Trybunał Konstytucyjny stwierdził jednoznacznie, że w razie wątpliwości organy podatkowe nie mogą od tak sobie rozszerzać definicji budowli, czyli interpretować prawa na niekorzyść podatnika - mówi Adam Hellwig, doradca podatkowy w PwC.
Trybunał Konstytucyjny orzekł (sygn. akt P 33/09), że urządzenia znajdujące się w wyrobiskach górniczych mogą być opodatkowane, ale mają o tym decydować organy podatkowe i sądy administracyjne. Co to oznacza dla podatników, czyli kopalń?
Oznacza to, że nie są objęte podatkiem od nieruchomości wyrobiska górnicze jako takie, lecz potencjalnie obiekty spełniające definicję budowli. Ustalając, co podlega opodatkowaniu, należy wziąć pod uwagę definicję budowli i ocenić, czy te obiekty, które znajdują się faktycznie w wyrobiskach, mogą być zakwalifikowane jako budowle.
Mam nadzieję, że ograniczy to zakres opodatkowania w kopalniach i nie będą one musiały płacić wysokich zaległości podatkowych, a w zakresie postępowań, które zostały już zakończone, otworzy się możliwość ich wznowienia.
Czy wyrok zmienia sytuację podatników? Skoro o opodatkowaniu lub braku podatku mają decydować organy podatkowe i sądy, to można się spodziewać kontynuacji dotychczasowej, niekorzystnej dla kopalni linii orzeczniczej sądów administracyjnych?
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest istotnym głosem w sporze podatników z fiskusem. Organy podatkowe miały do tej pory różne pomysły na możliwie szerokie rozszerzenie opodatkowania podatkiem od nieruchomości, wykorzystując niejasne przepisy.
Trybunał stwierdził jednoznacznie, że w razie wątpliwości organy podatkowe nie mogą od tak sobie rozszerzać definicji budowli, czyli interpretować prawa na niekorzyść podatnika. Nie może być np. tak, że organ podatkowy wymyśla definicję budowli, bazując na innych przepisach, np. na definicji obiektu budowlanego. W takiej bowiem sytuacji opodatkowaniu może podlegać wiele rzeczy, np. urządzenia techniczne, które przy zdrowym rozsądku nie mają z „budowlanką” nic wspólnego.
Jakie działania mogą teraz podjąć kopalnie?
Kopalnie muszą odpowiedzieć na pytanie, które elementy majątku wchodzą w zakres definicji budowli, czyli muszą skupić się na wnikliwej analizie, jak powinny być klasyfikowane środki trwałe z budowlanego punktu widzenia. Sprawa dotyczy też innych branż.
W postępowaniach i kontrolach, wszędzie tam, gdzie fiskus próbował narzucić podatek wykraczając poza definicję budowli, podatnicy powinni powoływać się na wyrok trybunału. Organ podatkowy musi skupić się na definicji budowli i nie może od tak poza nią wykraczać.