Rozmawiamy z KRISTOFEM ZORDE, partnerem w BDO Numerica - Już przy sporządzaniu sprawozdań finansowych za 2008 rok rady nadzorcze będą odpowiadać za nie tak samo jak zarząd. Zwiększy się odpowiedzialność cywilna i karna rad nadzorczych. Kluczowe więc będzie wybranie właściwego audytora do badania sprawozdania.
Wiele inicjatyw legislacyjnych wynikających z przepisów unijnych zmieni wkrótce zasadniczo sposób działania i zakres odpowiedzialności rad nadzorczych. Jak było dotychczas?
- Dotychczasowa rola rady nadzorczej była regulowana kodeksem spółek handlowych (k.s.h.), który na radę nadzorczą nakładał obowiązek oceny sprawozdania finansowego pod kątem zgodności z księgami i ze stanem faktycznym. Członkowie rady posiłkowali się biegłym rewidentem, aby sprawdzić, czy taka zgodność występuje i na tej podstawie wystawiali ocenę.
Jaka była odpowiedzialność rady nadzorczej?
- Odpowiedzialność rady nadzorczej za niewykonanie lub niewłaściwe wykonanie tego obowiązku powstawała w relacji do ewentualnej szkody wyrządzonej spółce, czyli w szerszym kontekście do szkody wyrządzonej akcjonariuszom. Gdy zaczynamy zastanawiać się nad rodzajem odpowiedzialności, to wydaje się dość łatwe wskazanie, że mowa jest głównie o odpowiedzialności cywilnej, tzn. naprawieniu wyrządzonej szkody. Trudniej jest wskazać na przypadki odpowiedzialności karnej, którą k.s.h. zasadniczo ogranicza do osób odpowiedzialnych za sporządzenie sprawozdania finansowego.
Co nowego wprowadzi nowelizacja ustawy o rachunkowości?
- W ustawie o rachunkowości pojawił się nowy przepis, który w znaczący sposób zmienia rolę rady nadzorczej.
Co to znaczy?
- Nakłada on na radę nadzorczą ten sam obowiązek co na zarząd, mianowicie zapewnienie, że sprawozdanie finansowe jest sporządzone zgodne z ustawą.
Czyli rada będzie ponosić taką samą odpowiedzialność za sprawozdanie jak zarząd.
- W praktyce oznacza to współudział w sporządzeniu sprawozdania finansowego.
Od kiedy te nowe zasady trzeba stosować?
- Przepis ten zaczyna obowiązywać po raz pierwszy dla sprawozdań finansowych sporządzonych za rok 2008.
Czy na jakieś jeszcze zmiany w tym zakresie trzeba zwrócić uwagę?
- Tak. Dla wzmocnienia wskazanego przepisu ustawa o rachunkowości nakłada na kierownictwo jednostki i członków rady nadzorczej solidarną odpowiedzialność wobec spółki za szkodę wyrządzoną wadliwym działaniem lub zaniechaniem, stanowiącym naruszenie obowiązku. Chociaż mowa jest tu o odpowiedzialności cywilnej, to trzeba zauważyć, że ma ona w ustawie o rachunkowości potencjalnie dużo szerszy zakres podmiotowy niż w kodeksie spółek handlowych. O ile w k.s.h. poszkodowanymi mogli być akcjonariusze, o tyle w ustawie o rachunkowości krąg potencjalnych poszkodowanych z regresem na spółkę jest dużo większy, gdyż obejmuje wszystkich możliwych interesariuszy spółki, w tym dostawców, kredytodawców, pracowników itp.



A co z odpowiedzialnością karną członków rad nadzorczych?
- Ona również uległa zaostrzeniu. O ile w k.s.h. odpowiedzialność karna członków rad nadzorczych jest co najmniej wątpliwa, o tyle w ustawie o rachunkowości sprawa jest całkiem jasna. Zasada solidarnej odpowiedzialności sprawia, że za działania niezgodne z ustawą członkowie rady nadzorczej mogą podlegać grzywnie lub karze pozbawienia wolności.
Jak tego typu rozwiązania funkcjonują w innych krajach?
- Podobne ustawodawstwo zaimplementowane w innych krajach UE wprowadza wymóg podpisania sprawozdania finansowego przez radę nadzorczą. W polskiej ustawie o rachunkowości wymóg ten nie został wprowadzony (najprawdopodobniej przez przeoczenie), co powoduje pewną niespójność w samej konstrukcji ustawy. Można oczekiwać, że błąd ten zostanie naprawiony przy najbliższej nowelizacji ustawy.
Rady nadzorcze w spółkach giełdowych czeka jeszcze jeden dodatkowy obowiązek, mianowicie stworzenie komitetu audytu. Wyniknie on z nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach, której projekt znajduje się już w Sejmie. Jakie zadania będzie miał komitet?
- Zadaniem komitetu audytu będzie monitorowanie procesu sprawozdawczości finansowej, kontrolowanie skuteczności systemów kontroli wewnętrznej, a także monitorowanie procesu badania sprawozdania finansowego i zarządzania ryzykiem. Dotychczas tworzenie komitetów audytu było zalecane przez giełdowe zasady dobrych praktyk bez konkretnego określenia, czym taki komitet miałby się zajmować.
Jakie konsekwencje w praktyce będą miały te zmiany?
- Nie ulega wątpliwości że nowe przepisy wymuszą większy profesjonalizm rad nadzorczych. Wyższe kwalifikacje i większe ryzyko idą zwykle w parze z wyższym kosztem, zarówno w postaci wyższego wynagrodzenia, jak i dodatkowego ubezpieczenia. Jest rzeczą oczywistą, że większa odpowiedzialność rady nadzorczej przekłada się bezpośrednio na zwiększone wymagania rady w stosunku do biegłego rewidenta. Biegły rewident ma być gwarantem dla rady, że nie powstanie sytuacja, gdy członkowie rady nadzorczej zostaną pociągnięci do cywilnej lub karnej odpowiedzialności. Tak więc kluczowy dla bezpieczeństwa rady nadzorczej będzie wybór właściwego audytora do badania sprawozdania finansowego.