Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że prawidłowe jest stosowanie sankcyjnej 20-proc. stawki podatku od pożyczki, która nie została ujawniona wcześniej urzędowi skarbowemu i nie został od niej zapłacony podstawowy podatek w wysokości 2 proc.
W rozpatrywanej sprawie organ podatkowy prowadził przeciwko podatniczce postępowanie o nieujawnione źródła przychodów. Na pytanie urzędników, skąd miała pieniądze na zrealizowanie określonych wydatków, skoro taki dochód nie wynikał ze składanych przez nią deklaracji, powołała się na pożyczkę pieniędzy od ojca. Urząd skarbowy postąpił tak, jak stanowią przepisy ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Uznał, że jeśli podatniczka nie zgłosiła w terminie 14 dni od otrzymania pożyczki, to gdy powoła się na nią później, musi zapłacić 20-proc. sankcyjny podatek.
Podatniczka uważała, że skoro pożyczka została zawarta wcześniej, niż weszły w życie przepisy o sankcyjnym 20-proc. podatku, nie mają one zastosowania w jej sprawie. Sąd rozpoznający skargę nie podzielił tego argumentu. Skargę oddalił również NSA. Według sądów doszło do odnowienia obowiązku podatkowego z chwilą powołania się na zawarcie pożyczki. NSA podkreślił, że w kwestii tego 20-proc. podatku zostało skierowane pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, ale nie ma ono wpływu na rozstrzygniecie. Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 4 listopada 2011 r. sygn. akt II FSK 836/10.