PAWEŁ MIKUŁA o obowiązkach spadkobierców - Spadkobiercy, którzy odziedziczyli obligacje z dyskontem i zapłacili 19-proc. podatek dochodowy mogą go odzyskać. Wystarczy złożyć wniosek o zwrot podatku.
ROZMOWA
EWA MATYSZEWSKA:
Jak opodatkowane jest dyskonto od obligacji skarbowych?
PAWEŁ MIKUŁA*:
Zazwyczaj osoba fizyczna nabywająca obligacje skarbowe z dyskontem płaci za nie cenę niższą od ich ceny nominalnej. Gdy nadejdzie termin wykupu obligacji, jednostka działająca w charakterze agenta emisji (najczęściej dom maklerski) dokonuje wykupu obligacji, wypłacając uprawnionemu cenę nominalną. Dom maklerski, jako płatnik, pobiera zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 19 proc. uzyskanego przychodu, którym jest dyskonto, a więc różnica pomiędzy kwotą uzyskaną przez podatnika z wykupu obligacji a ceną ich zakupu.
A co w sytuacji, gdy posiadacz obligacji zmarł i obligacje otrzymują jego spadkobiercy?
Tu pojawia się problem w związku z definicją dyskonta zawartą w art. 5a pkt 12 ustawy o PIT w brzmieniu obowiązującym do końca 2006 roku. Zgodnie z tą definicją za dyskonto uważa się różnicę między kwotą uzyskaną z wykupu papieru wartościowego przez emitenta a ceną zakupu papieru wartościowego na rynku pierwotnym lub wtórnym.
Organy podatkowe twierdzą, że cena zakupu obligacji przez spadkobiercę jest równa 0. Skoro spadkobierca nic za obligacje nie zapłacił, to nabył je za darmo. W konsekwencji fiskus obliczał dyskonto jako różnicę pomiędzy ceną wykupu obligacji przez emitenta a wartością równą 0. Dyskonto równe więc było cenie nominalnej obligacji, tj. cenie, po jakiej Skarb Państwa wykupował obligacje. W efekcie płatnicy pobierali (a spadkobiercy płacili) podatek od obligacji w wysokości 19 proc. od całej wartości obligacji. Mimo że samo nabycie obligacji w drodze spadku było już opodatkowane podatkiem od spadków i darowizn.
Czy stanowisko sądów w tym zakresie jest inne?
Podatnicy stopniowo zaczęli składać wnioski o stwierdzenie nadpłaty. Choć organy podtrzymywały swoje stanowisko, sądy okazały się przychylne podatnikom. W uzasadnieniach argumentowały, że w przypadku dziedziczenia nie można mówić o cenie zakupu.
Spadkobierca powinien być opodatkowany z tytułu wykupu obligacji tak, jak opodatkowany byłby spadkodawca. Przeciwna wykładnia godziłaby w konstytucyjną zasadę ochrony własności, jak i prawa dziedziczenia, a także powodowałaby podwójne opodatkowanie prawa nabytego drogą dziedziczenia.
Sądy twierdziły więc, że dla ustalenia wysokości dyskonta od obligacji należy porównać ze sobą cenę ich zakupu z ceną wykupu przez emitenta, bez wiązania ceny zakupu z podmiotem, który zakupu tego dokonał. Taką wykładnię zaakceptował kilkakrotnie Naczelny Sąd Administracyjny (wyroki z 7 listopada 2008 r., sygn. akt II FSK 1067/07; z 7 stycznia 2009 r., sygn. akt II FSK 1418/07). W konsekwencji organy zmuszone były zwracać podatnikom pobrany nienależnie podatek z odsetkami.
Czy podatnicy nadal mogą liczyć na zwrot podatku?
Wątpliwości interpretacyjne zniknęły wraz z doprecyzowaniem definicji dyskonta w nowelizacji ustawy obowiązującej od 1 stycznia 2007 r. Od tej pory płatnicy nie pobierają już spadkobiercom podatku od całej wartości obligacji w przypadku ich wykupu. Podatnicy, których obligacje zostały wykupione przed końcem 2006 roku, mogą nadal się ubiegać o zwrot podatku. W zasadzie dotyczy to wciąż podatników, których obligacje zostały wykupione latach 2005 – 2006.
*Paweł Mikuła
konsultant w PricewaterhouseCoopers (biuro w Katowicach)