Resort wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na podwyższenie pułapu zwolnienia z podatku od towarów i usług ze 150 tys. do 200 tys. zł – odpowiedziało ministerstwo na pytania DGP.
Tym samym potwierdziły się nasze przewidywania, że wydany dwa tygodnie temu przez MF komunikat o dwóch wariantach rozwiązań dla małych podatników ma związek z wygasającym z końcem 2018 r. pozwoleniem Rady UE na obecne zwolnienie w wysokości 150 tys. zł.
Resort zamierza wystąpić z wnioskiem (do Komisji Europejskiej, która następnie zwraca się do Rady UE) nie tylko o zgodę na przedłużenie tej derogacji, ale też na podwyższenie obecnego limitu do 200 tys. zł. Jeśli Komisja nie zgodzi się na żadne z tych rozwiązań, to w Polsce obowiązywać będzie limit 10 tys. euro.
Dlatego ministerstwo rozważa, jako alternatywę dla zwolnienia, ryczałt w VAT. Jak już informowaliśmy, miałby on dotyczyć podatników, u których roczny obrót nie przekroczył 150 tys. zł.
Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy i partner w MDDP, przyznaje, że byłoby to dobre rozwiązanie, bo zmniejszyłoby obciążenia administracyjne drobnych przedsiębiorstw. Zwraca jednak uwagę, że atrakcyjność ryczałtu zależy m.in. od jego wysokości, a tego MF dotychczas nie ujawniło.
Każdy kraj UE ma inny limit zwolnienia podmiotowego (art. 287 dyrektywy VAT). Wysokość ta zależy od poziomu wynegocjowanego indywidualnie przez dany kraj w traktacie akcesyjnym. Może się on jednak zmieniać, gdy dane państwo uzyska zgodę Rady UE na derogację. Na Litwie limit ten wynosi 45 tys. euro, we Włoszech – 60 tys. euro, a w Niemczech – 17,5 tys. euro.