograniczeniu ulegnie lista wyjątków, które są teraz stosowane w odniesieniu do obecnej zasady ogólnej.
Jeżeli chodzi o moment odliczenia, istotnym stanie się, kiedy w odniesieniu do nabytych towarów lub usług powstał obowiązek podatkowy – dopiero w tym okresie powstanie prawo do odliczenia (ale nie wcześniej niż w okresie, w którym podatnik otrzymał fakturę).
Możliwe będzie też wystawianie faktur uproszczonych, jeśli transakcja udokumentowana taką fakturą nie przekroczy określonego progu (propozycja MF to 450 zł lub 100 euro) – faktury takie nie będą zawierały m.in. danych dotyczących nabywcy.
Czy są zmiany, które będą niekorzystne dla podatników?
Resort proponuje, aby każda próbka towarów wymagała oznaczenia jej jako egzemplarz okazowy – niewątpliwie może to przyczynić się do wzrostu kosztów tego rodzaju promocji.
Ograniczeniu ulegnie możliwość korzystania z deklaracji kwartalnych – obecnie każdy podatnik może skorzystać z tej opcji. Nowelizacja zakłada wyłączenie tej możliwości dla podatników, którzy są obowiązani do składania comiesięcznych deklaracji podsumowujących. Ma być też wyższy VAT w odniesieniu do niektórych kategorii produktów, które obecnie korzystają ze stawek obniżonych, np. dla dań gotowych.